Jeden pocałunek /
Un Bacio

Strona archiwalna

Kłopot z odtwarzaniem

Sprawdź połączenie z internetem i spróbuj ponownie.

Zobacz wskazówki i pomoc

Zainstaluj Adobe Flash

Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.

Kliknij aby pobrać

Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.

Ten film nie jest już dostępny z powodu zakończenia licencji.

Jeden pocałunek /
Un Bacio

Ocena: 4.2 / 5 (384 głosy)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   historia wyjątkowej przyjaźni
  •   wciągający film z nieoczywistym zakończeniem
  •   świetni aktorzy i wspaniała muzyka (Mika)

Opis

Lorenzo jest kolorowym ptakiem, który wyróżnia się wśród rówieśników, przez co często wpada w kłopoty. Właśnie zaczyna naukę w nowej szkole. Już na pierwszej lekcji poznaje nielubianą przez nikogo Blu i szybko zostają najlepszymi przyjaciółmi. Wkrótce dołącza do nich Antonio, który ma problemy z nauką, ale jest świetny na boisku. Cały czas spędzają razem. Tworzą grupę outsiderów, która musi radzić sobie z otaczającym światem. Nie przypuszczają, że tak wielką przyjaźń i zaufanie może zniszczyć jeden pocałunek.

„Jeden pocałunek” to opowieść o przyjaźni, miłości i nienawiści, gdzie kampowa stylistyka przeplata się z wielkimi problemami. Film nawiązuje do klasycznych obrazów francuskiej Nowej Fali takich jak „Jules i Jim” Truffaut czy „Amatorski gang” Godarda.

Obrazki

Komentarze

Jest nadzieja.

Cudowny, kolorowy gej. Ubarwiłby codzienną, szarą, zapyziałą i poprawną politycznie rzeczywistość i relacje międzyludzkie, gdyby pozwolono zaistnieć w przestrzeni publicznej takim osobom. Ale pewnie jeszcze długo nie...
Dobrze, że film ma dwa zakończenia. Przynajmniej - mimo wszystko - jest nadzieja.

Oto, co strach robi z ludźmi...
Strach przed tym, co powiedzą inni.
Obawa, czy uda się robić to, czego inni od nas oczekują?
Strach by nie wyjść o krok za bzdurne stereotypy społeczne.
Czy mamy siłę by być sobą? Obawiam się, że nie..

Piękny film, ukazujący powszednie życie nastolatków, uprzedzenia, brak kogoś, kto w końcu powie dość! Dość szablonowości. Nie musimy być tacy sami. Bądźmy różni a jedyne czego pragnijmy, to szacunek do drugiego człowieka.
Piękne zagrane role rodziców Lorenza.
Niestety dość dobrze przedstawiona szkoła i jej rola a właściwie jej brak, w kształtowaniu postaw młodzieży. Wygodniej bowiem przyjąć szablon i udawać, że wszyscy się w nim mieszczą.

Lorenzo

Hej, wie ktoś jak nazywa się aktor, który gra Lorenzo? Bym był bardzo wdzięczny gdyby ktoś mi to zdradził :)

tak dobre i mocne, że mowę mi odebrało...

Bardzo polecam. Skondensowane życie w pięknej formie i przesłanie - życiowa prawda, która choć oczywista, jest bardzo często ignorowana. Wrogiem życia nie jest śmierć - wrogiem życia jest zwykły strach...

To drugi włoski film na outfilmie, który zrobił na mnie potężne wrażenie - chyba staję się fanem włoskich filmów.

nastolatkowie = tylko sex

film rozczarowuje. pokazuje pieknych mlodych facetow. poza tym - chodzi wylacznie o sex. dziewczyna wykorzystana przez chlopakow a jej przyjaciel pozada tego ktory ja pozada. film o max przegietej ciotce i menie w ktorym sie zakochala. klasyczne pytanie - czy men jest na pewno hetero? poza ladnymi cialami ten film nie wnosi zadnej madrosci. jedynie estetyka tego filmu jest wartoscia - poza ladnymi chlopakami,ladne widoki, ladne ubrania, ladne mieszkania,ladna muzyka. bardzo estetyczny film ale pusty.

wow..

Cudowny film, aż mi szczęka opadła na koniec.. Wszystkiego się spodziewałam po zakończeniu, ale nie tego..

Zmieszany, ale polecam.

