Świeży film o potrzebie zrozumienia, współodczuwania i miłości wibrujący subtelnymi emocjami i muzyką.

Dla mnie jest bardzo dobry chce więcej filmów niepełnosprawności.

Oczywiście każdemu co kto lubi... Muszę jednak Wam zdradzić, że film bardzo mi się podobał i gorąco go polecam! Ostatecznie i tak każdy we własnym imieniu zdecyduje. Pozdrawiam!

Właściwie muszę jeszcze dodać, że czuję się zaskoczony. Własną reakcją.

Bardzo przyjemny i nowatorski film, dramatyczny a jednak nie pozbawiony humoru. Można się z niego dużo dowiedzieć: poznać problemy, rozwiązania, kulturę, język migowy, nauczyć się być wrażliwym na cudzą wrażliwość, poznać ludzi i przekonać się do nich.
Świetny film o ludziach niepełnosprawnych (po angielsku Disabled - na D) i niesłyszących (Deaf, ciekawe, też na D). Ponieważ jest to też film o transseksualiście, to wspaniale uzasadnia propozycję rozszerzenia skrótu LGBTQ+ do DLGBTQ+ :)

Miał racje Goethe - żyjesz tyle razy ile znasz języków.

Doskonały film z przesłaniem:
mężczyzna czy kobieta w rzeczywistości to jest nie istotne. Liczy się wyłącznie to jacy jesteśmy. Przecież zakochujemy się w konkretnym człowieku, a nie w jego płci. Owszem powłoka cielesna bywa ważna, ale tylko bywa...

trudny, smutny, piękny i głęboki

Film jak najbardziej do obejrzenia.W kwestii o osobach niedosłyszących niewiele wiem.Próbowałam obejrzeć go bez głosu.Dlatego najlepiej oceniłaby ten film osoba niedosłysząca.Pomijając wątek miłosny i osobę trans,czy taka treść filmu oddaje jego prawdziwość.

Film nie łatwy w odbiorze , wymagający wczucia się w opowiadaną historię. Zasadniczo na +,że skoncentrowany jest na relacji i nie epatuje golizną.