Dobra rzecz. Artystyczne kino późnej szkoły radzieckiej. Ciekawe świadectwo schyłkowej epoki sowieckiej. Schizo klimat upadłej armii plus kilka ładnych scen w łaźni. Dla kinomaniaków eksperymentujących ;)
Pycha
Rewelacja. I straszno i śmieszno. Absurdalnie. Jak w życiu. Kocham takie filmy. Ironiczne, cyniczne, a jednak głęboko humanistyczne. Plus mega słodziak Ivan Georgiev do zakochania ;)
To tylko koniec świata
Świetne 5/5!
100 dni do rozkazu
Dobra rzecz. Artystyczne kino późnej szkoły radzieckiej. Ciekawe świadectwo schyłkowej epoki sowieckiej. Schizo klimat upadłej armii plus kilka ładnych scen w łaźni. Dla kinomaniaków eksperymentujących ;)
Pycha
Rewelacja. I straszno i śmieszno. Absurdalnie. Jak w życiu. Kocham takie filmy. Ironiczne, cyniczne, a jednak głęboko humanistyczne. Plus mega słodziak Ivan Georgiev do zakochania ;)