Disco-rewolucja
/
The Secret Disco Revolution
Disco-rewolucja
/
The Secret Disco Revolution
- wprowadza w szalony klimat lat 70-tych
- obnaża mechanizmy przemysłu muzycznego
- pozwala zobaczyć m.in. Glorię Gaynor i Village People... po latach!
Dlaczego warto obejrzeć
Opis
DISCO-REWOLUCJA to historia jednego z najbarwniejszych zjawisk we współczesnej kulturze. Film przywołuje jego początki w latach 70-tych, rzucając na nie całkiem nowe światło. Okres ten, traktowany do tej pory głównie jako czas hedonizmu, ukazany jest jako przełomowy w kontekście walki o równouprawnienie.
Chociaż do dziś disco kojarzy się głównie z kolorowymi strojami i charakterystycznym tańcem, uznawane jest za niezwykle silne narzędzie protestu przeciw dyskryminacji gejów, czarnoskórych i kobiet. Każda z tych grup zyskała w tym czasie nowy głos, w postaci takich artystów jak Gloria Gaynor czy Village People. Piosenki, które zawojowały cały świat niosły za sobą treści, z którymi mogły utożsamiać się miliony wykluczonych ludzi. Film opowiada tę historię w barwny i zabawny sposób. Ironiczną narrację i nagrania sprzed lat wzbogacają unikalne wywiady z największymi gwiazdami tamtej ery.
Komentarze
ciekawy dokument polecam 4/5
mojm zdaniem równiez ciekawy dokument...chciałbym moc sie cofnac do tych czasow ...szczegolnie do miejsca jakim byl klub
54...hahahaahha
BARDZO DOBRY REPORTAZ!!!!
W momencie dokumentu jak się otwierają drzwi studia 54 zaczyna się piosenka od słów: I don't wonna lose tour love no matter how many its takes.... - mam nadzieję, że dobrze napisałem. Czy ktoś może zna jest tytuł i wykonawcę. Próbowałem, ale nie znalazłem. Dzięki za pomoc.
Znany problem! Kilka osób w necie pytało po angielsku na różnych forach, nic nikt nie wie. Wygląda na to, że owa piosenka to jakaś efemeryda, co na metafizycznej pięciolinii z kosmosu do filmu wleciała i tyle o niej wiadomo ;P Piękny utwór, nie przypuszczam, by powstał tylko na potrzebę dokumentu. Teraz mózgi aranżerów się pozmieniały i nie są w stanie tak dobrej muzy wykonać ;) Dziwne, że nie wymieniono go pod koniec na liście wykorzystanych kawałków. Może filmowcy sami nie znają szczegółów, któryś z nich nagrał to na taśmę w zamierzchłej przeszłości z radio, w którym nie powiedzieli, co to takiego?
A jednak.... Wbrew mojemu poniższemu komentarzowi: https://soundcloud.com/studiocat/sc_859d-no-matter-the-weather :D
...nic dodać, nic ująć ;-)))
Nie wiem, czy Ktoś zwrócił uwagę, ale film nie jest produkcji USA, tylko KANADA 2011.
Ten film nie chce mi się włączyć...
Wszystko działa :) Jeśli masz kłopot z zobaczeniem filmu, napisz proszę na poczta@outfilm.pl dokładnie, o co chodzi. Zaraz się tym zajmiemy :)
Na chromie mi się ładował w nieskończoność, ale odkryłem, że na firefoxie śmiga ;) Może mam jakieś słabe połączenie z Internetem albo nie wiem :P