Wspaniały film, prawdziwy, szczery, o miłości i tęsknocie. Nie o jakiś wydumanych problemach, typu homo wyrywa hetero albo trójką miłosny albo nieugaszona namiętność głównego bohatera - duża część filmów tutaj ma taką fabułę. A ten film przeciwnie, wzrusza i emocjonuje prawdziwie, bo myślami zawiódł mnie do mojego ukochanego, którego nie chcę nigdy stracić.
45 dni bez ciebie
Wspaniały film, prawdziwy, szczery, o miłości i tęsknocie. Nie o jakiś wydumanych problemach, typu homo wyrywa hetero albo trójką miłosny albo nieugaszona namiętność głównego bohatera - duża część filmów tutaj ma taką fabułę. A ten film przeciwnie, wzrusza i emocjonuje prawdziwie, bo myślami zawiódł mnie do mojego ukochanego, którego nie chcę nigdy stracić.