Być sobą - tylko i aż tyle

Dodano: śr., 2019-04-10 09:08 , ostatnia zmiana: śr., 2019-04-10 14:13

 

Chociaż często nie chcemy powielać zachowań naszych rodziców, nosimy w sobie wiele ich lęków. Ciężar rodzinnego dziedzictwa to nie dodatkowe kilogramy - nie wystarczy pójść kilka razy na siłownię i ograniczyć czekoladę. Wszyscy mamy w sobie niewidoczny ślad po naszych przodkach - nie bójmy się go, ale pamiętajmy o tym, że jest w nas.

Mój ojciec” jest historią o próbie ucieczki od rodzinnego dziedzictwa. Segundo, nastolatek przytłoczony funkcjonowaniem w tradycyjnym peruwiańskim społeczeństwie, gdzie szowinizm i homofobia kierują zachowaniem jego kolegów, pragnie życia poza ustalonym porządkiem. Chce wolności i motywacją do wyswobodzenia się z zamkniętego społeczeństwa staje się seria tragicznych wydarzeń.

Eksplorując psychikę nastoletniego bohatera, reżyser „Mojego ojca” ostrzega nas, że dziedzictwo jest siłą ciążącą na całych pokoleniach. Ono „działa” bez naszej wiedzy. „Kiedy to się dzieje, ciężko jest powiedzieć, co należy do nas, a co należy do tych, którzy byli przed nami”. Świadomość tak ogromnego balastu psychicznego może mieć tragiczne skutki podczas procesu poszukiwania własnej tożsamości. Kim jestem ja, skoro zachowuję się jak moi rodzice? Segundo jest zapatrzony w swojego ojca, mimo tego stara się wyjść z „opresji” jego spuścizny.

Film Alvaro Delgado Aparicio zdobył na festiwalu w Berlinie queerową nagrodę Teddy za najlepszy debiut oraz specjalne wyróżnienie Jury. W Polsce był nominowany do nagrody dla najlepszego filmu na Netia Off Camera. Na Outfilmie możecie go zobaczyć od 13 kwietnia.

 

 

OUTFILM+
  • Największa kolekcja kina LGBT+
  • 15 nowych tytułów w miesiącu
Dołącz do nas

Aktualności