Na MAX to jest

Przecież z 3 lub 4 lata temu ten film tu był, oglądałem go na outfilm

Wgięło mnie w fotel..

Drętwia gra na poziomie amatorki, obejrzałem, ale straciłem czas. Fabuła smutna, owszem, ale to za mało, żeby polecić ten film z czystym sumieniem.

Co do komentarzy o zakończeniu. Niektórzy piszą o rozczarowaniu. Mnie ono nie rozczarowało; takie jest po prostu życie. Nasze związki są różne, jedni wybaczają inni nie. To wybór i decyzja, do której każdy z nas ma prawo - ten zdradzony czy ten zdradzający. Piękny film, może za długi, ale dobry.

początek zapowiadał się super, druga połowa drętwa aktorsko, sztubacka i przerysowana, może to był celowy zabieg, nie wiem. Mówię o wartości wizualnej, bo jeśli chodzi o tematykę to szacun za próbę podjęcia się takiego wyzwania.

8/10 polecam. O miłości ciężko jest pisać, mówić, pokazać, tu było to czuć. Słowo więź chyba najlepiej to oddaje. Polecam film.

Potwierdzam, mam takie same odczucia. Historia piękna, szkoda, że realizacja filmowa taka do dupy.

Ja polecam, choćby ze względu na symbolikę, którą nie do końca zrozumiałem. I nie jest to film na luźny wieczór.

Naprawdę starałem się zrozumieć o co tu chodzi, widocznie jestem za głupi..

Dobry, ale smutny film. Momentami widziałem tam siebie..

Krótkie, dosadne i prawdziwe. Większość z nas we własnym wydaniu.

Masakra, tylko nie wiem czy na +, czy na - . Trochę drętwe aktorstwo, no ale w tym metafizycznym klimacie może o to chodziło. Rzeczywiście trochę w tym Mody na Sukces, tylko w innym wydaniu. Obejrzeć warto, choćby po to, żeby zobaczyć odrealnione kino.

głupie, że aż śmieszne, można się odmóżdżyć ze śmiechu po ciężkim dniu.

Sypialnia, jakiś chyba przedpokój, taras i prawie tyle. Film oszczędny w środkach a tyle w nim prawdy o ukrytych gejach, tyle tu emocji i faktów. Wielu facetów boi się samych siebie, zakładają rodzinę, a z czasem ukryte pożądania biorą górę. Naprawdę tylko im współczuć, im, ich żonom i dzieciom. D dlaczego? Kultura społeczna i ich normy i religia robią swoje... Smutny film, emocjonalny i szczerze wart polecenia.

Masakra. Pojebany, dramatyczny, smutny, ale czy nie prawdziwy?

Jakbym nim był, na szczęście dla mnie szybko zmądrzałem, chociaż nie wiem czy ta do końca.
Warto obejrzeć!

Naprawdę dobry film, trochę się utożsamiałem z tym bohaterem, ale takich akcji nie odwalałem. Każdy z nad inaczej przechodzi i dojrzewa do akceptacji.
Obejrzyjcie, bo warto!

....ok... historia przykra, smutna, ale ten film chyba jakiś licealista kręcił, szczerze? nie rozumiem tak dobrych opinii o tym filmie, dialogi koszmar... reżyseria koszmar...To jak perła w błocie, perłą jest ta historia, a błotem wszystko dookoła. Pewnie mi się oberwie za taki komentarz.

Genialny, genialny... dwa razy już go widziałem... wgniata w fotel... ile jest takich/podobnych historii... dramat żona, matek i facetów, mężów...

Dania, Norwegia, Szwecja...wszędzie są debile.

Kolejny przykład na to jak religia i jej wpływ na społeczeństwo pierze ludziom mózgi. Kolejny przykład tego, jak ciężko jest się wyrwać z okowów tradycji. W tej historii najbardziej żal mi Seher - nie zasłużyła na takie upokorzenie. Beyto zabrakło jaj... jak wielu z nas w podobnych sytuacjach.

Zatkało mnie...

Film było dobry i zły, słaby i mocny - klasyczna ambiwalencja. Dawno tak nie miałem po obejrzeniu. Zależy pod jakim kątem. Polecam, ale i nie polecam. Miłość pokazana w ciekawy sposób, kipi emocjami, to trzeba przyznać.

Każdy ma prawo do swojego zdania, ale wypowiedzi, że film jest dłużący budzą we mnie wewnętrzny sprzeciw. Dla mnie to przemyślany film, każdy zabieg artystyczny, technika użycia kamery - z czego znany jest Xavier Dolan - są po coś, nie tylko żeby były, że na siłę zrobić wyróżniający się film. Po Mom to jeden z lepszych jego filmów i jeden z lepszych, jakie tu widziałem, a na outfilm widziałem ich sporo. Polecam!

Ktoś kiedyś powiedział "zło dobrem zwyciężaj, ale w życiu to nie takie oczywiste. Słowa ranią i ten film dobitniej to pokazuje. Naprawdę dobre kino!

