Rodzeństwo /
Die Geschwister

Strona archiwalna

Kłopot z odtwarzaniem

Sprawdź połączenie z internetem i spróbuj ponownie.

Zobacz wskazówki i pomoc

Zainstaluj Adobe Flash

Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.

Kliknij aby pobrać

Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.

Ten film nie jest już dostępny z powodu zakończenia licencji.

Rodzeństwo /
Die Geschwister

Ocena: 3.5 / 5 (267 głosów)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   ciekawi, niejednoznaczni bohaterowie
  •   aktualny temat - problemy migrantów
  •   polskie akcenty

Opis

Thies jest pośrednikiem nieruchomości w modnej dzielnicy Berlina, Neukölln. Aby wynająć tam mieszkanie, trzeba spełniać określone warunki - mieć stałą pracę oraz zdolność kredytową. Pewnego dnia mężczyzna spotyka tajemnicze rodzeństwo z Polski, które właśnie przyjechało do Niemiec. Widząc ich trudną sytuację i nie mogąc oprzeć się młodemu chłopakowi, łamie zasady i udostępnia im jedno z wolnych mieszkań za darmo. Stopniowo zaczyna tracić dystans i coraz bardziej angażować się w życie brata i siostry.

„Rodzeństwo” to wyjątkowo aktualna opowieść luźno zainspirowana baśnią braci Grimm „Brat i siostra”. Dramat Jana Krügera łączy w sobie historię emocjonalnego trójkąta i studium współczesnych problemów społecznych związanych z migracją.

Obrazki

Komentarze

cytat - I nie mam pojęcia o czym był ten film

a byl o poszukiwaniu swojej polowki, ktora mozna spotkac (i stracic), w dziwnych okolicznosciach
film, pokazuje realia zycia, ktore nie zawsze sa pelne akcji, poscigow i szybkich zwrotow, ale bynajmniej nie jest o niczym
osobiscie polecam ten film, mozna sie troche dowiedziec o swiecie, choc mozna tez powiedziec - ot zwykly dramat jakich miliony, Twoj wybor - zalezny od nastroju jak sadze

słabe

Niestety, okazuje się że przedłużone kadry nie wystarczą aby powstał dobry film. Kino o niczym.
ps. a Polaków pewne stereotypy będą po prostu irytować

Nie polecam :/

Tak beznadziejnego filmu dawno nie widziałem. Kompletna strata czasu. Przez cały czas się czeka na akcję, film się kończy, akcji żadnej. Dialogów prawie żadnych. Do końca nie wiadomo, o co chodzi... Szkoda czasu, film nic nie wnosi. Nuuuuuda.

uważaj

Najważniejsze przesłanie tego filmu to uważaj z kim się bzykasz - bo możesz potem gorzko zapłakać.Ale to wie nawet średnio rozgarnięty bywalec outFilm i żaden nawiedzony reżyser z ekipą średnich aktorów jest tu nie potrzebny.Taki europejsko-poprawny gniot.

Nie zgadzam się z przedmówcami że film jest o niczym. Moim zdaniem film jest o tym że człowiek kierując się uczuciem przestaje rozsądnie myśleć. Ogólnie film nie jest zły.

???

Rosjanin grający Niemca, Rosjanin grający Polaka. Hmm... to już nie ma innych aktorów?

Słabiutki

Mierny film. Faktycznie szkoda czasu, mógłby trwać 30 minut. Film jest z 2016 roku a Polska na nim pokazana - z 1996 roku. Gdzie oni to kręcili? Musieli się nagimnastykować, żeby znaleźć takie lokale, tancerki i budy.

to był dramat...

...w sensie dosłownym - niestety. Film się skończył, a ja wciąż nie wiem o czym był. Może dla mnie zbyt ambitny i wysublimowany?

A mnie ta historia urzekła. Może nie jestem wymagającym widzem, ale nie uważam że film jest zły.
Po jego obejrzeniu zapanował we mnie smutek, że tak to się skończyło. Ja go polecam.

Aktor jest bardzo przystojny. Piękny facet, który może mieć każdego. Trudno zrozumieć, czemu taki bóg wpadł w chemię z polskim biseksualnym uchodźcą o przecietnej urodzie.
Film na czasie - przestrzega przed zadawaniem się z uchodźcami, którzy wszystko sprzedadzą - od dupy po honor, aby skorzystać, zdobyć kasę.
Po drugie, jak ktos ucieka z własnego kraju, bo mu tam źle, to raczej nigdzie miejsca nie zagrzeje i wszędzie będzie szukał odmiany.
Reasumując - mega przystojny aktor jest najwiekszym plusem-)

Smutny i gorzki film. Aktor grający gówna rolę pełen empatii, ciepły ,szukający miłości. Wzbudza ogromną sympatię. Film raczej z gatunku kina poetyckiego.

Rzadko kiedy pisze jakis komentarz, ale dzisiaj musze.
Niemiecki gniot (a szkoda, bo mozna bylo na tej kanwie opowiedziec naprawde ciekawa historie), ktory w dodatku z berlinskiej rudery robi Manhattan, a z Polski ostatnia dziure zabita dechami.
Fabula nudna, historia bez zakonczenia, a i niekoniecznie zmuszajaca do refleksji (bo film o niczym).
Ogolnie: -2/10

również polecam i nie zgadzam się z opiniami że film słaby dramat czy nudny..po prostu trzeba go dobrze zrozumieć..

Film mi się bardzo podobał, może dlatego, że niemiecki. Jednak brakowało mi jako takiego zakończenia... Dlatego 4 :)

film nie jest zły - ważny temat - moim zdaniem główny bohater zagrał znakomicie... natomiast nigdy nie zrozumiem czemu nie można wziąć polskiego aktora tylko chłopaka z ewidentnie rosyjską urodą do tego kaleczącego polski...

Podniecająco jest czasem zrobić mały skok z bezczelnie zachowującym się gościem. Na dłuższą metę jednak zawsze niezgodność celów i charakterów kończy się łzami i problemami.

Przejmująco smutna historia o samotności w wielkim mieście. I o tym, że to czego komuś potrzeba może być nie do końca typowe i nadejść z niespodziewanej strony. Wydawałoby się, że główny bohater ma wszystkie atuty w ręku by to szczęcie znaleźć ale już od początku z jego twarzy - oprócz typowej, niemieckiej rezerwy, bije jakiś przejmujący smutek i samotność. Mimo, że nie wiemy nic o jego historii, można się tylko domyślać, że potrzebuję wokół siebie bliskich - nie tylko ukochanego. Dlatego "rodzeństwo" staje się dla niego namiastką rodziny. To dla nich wychodzi ze swojej skorupy a nawet łamie swoje zasady. To z ich powodu rozpacza i... szuka szansy na znalezienie ich kolejnej wersji, co jest trochę "creepy" - patrz ostatnia scena.
W sumie dobry film z typową historią opowiedzianą w nietypowy sposób. Dodatkowa gwiazdka za urodę i charyzmę Vlada Burlakowa.

Zobacz także