Naprawdę miłe zaskoczenie! Lekko, dowcipnie,kolorowo. Lubię te włoskie temperamentne postacie,.Ciekawie pokazany temat związku, niełatwego, dojrzałych mężczyzn a jednak z przymrużeniem oka. Oby wiecej takich niespodzianek.

dobre kino, ciekawy temat pokazany w interesujący sposób, obejrzałem cały co nie często mi się tu zdarza

o jej , mój tata jest gej .
Też tak mam i jak to powiedzieć moim trzydziestoletnim synom . Nie dam chyba rady - wchodzę więc z powrotem do szafy .

Fajny i sympatyczny film; miejscami mądry, denerwujący i wzruszający jednocześnie. Temperamentne postacie i ładne włoskie klimaty. Dobra rozrywka z pytaniami do przemyślenia...
Udane tłumaczenie dialogów i lektor, to kolejne atuty filmu.

Przyjemne włoskie kino:) Ten aktor grający syna - ale look! Po prostu wzroku nie można oderwać <3<3<3

początek mnie troszkę drażnił, ale im dalej tym lepiej - ubawiłem się, a wśród śmiechu były też różne refleksje. DOBRY film!!!

bardzo dobry film

Historia chyba celowo opowiedziana z przymróżeniem oka. Fenomenalna pochwała ojcostwa i rodziny. Oby takich historii jak najwięcej - i wcale nie chodzi tylko o film.

Przecudnej urody film. Mądrze, dowcipnie pokazane, że tak naprawdę miłość nie ma płci. Tak potrafią tylko Włosi. BRAWO Outfilm za ten the movie.

Świetny film😁

Każdy kto zna Włochy i ich codzienne życie będzie zachwycony tym filmem, tak jak ja!

Nudne i niejakie

Świetna komedia - bardzo włoska, bardzo pozytywna.

Taki zwykły filmik z wątkiem gejowskim choć mógłby równie dobrze być hetero czy lesbijski problemy jak wszędzie... mila komedyjka na zimny wieczór ale bez wodotrysków ;)

Rzeczywiście komedia i włoskie klimaty. Lekki, sympatyczny film, acz nie brakuje w nim ważnych problemów. Ciekawe postacie, włoski temperament i momentami dużo humoru. Tylko szkoda, że syn hetero.

Nareszcie kinomatografia a nie jakiś branżowy chłam, który na siłę chce udawać film....więcej takiej sztuki.

Bardzo fajny film, nie warto kupować subskrypcji bo reszta to chĺam.

Film dość zabawny i nietuzinkowy. Taki z serii lekki, przyjemny i relaksujący. Polecam jako antydepresant na wieczór

Fajnie się oglądało

Bardzo przyjemny film, klimat lekko przypominający Mine Vaganti. Ciekawi aktorzy, fajna fabuła, świetna muzyka i ładne widoki.

To mógł być bardzo dobry film. Ale niestety wyszło bardzo miałkie, przesłodzone i niedopracowane kino.

Fajny, banalny i niebanalny zarazem, ożywczy i prostolinijny. W sumie same plusy :)

Bardzo fajny, a te włoskie dialogi i gestykulacje! Poza tym niezły ubaw. Warty obejrzenia.

Ni komedia ni dramat, nijakość nawet nie ma impetu by bić po oczach. dodatkowa gwiazdka za lektora.

Toni był paskudnym charakterem, gdyby nie on, film byłby supersympatyczny

Świetny, pozytywny film. Ubawiłem się prawie do łez. Włoski temperament zawsze w cenie. Szczerze polecam

Nijaka oryginalna komedia. Kilka zabawnych momentów. Sporo włoskiej krzykliwości i agresywności, trochę pozytywnej energii. Dobrze nakręcona, słoneczne zdjęcia. To mogła być wesoła opowieść. Można obejrzeć.

Świetny!!!

Fajna komedia! Dzięki za lektora.

Piękna sceneria,wygadani Włosi.Momentami zabawna komedia.Ale czasami bardziej chciało się płakać niż śmiać.

Alessandro Gassmann... jak zwykle niezawodny. Wspaniała włoska komedia i momentami poruszająca. Polecam jeszcze inną komedię z Gassmannem "Jak Bóg da" :D

Za plus przemawia w tym filmie lekkość, celne dialogi, wyważone nie popadające w moralizatorstwo. Minusem filmu jest tworzenie kontrastów gdzie postępowość, nowoczesność jest synonimem lepszego. Nie uniknął przez to stereotypów. Uważam jednak, że postawa syna czy jednej z córek, którzy mają problem z akceptacją jest zrozumiała i nie jest oznaką zacofania, ograniczeń, zaściankowości. Moja ocena: 6.0/10

jakieś takie nijakie

Świetny film, mądry i dowcipny. Uwielbiam włoskie filmy lgbt od czasu MineVaganti, które jest dla mnie jednym z najpiękniejszych filmów wszech czasów. Ten film też świetny. Jak na ironię, Włochy były ostatnim krajem "zachodniej" Europy, który uporał się z prawami dla gejów i lesbijek, a wcześniej przez wiele lat były pokazywane nad Wisłą jako przykład, że nie tylko u nas "chroni się tradycyjne wartości". Teraz wydają sie być lata świetlne przed nami. Zbliżam się do 40. Ciekawe czy doczekam takich ślubów w Polsce?