Współczuję Benjaminowi i wszystkim "Bejaminom" tak zmasakrowanym emocjonalnie jak on. Powód? Każdy ma swój. Film polecam. Ciekawe studium przypadku.

matko, co to było? :D

Dużo mądrych słów tu padło. Emocje czuć w każdym spojrzeniu aktorów. Bardzo dobry film!

Nie rozumiem negatywnych komentarzy. To po prostu nie jest lekki film. Nie ma zwięzłej akcji, zabiegów artystycznych kamerą itd. Tu chodzi o pokazanie skrawka niestety smutnej rzeczywistości w daleki kraju. Obejrzyj, nie pożałujesz.

Pierwszy raz to napiszę, choć w każdym filmie staram się szukać czegoś dobrego, tu nie znalazłem. Obejrzałem i nic nie poczułem. Nie wiem to było i co autor miał na myśli. Główny aktor b. przystojny.

Słabe, tylko ten student fajny :)

Z jednej strony dobrze się bawiłem, oglądając ten film, z drugiej wgniotło mnie w fotel i do końca nie wiem co czuję. Chyba taki ma być efekt dobrego kina, a ten film serio polecam. Powyżej padły zarzuty, że powiela on stereotypy, że gej to przegięta ciota z miękkimi nadgarstkami. Owszem, ale czy nie był to celowy zabieg?

Pierwsza część była subtelna, historia nie wprost... Pierwsza wgniotła mnie w hotel. Po obejrzeniu drugiej tak nie mam, aczkolwiek zdjęcia, krajobrazy, gra aktorska - wszystko super. Tylko scenariusz w od połowy filmu stał się taki naiwny, bez tego subtelnego klimatu z poprzedniej części. Wielki szacunek dla wszystkich żon, które muszą się zmierzyć z taką prawdą i ją na swój sposób zaakceptować. Reasumując: warto obejrzeć, naprawdę warto.

Dobre kino. Niby inna kultura, ale ludzka natura ta sama. Polecam!

Trochę w tym prawdy jakby na to nie patrząc.

Piękny film. Taki los.. znam to z doświadczenia

podpisuję pod każdym słowem recenzji franz

Genialny... i te gruzińskie klimaty.

Spodziewałem się lepszej, prawdziwie włoskiej, komedii. Film dla relaksu, na miłe niedzielne popołudnie, dlatego polecam. Wielkiego wow nie ma.

Czytam te komentarze o miałkich dialogach, nudzie, braku akcji, tępa i trochę nie dowierzam. Odczucia są zawsze subiektywne. Napięcie między aktorami, brak odwagi Juana do życia w zgodzie samym ze sobą, nieśmiałość Gabriela do niego - wszystko razem wzięte tworzą taki klimat, że miałem ochotę sam wygarnąć Juanowi jakim jest dupkiem. Polecam, może kogoś też tak, jak mnie dotknie ten film.

Kosmos... ryje beret, ale czasami trzeba, żeby coś zrozumieć. Szacunek dla reżysera i aktora, że pokazali fizyczny defekt? Nie wiem jak to nazwać. Może cielesną niedoskonałość.?

Dawno nie widziałem tak dobrego filmu, a dużo ich oglądam. Nie wiem, co mam napisać, pod takim jestem wrażeniem. Naprawdę warto, mimo, że to smutny, ale bardzo prawdziwy film.

historia jak w filmach o miłości, na początku pięknie, potem są problemy, a potem pełnia szczęścia. Sztubackie aktorstwo jest bardzo drażniące. Na wieczór do poduchy przy lampce wina będzie odpowiednia...

Niby życiowy, ale jednak mało realistyczny...

Jak dla mnie film za wolno się rozkręcał tzn. długo nie mogli się zdecydować. Chyba zabrakło mi więcej scen z ich codzienności. A może to było celowe? Ogólnie film wart obejrzenia. Chociaż Nacho nie był bi i nie miał wcześniej do czynienia z facetami (tak wynika z opowieści o sobie) to jakim cudem tak od razu poszedł z facetem (i kobietą) do łóżka. Nie wiem czy nie będąc bi tak szybko zacząłbym pożądać innego faceta. To w tym filmie było dla mnie trochę dziwne, w sensie, że to tak o to się stało.

yyyyyy…..

Mimo różnych komentarzy w większości na nie to jednak polecam. To nie jest kino akcji, to jest kino artystyczne, pełne niedopowiedzeń i ukrytych, jak dla mnie, emocji. To nie prawda, że film jest o niczym. Film jest homoseksualistach, jakich wielu, których tradycja, środowisko zmusza do "udawania".

Boję się, że kiedyś mojego chłopaka czeka taka sytuacja, kiedy trafię do szpitala, a już raz przeżyliśmy taką historię i musiał też udawać współlokatora. Do dzisiaj żałuję, że nie zdobyłem się na odwagę... Film do bólu prawdziwy i trudny. Polecam

prawda boli... taka jest puenta. Polecam każdemu, ale nie każdy ten film zrozumie.

