Jak by kurwa jeden z drugim wiedział jakim syfem jest jest morfinowy odwyk to może by się zastanowił i jaką chujnią jest powrót na prostą. Do dziś boję się dragów jak samego diabła którego zresztą na haju zdarzało mi się widywać, jesteś samotny kup sobie psa albo kota. Pomaga, wiem to po sobie. No ale ja za nikogo myśleć nie będę, mam dosyć własnych problemów. Powiem tylko młodym zastanów się kurwa, choć 10 sekund. Albo jak już koniecznie chcesz ze sobą skończyć to zrób kepe z mostu chrobrego do warciańskiej żybury...

Miałem w życiu chłopaków czarnych ,żółtych, brązowych przegiętych,prostych i sędziwych i muszę powiedzieć że jak dotąd jedynym kryterium okazywał się charakter. Jak ktoś jest świnią i chamem to nie ma sensu z nim utrzymywać kontaktu. I nie warto nawet wtedy być uprzejmym tylko warknąć tak żeby wszystkie wilkołaki od Sapkowskiego zobaczył. z moją 50 jak mnie poinformowano zaliczam się do ekschumów wskrzeszeńców staruchów itp. ale spotkałem też młodych ludzi z którymi rozmowa była fascynująca.

Przyznaje ze jest lepszy niż pewien amerykański horror znany ze sławnej sceny w której z ożywioną głową rozmawia się przy pomocy wibratora elektrycznego ale niewiele. Ratunku... poproszę o 0,5 kg zdrowej psychiki.

powodzenia i mam nadzieje że mimo lat wciąż jest dobrze.

Młody powinien ponosić hiszpańskie buty parę dni. Może wtedy by zrozumiał jak się żyje z bólem. Kiedy jedynie jesteś wstanie myśleć , żeby na trochę, na parę chwil W KOŃCU PRZESTAŁO! NIE WAŻNE JAK! Niech tak sobie trochę pożyje to zrozumie że w końcu nóż staję się alternatywą bo dłużej już tak nie można... Niestety tylko kto zszedł do piekła, diabła zrozumie . To właśnie nie zostało pokazane, szkoda...