Wybrzeże
/
Beira-Mar
Zainstaluj Adobe Flash
Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.
Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć
listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.
Wybrzeże
/
Beira-Mar
- klimatyczny portret dwóch dorastających chłopaków
- pokazuje płynną granicę między przyjaźnią i miłością
- ciekawe, niestereotypowe spojrzenie na współczesną Brazylię
Dlaczego warto obejrzeć
Opis
18-letni Martin wybiera się nad morze, gdzie ma po raz pierwszy spotkać się z rodziną swojego ojca. Proponuje najlepszemu przyjacielowi Tomazowi, żeby pojechał razem z nim. Ten zgadza się mając nadzieję, że parę dni spędzonych z dala od domu jeszcze bardziej zbliży ich do siebie.
Przedstawione w filmie granice między dzieciństwem i dorosłością oraz przyjaźnią i miłością zacierają się tak, jak nie ma jednej linii oddzielającej morze od lądu. Historię zainspirowały własne doświadczenia pary reżyserów, Filipe Matzembachera i Marcio Reolona, którzy nie tylko tworzą razem filmy, ale od lat są też ze sobą w związku. Ich najnowsza produkcja, "Hard Paint", zdobyła nagrodę Teddy dla najlepszego filmu fabularnego na tegorocznym Berlinale i jeszcze w tym roku będzie w kinach i na Outfilmie. Polecamy też ich miniserial "Wyzwoleni", który też jest dostępny na Outfilmie.
"Wybrzeże" miało światową premierę na Festiwalu w Berlinie. W Polsce film pokazywany na festiwalu Ars Independent, gdzie otrzymał nominację do głównej nagrody - Czarnego Konia.
Komentarze
Znowu ambitny film mi się nie podobał, ale kwestia gustu
Niby przyjemny film, lecz zasadniczo - o niczym. Pełno scen, które szczerze mówiąc nijak nic nie wnoszą, nie są szczególnie interesujące.
zdecydowanie się zgadzam z komentarzem.
Piękny film o tym jak bagaż negatywnych doświadczeń wpływa na nasze życia, o potrzebie tworzenia więzi, głębokiej przyjaźni, lęku przed odrzuceniem, potrzebie akceptacji i miłości, która dodaje sił w walce z własnymi demonami. Wartościowy film, który warto zobaczyć.
Piękna scena łóżkowa
Nudne ciotowate flaki z olejem . Kolejna ciotodrama o nieszczęśliwości bytu. Ani psychologiczny ani porno ani National Geographic. Tandeta bez lektora.
Ach, dlatego nie podobal sie Tobie, bo nie umiesz czytac i nic nie zrozumiales?
Nie, tylko kurczę jak płacę to też trochę wymagam. Mogliby się trochę bardziej postarać.
Słaby film
Dobry film. Zwłaszcza końcówka filmu.
Przyjemne i subtelne kino. Ciekawe.
interesująco nie ciekawy. nudnawy ale zaciekawia!
Dość fajny film. Ostatnie sceny mocno podnoszą film na ocenie :)
...obejrzałem nie bez przyjemności, ale na kolana mnie nie rzucił. Mimo to fajny.
Dziwny film. Szkoda czasu.
Piękny film, bardzo klimatyczny. No i cudowna scena końcowa. Ponieważ ciągnie się dokładnie tak samo, jak reszta filmu, to jest czas na zbudowanie napięcia, aż czuć, jak robi się gorąco.
Film trochę w stylu reportażowym, pokazuje raczej różne obrazki z życia po prostu młodych przyjaciół.
Film trochę w stylu reportażowym, pokazuje raczej różne obrazki z życia po prostu młodych przyjaciół.
Film trochę w stylu reportażowym, pokazuje raczej różne obrazki z życia po prostu młodych przyjaciół.
Film trochę w stylu reportażowym, pokazuje raczej różne obrazki z życia po prostu młodych przyjaciół.
Film trochę w stylu reportażowym, pokazuje raczej różne obrazki z życia po prostu młodych przyjaciół.
XD
Sporo zbędnych dłużyzn. Czekałem na coś co mnie poruszy. Zakończenie wieloznaczne, nie do końca zrozumiałe. Czy warto obejrzeć? Gdybym tego filmu nie widział nic bym nie stracił.
Taki sobie czyli byle jaki.
Thomaz to prawdziwy przyjaciel, nie to co inni :)
Mi się podoba ten film tylko zakończenie wieloznaczne .
Kąpiel w morzu jakby odcięcie się od negatywnych emocji związanych z ojcem. Niewiadomą czy chłopacy będą razem
film ok. Ja odniosłem wrażenie, że Martin na końcu popełnia samobójstwo topiąc się w oceanie. przedtem jednak idzie z Tomazem do łóżka.....
można obejrzeć
Raczej nie wychodzi, że Martin popełnił samobójstwo. Z treści filmu nie wynikało że miał jakieś kłopoty, ale wynikało że miał lęk w pójścia na plażę - o czym opowiadał. Gdyby nie to jego wejście do wody sytuacja byłaby jasna.
Daję 3/5Film bardzo ładny.Scena łóżkowa nad wyraz dojrzała ,subtelna i delikatna .Warto obejrzeć
Przepiękny film. W fotografii i sztuce filmowej mówi się o tzw. ciasnych ujęciach. W tym filmie tego rodzaju kadrowanie dominuje, co jest bardzo wymowne, a szczególnie w intymnych momentach, gdzie nie wszystko jest dokładnie wypowiedziane słowami, a właśnie pokazane takimi ciasnymi ujęciami. W przepięknie subtelny sposób pokazano kryzys tożsamości...
Ujmujący, delikatny, wrażliwy. Bliskość bohaterów nie tylko ta fizyczna dobrze oddana. Moja ocena 7.0/10