Ściśle tajna miłość
/
Happy Endings Sleepover
Strona archiwalna
Zainstaluj Adobe Flash
Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.
Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć
listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.
Ten film nie jest już dostępny z powodu zakończenia licencji.
Ściśle tajna miłość
/
Happy Endings Sleepover
- Na podstawie bestsellerowej powieści C.J. Hathaway „Happy Endings Sleepover”
- Romantyczna komedia szpiegowska
- Lekki i pozytywny film
Dlaczego warto obejrzeć
Opis
Młody agent CIA i otwarty gej Johnnie Allen zostaje oddelegowany do służby w Danii. Jego pierwsze zadanie polega na dowiezieniu w bezpieczne miejsce skompromitowanego szpiega. W międzyczasie Johnnie zaprzyjaźnia się i zakochuje w lokalnym chłopaku imieniem Sander, który wydaje się hetero. Kiedy miłość bierze górę nad zdrowym rozsądkiem, Johnnie zaprasza go, żeby towarzyszył mu w jego misji.
Komentarze
Jeszcze tylko tydzień, czekam z niecierpliwością 5* za Zwiastun.
Bardzo dobre gejowskie love story. Beznadziejny, zupełnie niewiarygodny wątek szpiegowski. Całkiem dobre zdjęcia Danii.
szpieg z niego żaden. ale film ogląda się z przyjemnością. no i tyłek ma ładny :-)
fajnie obejrzeć film z kimś... czego Wam życzę :)
To chyba jakiś student wyreżyserował. Lekkie, naiwne, nijakie.
Raczej gimnazjalista ...
Słaba gra aktorska
Żałosna amatorszczyzna pod każdym względem. Ani wątek "szpiegowski" ani tym bardziej "miłosny" nie trzymają się kupy, są kompletnie niewiarygodne. Gra aktorska - żadna, tempo akcji - jak w bajce dla dzieci 1-3 lat. Trochę ładnych widoczków nie wystarcza, by udźwignąć film. Trzeba jednak zobaczyć, by wyrobić sobie własne zdanie i mieć punkt porównawczy.
Fajnie było obejrzeć coś lekkiego, matomiast kino bardzo niskich lotów. Wątek szpiegowski (jak ktoś wyżej wspomniał) jest tak słaby, jeszcze gorzej niż gra aktorska. Obejrzałem i wiem, że do tego fimu nie wrócę. Nuda!
Owszem, muzyki da się posłuchać. Poza tym... szkoda słów!
Dotrwałem do 15 minuty filmu. Nudny, akcja wlecze się niemiłosiernie, początek nie zaciekawia. Sceny, które miały być w zamyśle reżysera śmieszne, są suche, wręcz żenujące. Nie polecam.
Różne chały,gnioty i kicze widziałem ale przy tym to klasyki. Co to wogóle było?. A jaka gra aktorska -żałosne.
Niestety to prawda. Amatorszczyzna i kiczowisko!
Może być jest ok!!!!!!!!!!!!!!!
Dramatycznie słaby film, gra aktorska kina klasy Z...
jak dla mnie bardzo fajny i przyjemny film.
4* ode mnie za grę aktorską młodych ludzi którzy pokazują jak na prawde jest w życiu z miłością do siebie i akceptacją samych siebie ale i akceptacją rodziców .
polecam
Sztukę - bez względu na to czy jest wysokich czy niskich lotów - oceniam: podoba się albo nie podoba. Ten film podobał się mi i uważam go za całkiem udany!
Ten film jest super mega
w paradokumentalnych serialach Polsatu gra aktorska jest lepsza. 1*.
Głupiutkie to ponad pojęcie, ale sympatyczniutkie.
Kurde, gdyby to było w wersji hetero, po sekundzie bym oplwał z obrzydzeniem i pogardą i wyłączył.
Ale w tej wersji - nie. Nawet mi się jakoś spodobał. Znaczy się, że dawno powszechnie skompromitowane (bo dla bab, a zwłaszcza kucharek) sentymentalne schematy romansowe mają się wśród gejów nieźle. Nawet mocno starszych i wykształconych bynajmniej nie w kuchni. Ciągle jesteśmy daleko w tyle za kulturowym mainstreamem.
To na pewno nie jest film akcji - z prostego powodu: bo nic się w nim nie dzieje. Pierwsza scena sugerowała jakieś tam napięcie, ale później wszystko się pogubiło. To jakaś antyteza kina szpiegowskiego. Z kolei romans podobał mi się od początku i prawie do końca - bo niestety ta część filmu też wiedzie do nikąd. Bohaterom brakuje głębi. Jedyny plus, że są przystojni i wizualnie tworzą ładną parę, nic poza tym.
PS. czy zna ktoś jakieś prawdziwe gejowskie lekkie filmy akcji? Coś na wzór "Agentki" z Melissą McCarthy albo "Nocnej randki" z Carellem i Fey. Bo na coś takiego miałem ochotę, a dostałem jakieś lelum polelum.