W jego oczach /
Hoje Eu Quero Voltar Sozinho

Strona archiwalna

Kłopot z odtwarzaniem

Sprawdź połączenie z internetem i spróbuj ponownie.

Zobacz wskazówki i pomoc

Zainstaluj Adobe Flash

Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.

Kliknij aby pobrać

Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.

Ten film nie jest już dostępny z powodu zakończenia licencji.

W jego oczach /
Hoje Eu Quero Voltar Sozinho

Ocena: 4.6 / 5 (904 głosy)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   Film zdobył nagrodę krytyków na Festiwalu w Berlinie i wiele nagród publiczności na najważniejszych festiwalach.
  •   Prosta, szczera, poruszająca historia.
  •   Pozytywny film, po którym na pewno się uśmiechniecie.

Opis

Leonardo jest niewidomym nastolatkiem, który chciałby uniezależnić się od swojej nadopiekuńczej mamy. Planuje wyjechać na semestr do zagranicznej szkoły, co nie do końca podoba się jego przyjaciółce Giovanie. Kiedy w klasie pojawia się nowy uczeń Gabriel, Leonardo doświadcza uczucia, które każe mu przemyśleć jeszcze raz plany związane z wyjazdem.

 

Nagrody

  • Berlinale Panorama - Nagroda FIPRESCI
  • Berlinale - Teddy dla Najlepszego Filmu Fabularnego
  • Outfest Los Angeles - Nagroda Publiczności
  • Frameline - Nagroda Publiczności

 

Reżyser Daniel Ribeiro o filmie

„W jego oczach” to film, który skupia się na rodzącej się seksualności niewidomego chłopca. Dorastanie jest takim okresem w życiu, kiedy odkrywamy na nowo siebie, a seksualność jest zazwyczaj powiązana ze zmysłem wzroku. W takim razie w jaki sposób ktoś, kto nie widzi, dowiaduje się, że jest dla kogoś atrakcyjny? Co więcej, na podstawie czego osoba, która nigdy nie widziała ani mężczyzny ani kobiety, określa swoją orientację seksualną? Tego wszystkiego dowiadujemy się poznając życie Leonarda. Poza tym, że jest niewidomy, jeszcze jedna cecha wyróżnia tego bohatera: jest gejem.

Film „W jego oczach” mówi o homoseksualności, ale nie stanowi to głównego tematu. To historia nastoletniego chłopca, który odkrywa swoją seksualność, ale nie skupia się na orientacji. Bez wątpienia fakt, że Leonardo jest gejem, nie jest bez znaczenia, ale ważniejsze jest to, w jaki sposób wyraża swoją pierwszą miłość, pierwsze pożądanie i jak doświadcza wszystkiego nowego, co wiąże się z dojrzewaniem. Chciałem stworzyć uniwersalną opowieść, aby każdy, bez względu na orientację i na fakt, czy widzi, czy jest niewidomy, mógł odnieść się do tego, przez co przechodzi Leonardo.

Obrazki

Komentarze

Nudne jak flaki z olejem a główny bohater ani trochę niezabawny...inni zresztą też nie...

Zachwyciła mnie poprzednia krótka forma, dlatego nabrałem apetytu na dłuższą, ale spodziewałem się bardziej pogłębioną, a nie rozwleczoną. Mimo wszystko jest urzekający, a bardzo przekonująca rola niewidomego wręcz oskarowa! Duży plus za to, że twórcy oszczędzili nam wulgarności, patologii i innych chorych akcji w relacjach m/m, od którego nadmiaru w kinie lgbt już rzygam. Ten film przywraca mi wiarę w normalność i prawdziwe uczucia oraz marzenia o niewykluczaniu niepełnosprawnych gejów przez pozostałe środowisko lgbt :)

Prosta i słodka historia, do…

Prosta, czysta i słodka historia (a dla mnie zbyt prosta i zbyt długa, choć mimo wszystko nie pozbawiona uroku), do której o niebo bardziej pasuje oryginalny tytuł (w dosłownym przekładzie "Dzisiaj chcę wracać sam") niż ta trywialna wersja polskiego dystrybutora.
Moja ocena w pięciostopniowej skali: 2,5.

Arcydzieło pod każdym względem :) Kayah bardzo dobrze wybrała ten film, aby świętować z nami trzeci tydzień Miesiąca Dumy Gejowskiej. Osoby niepełnosprawne są bardzo podobne do gejów pod względem nieuzasadnionego wykluczenia społecznego i traktowania przez otoczenie, stanowią miejszość i to sympatyczną, kolorową i tolerancyjną i dlatego myślę, że pasują do LGBTQ+ i mogłyby mieć zamiast + swoją literkę (D jest wolna, od Disabled = niepełnosprawny), skrót DLGBTQ+ ? :)

Urocze i sprawnie zrealizowane kino o szczenięcej - czyli najbardziej urokliwej - miłości w czasach licealnych ze wszystkimi zaletami i paroma wadami tego okresu w życiu człowieka. Wprawdzie nie mieszczę ię w targecie od ponda 35 lat ale czasem warto przypomnieć sobie te prostsze choć czai bolesne czasy:) Dla wielbicieli gatunku.

Zobacz także