Mam mieszane uczucia. Czuje wściekłość na tego typowego pedała, jakim jest Lorenzo. Strasznie żal mi Antonio, który padł ofiarą molestowania, bo tak to się nazywa. Proszę mi tu nie wyskakiwać z gadaniem, że każdego należy akceptować. Nie mylcie tego z tolerancją. Dumny pedał to straszna rzecz. Drugie zakończenie bardzo mi się podoba - daje nadzieje. Bycie innym (mam na myśli poglądy i filozofię życia), zawsze wiązało się z pewnym brzemieniem. Oryginalność ma swoją cenę. Jedni zmieniają myślenie ludzi, jak Kopernik czy Galileusz, a inni niszczą spokojne życie innych. Pewnie wielu uważa, że Antonio chciał być dumny z tego, kim jest i być sobą. Ale z czego tu być dumnym? Chłopak był śmieszny i nachalny.

trochę zawiła ta twoja wypowiedź, możesz jaśniej?
Przeczytaj uważnie kilka razy to co napisałeś i zdecyduj kogo wolisz: Antonia który zabija za molestowanie czy Antonia, który teraz mówi nie ale daje nadzieję na później.

dołujący

mimo kolorowej formy,po obejrzeniu szary wniosek.Życie bywa do dupy w każdym wieku i w każdym miejscu.

Czy ja wiem ?

Niby dość ciekawa historia ,ale jakoś mnie to nie porwało, fajni sktorzy owszem, miło popatrzeć, sam film jednak oceniam średnio.

Dobry, przejmujący film

Film trzymający w napięciu zwłaszcza na samej końcówce. Zakończenie było mega dołujące i nie takiego jakiego bym może oczekiwał, ale zostało pokazane jak życie potrafi być okrutne i co jedna chwila, impuls robi z losami człowieka. Postawa Lorenzo w tym filmie nie było w pełni dobrym przykładem bo sam nie jestem za tym aby w taki sposób pokazywać uczucia osób tej samej płci, bo jednak większość społeczeństwa ma inny pogląd na takie związki ale też nie pozwólmy na to aby przez brak akceptacji i nie tolerancje tego świata młodzi ludzie odbierali sobie życie...

A film polecam do obejrzenia bo naprawdę warto

Niegłupi...

Film jest o wiele głębszy niż na początku mogłoby się wydawać. Przede wszystkim pokazuje, że 16 lat to zdecydowanie za mało na pewne doświadczenia, psychika nie jest na to jeszcze gotowa. Brakuje włoskiej muzyki...

Ostrzeżenie

dobry film, który jest ostrzeżeniem dla tych, którzy wyciągają łapy po każdego kto im wpadnie w oko, lorenzo chociaż kolorowy to jednak obrzydliwy aż do wymiotów, sam to mam za sobą i przez wrednego gnoja dzisiaj m.in. zaglądam na outfilm, przeklinam wszystkich, którzy dobierają się do każdego, nie licząc się z życiem drugiej strony

Dorastanie - Są takie chwile…

Dorastanie - Są takie chwile, kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna, czyjaś obecność jest ratunkiem,otuchą,pocieszeniem.Antonio, przez brak akceptacji i nie tolerancję tego świata, nie potrafił odkryć siebie co doprowadziło do tragedii.Na wszystko musi być odpowiedni czas o tym zda się mówić drugie optymistyczne zakończenie.

Zaczyna się jak typowy melodramat "coming of age" a kończy.. no właśnie. Zawsze miałem problem kinem włoskim. Bo przerysowane, rozwrzeszczane i ogólnie wszystkiego za dużo. I tutaj jest podobnie. Trudno na poważnie podchodzić do filmu który w tak kreskówkowy sposób miesza realizm z "fantasy" bohatera przyczyn posypuje to wszystko toną cekinów i mieszańców hitów z 3 dekad. Znaczy kasa była ale poszła na muzę, bo scenariusz wybitnie sztampowy, laska trudna ale o złotym sercu, mięśniak kwadratowy ale wrażliwiec, tzw. "gej" gejowaty do twardego rzygu, a klasie oprócz anonimowych twarzy 3 złe "mean girls" i paru tępych jock'ów. Reszta przewidywalna a samo zakończenie kuriozalne, bez żadnego uzasadnienia psychologicznego, po eprostu niewiarygodne. Któż tu się za dużo naoglądał "Riverdale" i pojechał po całości. Nie moja bajka.

Zakończenie szokuje i chwyta za serce. Film bardzo dobry. Najpierw ukazuje kolorowe życie nastoletniego ekscentryka, który ma dużo siły i odwagi ; wartość przyjaźni i bycia sobą, a potem problem braku akceptacji, przede wszystkim siebie. Bo to Nie Lorenzo jest tutaj postacią tragiczną, ale Antonio. Lorenzo wygrał na każdym polu.