Mario /
Mario

Strona archiwalna

Kłopot z odtwarzaniem

Sprawdź połączenie z internetem i spróbuj ponownie.

Zobacz wskazówki i pomoc

Zainstaluj Adobe Flash

Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.

Kliknij aby pobrać

Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.

Ten film nie jest już dostępny z powodu zakończenia licencji.

Mario /
Mario

Ocena: 4.5 / 5 (1220 głosów)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   obraz pięknego uczucia między dwoma piłkarzami
  •   zakazana miłość w trudnym, homofobicznym otoczeniu
  •   premiera na Outfilmie miesiąc po premierze kinowej!

Bonus

Kłopot z odtwarzaniem

Sprawdź połączenie z internetem i spróbuj ponownie.

Zobacz wskazówki i pomoc

Zainstaluj Adobe Flash

Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.

Kliknij aby pobrać

Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.

Jak kręcono efekty specjalne

Kłopot z odtwarzaniem

Sprawdź połączenie z internetem i spróbuj ponownie.

Zobacz wskazówki i pomoc

Zainstaluj Adobe Flash

Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.

Kliknij aby pobrać

Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.

Wywiad z reżyserem

Opis

Mario gra jako napastnik w rozwijającym się klubie piłkarskim. Jako jeden z lepszych zawodników ma szansę na miejsce w drużynie. Liczy na nie także nowy w klubie Leon, który gra na tej samej pozycji i też świetnie sobie radzi. Jednak zamiast ze sobą konkurować, chłopaki zbliżają się do siebie i wkrótce się zakochują. Swoje uczucie muszą ukrywać przed kolegami z zespołu i władzami klubu. 

Kiedy scenarzysta zaproponował mi zrobienie filmu o gejowskiej miłości w świecie piłki nożnej, moje pierwsze pytanie brzmiało: Czy taki film już nie powstał? Temat był już obecny w mediach, ale z filmów pełnometrażowych udało nam się znaleźć tylko jedną komedię z 2004 roku. Prawdziwa historia miłosna o piłkarzach do tej pory jeszcze nie powstała i dlatego zaangażowałem się w ten projekt (...) Zobaczyłem w nim okazję do opowiedzenia naprawdę poruszającej historii w kontekście zakazanego uczucia. Najważniejsze było dla mnie pokazanie go w jak najbardziej realistyczny i współczesny sposób.” Marcel Gisler, reżyser

Mario patroni

W "Mario", podobnie jak w oscarowych "Tamte dni, tamte noce" nie chodzi o opowiedzenie tzw. uniwersalnej opowieści o sile uczucia. Tutaj najważniejsza jest miłość homoseksualna, która zawsze narażona jest na ataki i ograniczenia.” 7/10, Joanna Ostrowska, Interia Film

„Klasyczne kino gejowskie w szwajcarskim wydaniu.” 8/10, Berenika Kochan, Film.org.pl

Mamy do czynienia z solidnym rzemiosłem, w którym żaden aspekt filmu nie został potraktowany po macoszemu. Sprawia to, że z czystym sumieniem mogę polecić film zarówno osobom żywo zainteresowanym tematyką LGBT, jak i kibicom piłki nożnej.” 7/10, Michał Piechowski, Filmawka

Książkowy wręcz przykład "małego wielkiego filmu", który najbardziej zyskuje na poruszanej, bardzo świeżej i eklektycznej tematyce oraz niebanalnym wykonaniu.” 7/10, Marcin Grudziąż, Pełna Sala

    Obrazki

    Komentarze

    Dobry film, ale wg mnie 5 to zdecydowanie za dużo. Przez większość filmu pokazany tylko sport i droga do kariery, momentami było nudno i wlekło się niemiłosiernie. Za mało scen miłości, randek i obrazów szczęścia. Zakończenie zniszczyło ten film. 3+ ode mnie.

    Bardzo dobra rola Maxa. Świetny aktor.
    Film smutny. Mnie najbardziej zasmuciła reakcja rodziców. Szczerze mówiąc nawet matki. Ten jeden moment, kiedy Mario otwarcie i szczerze mówi o swoim uczuciu. Bezmiar strachu młodego chłopaka w jego oczach. Dobrze, że matka nie próbowała wyprzeć tego, co powiedział syn, ale powinna go przede wszystkim mocno przytulić i zapewnić o tym, że go kocha, że nie jest sam. Wiem, że to kolejny komentarz z serii wishful thinking, ale tak czuję. Mądry film, budzi duże emocje i wiele refleksji. Polecam. A czemu się tak dzieje - odpowiedź daje w wywiadzie reżyser.

