miała być komedia i rzeczywiście niekiedy jest śmiesznie, ale film dużo bardziej pobudza do wielu refleksji, które już śmieszne nie są. Niestety niekiedy oglądanie bardzo się dłużyło (w zasadzie nie wiem czemu), ale ostatecznie - film jest ok, choć obok komedii to nawet nie leżał.

Dla mnie spoko, oglądałem z przyjemnością.

Najsłodszy był plecak z misiem i apetycznie wyglądające sałatki na stole.mniam.

Nie wszystkie aspekty filmu przemawiają do mnie, więc myślę tylko o tych, które dadzą mi energię, wiarę, siłę i nadzieję. Jeżeli się chce, to można, bez względu na wiek, ograniczenia, kontekst społeczny. Jeżeli się spróbuje na własnej skórze, zmienia się diametralnie punkt widzenia, a więc można okryć coś, co wcześniej umykało bądź było z premedytacją odsuwane, oddalane. Jeżeli chce się otworzyć umysł, wyjść do ludzi, odnaleźć ich - a przede wszystkim siebie - zawsze jest to możliwe, decyzja zawsze należy do mnie. W gąszczu "superprodukcji" o niczym - ta perełka lśni jasnym światłem na firmamencie kina.

Przede wszystkim, intrygujący, wrażliwy, zaskakujący, zabawny, z przyjemnością mi się ten film oglądało. ;) No i wreszcie z polskim lektorem - oby takich najwięcej. :D Choć lubię czytać - książki - to nie bardzo lubię czytać tekstów w trakcie seansu filmu, bo skupiam się na czytaniu niż na obrazie. :D

Pozdrawiam. Wracam do oglądania filmów na Outfilm. ;]

Nowe oblicze patologii społecznej...

Przyjemny
***

nuda, dno i wodorosty

Ten blondynek unicorn po prostu ideał:))) takiego będe miał!;)