Film bardzo prosty, w niektórych momentach bardzo sztampowy. Mamy typowy motyw z pojawianiem się w rodzinnym domu obcej osoby, która zniewala naszego głównego bohatera, twinka. 2/5: ładne kadry, całkiem niezłe ciacho z Lucasa, niektóre fragmenty scenariusza to naprawdę nie mam pojęcia skąd zaczerpnęli, o wierze się nie dyskutuje, ale na mój gust to była niesamowita karykatura wiary
Kuzyni
Film bardzo prosty, w niektórych momentach bardzo sztampowy. Mamy typowy motyw z pojawianiem się w rodzinnym domu obcej osoby, która zniewala naszego głównego bohatera, twinka. 2/5: ładne kadry, całkiem niezłe ciacho z Lucasa, niektóre fragmenty scenariusza to naprawdę nie mam pojęcia skąd zaczerpnęli, o wierze się nie dyskutuje, ale na mój gust to była niesamowita karykatura wiary