Bardzo średnie. Widać że ,pierwsza część zawierająca trzy rozdziały zrealizował fotograf. Od strony wizualnej wszystko ok aczkolwiek, zgadzam się z opiniami, że jest są to filmy o niczym. Kompletnie nijakie dialogi i ogólnie bardzo chaotycznie. Druga część zawiera niestety zabawy reżysera z męskimi prostytutkami, aby nadać temu jakąkolwiek głębię, Ohm próbuję robić z niektórymi wywiady, aby nadać temu jakąś głębie ale wszystko jest bardzo dziwne, smutne i raczej pozbawione żadnego sensu. I nie, nawet tego "artystycznego".
Pożądanie: krótkie filmy Ohma Phanphiroja
Bardzo średnie. Widać że ,pierwsza część zawierająca trzy rozdziały zrealizował fotograf. Od strony wizualnej wszystko ok aczkolwiek, zgadzam się z opiniami, że jest są to filmy o niczym. Kompletnie nijakie dialogi i ogólnie bardzo chaotycznie. Druga część zawiera niestety zabawy reżysera z męskimi prostytutkami, aby nadać temu jakąkolwiek głębię, Ohm próbuję robić z niektórymi wywiady, aby nadać temu jakąś głębie ale wszystko jest bardzo dziwne, smutne i raczej pozbawione żadnego sensu. I nie, nawet tego "artystycznego".