Jonathan

Rozumiem, że mało ruchanka?

Copa 181

Świetny, zaskakujący i niesztampowy. Gimba nie skuma.

Blondyn

Nie mam słów. Wyjątkowy.

Esteros

Wystarczy nie wydziwiać i opowiedzieć historię. Piękny, prosty i ujmujący.

Cztery

Katastrofa. Kanciasty film z kanciastymi dialogami, mówionymi jaki na szkolnym apelu.

Kraina burz

Poruszający, piękny, subtelny. Kino!

Dom nad jeziorem

Zmarnowany potencjał, a szkoda.

Jonas

Tak się robi kino!

Sauvage

Wstrząsający i znakomity!

Mixed Kebab

Nie do końca ogarniam w co grają twórcy tego filmu. Miał być ważny przekaz, a wyszło jak w M jak miłość. Miało być wielowątkowo, a wyszedł chaos.
Nie da się upchnąć wszystkiego w jednym filmie bez straty dla przekazu. Brawa a podniesienie rękawic, ale to trochę nokaut własnymi rękoma.
W uśmiechu głównego bohatera można się zakochać, ale to przecież nie o to chodzi.

Socrates

Absolutnie piękny.

Z daleka

Nie wystarczy zrobić filmu zbudowanego na niedopowiedzeniach, stworzyć relacji budowanej na ciszy, by nazwać go kinem ambitnym. Sztuką jest połączyć w całość wielowątkowość i nadać temu czytelny charakter. Aktorsko jest niezły, ale to właściwie wszystkie zalety. Nawet w formie wizualnej jest kiepsko, a to już sztuka.