Świetnie zagrany, bardzo autentyczny, psychologicznie wiarygodny. W gruncie rzeczy to jeszcze jedna historia "ciotodramy", toksycznej relacji, która nie może sie udać, a w którą bohaterowie (a raczej jeden z bohaterów) brnie z powodu skrajnie idealistycznego podejścia do związku. Treściowo więc - nic nowego, ale jeśli chodzi o bagaż emocji, to dzięki aktorom i realistycznie pokazanej intymności nie da się w opowieść nie zaangażować.
Zostań ze mną
Świetnie zagrany, bardzo autentyczny, psychologicznie wiarygodny. W gruncie rzeczy to jeszcze jedna historia "ciotodramy", toksycznej relacji, która nie może sie udać, a w którą bohaterowie (a raczej jeden z bohaterów) brnie z powodu skrajnie idealistycznego podejścia do związku. Treściowo więc - nic nowego, ale jeśli chodzi o bagaż emocji, to dzięki aktorom i realistycznie pokazanej intymności nie da się w opowieść nie zaangażować.