Zabieg czasem i przestrzenią był dobrym pomysłem, ale czy udanym? Nie wiem. Chyba mnie to bardziej zmęczyło niż zaintrygowało. Ale film sam w sobie świetny. Powyżej "marekidarek" napisał, że gdyby wszystko poskładać w całość to 5 się należy. Zgadzam się.

Ramin… ująłeś mnie. Dawno nie widziałem tak dobrego filmu o tęsknocie, smutku i nadziei. Emocje aktora chyba aż odczuwałem. Świetna gra aktorska. Polecam.

podpisuję się pod wypowiedzią powyżej

niejasne zakończenie? Jest bardzo jasne. W życiu nie wszystko zawsze jest wprost. Obejrzałem i jestem w szoku... Pewnie wielu z nas czasami jest takim Felixem ….

chyba nie trzeba znać się na kinie, żeby stwierdzić, że oglądanie tego filmu to żadna przyjemność

skomplikowany film, niejednoznaczny inic tu nie jest wprost. Polecam.

To mógł być na prawdę dobry film, niestety nie jest. Kiepskie aktorstwo, wręcz amatorskie, brak napięcia, scenariusz przewidywalny. Bardzo szkoda. Film jest po prostu źle zrobiony. Nie polecam.

Obejrzałem i szczęka mi opadła. Ostatnia scena..... Tu nie o religię chodzi, tylko to, że nie mamy odwagi być do końca sobą, samemu przed sobą przyznać się do prawdy o nas, zaakceptować ją i po prostu żyć. Nie mieszajmy do tego religii, To zupełnie inna dyskusja.

G E N I A L N Y

Co prawda nie jest to produkcja za miliony złotych, ale nie o to u chodzi. Prostota przekazu, klimat i emocjonalne rozdwojenie dają do myślenia. Tak wielu z nam nie może być do końca sobą. Film oddaje ten problem, pokazuje jak religijne wzorce odbijają się na naszej psychice i dorosłym życiu. POLECAM!!

nie wiem co napisać; niby nudne a intrygujące, niby mdłe a wyraziste.

Nie rozumiem negatywnych komentarzy.. Ten film porusza do głębi. Gorąco polecam

to mógł być artystyczny film, niestety nie wyszło... niestety nie polecam. Zero aktorstwa, zero jakiejś emocjonalnej głębi. Po prostu nuda. A szkoda, bo scenariusz ma potencjał

Jednym słowem - sami sobie komplikujemy życie i to tylko dlatego, że ktoś czegoś od nas oczekuje, że bariery społeczne, kulturowe, rodzinne odbierają nam prawdziwą wolność. Jest nad czym pomyśleć po obejrzeniu tego filmu. Polecam!

Wstyd mi za samego siebie! Myślałem, że to będzie nudny film utrzymany w "starym" klimacie. A tu... Prawie pół filmu przepłakałem, a nigdy mi się to nie zdarzyło oglądając filmy lgbt. Jeden z NAJLEPSZYCH filmów jakie tu oglądałem. POLECAM

Polecam!

Może i nie jestem znawcą kina, ale mam prawo do własnej oceny. Nie pamiętam kiedy tak bardzo zwiodłem się filmem, który ponoć miał być ciekawy. Całą fabułę można streścić w czterech zdaniach. Wielki plus za dialogi. Tyle.

Dziwią mnie te wszystkie emocjonalne zachwyty nad tym filmem. Szczerze nie polecam.

Po raz kolejny zachodzę w głowę, dlaczego tak dobry film ma tak niskie oceny?? To jest po prostu DZIEŁO.

Nikt żadnego słonia dla filmu nie zabił. Gdyby to było prawdą co piszesz, ten film nigdy nie wszedłby do dystrybucji, uwierz. A skoro już coś komentuje - z opisu fabuły wydawało mi się, że film będzie nudny. Nic bardziej mylnego. Polecam każdemu. Filmowy majstersztyk. Asam Dolan... Oskarowa kreacja. Naprawdę nie rozumiem dlaczego w tym rankingu ten film jest tak nisko.

Kto ma wątpliwości czy zobaczyć ten film, niech się ich szybko pozbędzie.

Ciężki film. Jeśli ktoś pisze o długich cenach np. jazda autem to chyba nie do końca zrozumiał zamysł reżysera. Każda scena rzekomej "dłużyzny" jest odbicie prosu myślenia i emocji głównego bohatera. Naprawdę polecam ten film. Nawet trzeci dzień po jego obejrzeniu mam przed oczami tę okropną scenę. Fabuła jak to fabuła może być fikcyjna lub nie, ale takie rzeczy naprawdę się dzieją, tylko my o tym nie wiemy.

Podzielam wcześniejsze komentarze. Bardzo dobry film!