    Same old story jak mówią Anglosasi ale da się oglądać bez bólu a nawet z pewną sympatia dla młodych aktorów, niezłej dynamiki oraz aktorstwa drugiego planu. Najbardziej uderza ostatnie ujęcie człowieka "sukcesu" utopionego w samotność w tłumie. Ten wyraz bezbronności na twarzy chłopaka po prostu powala. Zastanawiam się jak długo jeszcze tacy ludzie będą musieli wybierać pomiędzy szczęściem prywatnym a zawodowym, choć z góry wiedzą które jest najważniejsze, a jeżeli nie wiedzą bo są za młodzi to i tak to czują w podświadomości. I za to dodatkowa gwiazdka, bo film ma trochę ambicji dydaktycznych, a tych nigdy za wiele, szczególnie w tak "światłym" środowisku jak piłka nożna z przyległościami - moim zdaniem największym ośrodkiem krypto-ciot na kuli ziemskiej i to po obu stronach bandy trybun:))

    Nie lubie takich filmów , brak chęci walki o uczucie . dobre wykonanie aktorskie . nic nie wnosi w świat uczuć . fakt chęci zaspokojenia tylko swoich potrzeb nie patrząc na uczucia innych - cienizna 3/5

    4,6 ??? To jakaś bzdura . Brak walki o uczucie , w ogóle tam nie było uczucia . Ważniejsza kariera niż miłość ???!!!! Ja daję tylko 3/5 . Ale to moja ocena . Elo .

    Bardzo ciekawy film, tematyka jak najbardziej żywa i problemy poważne i ważne. Nie lubię piłki nożnej ale widząc film o tej tematyce ale jak strzelają gola udzielają mi się emocje. Daję 5.

    Przepiękny film. I co prawda tutaj problem dotyczy kariery sportowej, to jednak na co dzień całe masy osób homoseksualnych żyją w głębokim zaprzeczeniu siebie poprzez tkwienie w zobowiązaniach wobec złudzeń, imaginacji, religijnej presji, pseudowartości , itd. Prawdziwa dojrzałość psychiczna polega przede wszystkim na życiu w zgodzie ze sobą samym.

    Bardzo dobry ale smutny film... Kariera czy własne szczęście co wybrać... Niestety wybór często kończy się katastrofą. Film odpowiada na ważne pytanie - po co nam pieniądze i sukcesy jeśli nie można się nim podzielić... I znów pamiętajmy, że kasa i sukcesy szczęścia nie dadzą jeśli nie dopełni się tego miłością do drugiego człowieka. Niby proste a cholernie trudne. Fantastyczna przypowieść o roli miłości a także odwagi w życiu człowieka. Miłość zawsze wymaga odwagi i poświęcenia. Zaprawdę powiadam wam do odważnych i zakochanych ten świat należy. Tchórz zawsze poniesie klęskę nawet jeśli jest piękny, młody i bogaty.

    Ogladajac te filmy, spokojnie mozna wpasc w depresje. Caly czas beznadziejne zakonczenia! Co jest grane z tymi rezyserami? Dlaczego fajny film nie moze zakonczyc sie happy end'em, zyli dlugo i szczesliwie?

    Baaardzo dobry! Bez przerysowań i przelatujących jednorożców popierdujących brokatem...Samo życie.Realne sytuacje.Jeden z lepszych filmów tutaj!Brawo ekipa "Mario"!

    Film z pozoru spokojny,a jednak kipiący emocjami,
    smutna prawda ,aczkolwiek pracując w Szwajcarii nie spotkałem się z homofobią, wręcz przeciwnie,smutna jest jednak konieczność wybierania między szczęściem i uczuciem ,a karierą ,dlaczego nie może to iść w parze.Tak czy owak film warto zobaczyć.

    Zaskakujące zakończenie. Emocje zostawione same, bez happy endu. Niestety często prawdziwe życie. Warto zobaczyć.

    Dobrze poprowadzony, naturalnie zagrany i nie przesadzony. Miłe zaskoczenie na zakończenie, które schematyczne nie było. Bardziej życiowy i prawdziwy. Moja ocena 7/10

    Film bardzo dobrze zagrany. Aktorzy grali prawdziwie, przyjemnie się oglądało. Pomimo tego, że zakończenie jest ,,prawdziwe" sądzę, że można było inaczej je poprowadzić. Nie rozumiem tego całego popytu na gejowskie filmy z teoretycznie sad endem. Coraz więcej ich i coraz bardziej mnie nudzą. Usilnie wprowadzanie jest dość smutne zakończenie, które tłumaczone jest prawdziwym życiem, trudnościami i cholera wie czym. Bo w życiu nie zawsze jest kolorowo? Okej, nie jest, ale zawsze może być.Niestety mnie coraz bardziej denerwuje usilne pokazywanie ciężkiego życia z problemami w filmach. Mam nadzieję, że niedługo powstanie coś nowego, ale bez uciążliwego PRAWDZIWEGO życia.

    Nawet dobry film. Jednak mógłby być krótszy, szczególnie te wejście za długie. Ale był wart obejrzenia.

    Zobacz także