Sodom

Totalnie nieudana, amatorska, płytka próba skopiowania filmu "Zupełnie inny weekend", który dla mnie jest mistrzostwem świata w pokazywaniu emocji i uczuć oraz numerem jeden ze wszystkich filmów jakie widziałem. "Sodom" sięga dna aktorskiego dzięki kompletnie przegiętemu w każdym geście chłopakowi udającemu heteryka - piłkarza, który się żeni... trochę powagi!