Piękny kraj /
God's Own Country

Kłopot z odtwarzaniem

Sprawdź połączenie z internetem i spróbuj ponownie.

Zobacz wskazówki i pomoc

Zainstaluj Adobe Flash

Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.

Kliknij aby pobrać

Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.

Piękny kraj /
God's Own Country

Ocena: 4.6 / 5 (1525 głosów)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   poruszający romans dwóch mężczyzn na dalekiej prowincji
  •   nazywany współczesną "Tajemnicą Brokeback Mountain"
  •   nagroda za Najlepszą Reżyserię na festiwalu Sundance

Opis

Johnny zajmuje się rodzinną farmą na prowincji w Północnej Anglii z dala od miasta. Ciężką, fizyczną pracę odreagowuje upijaniem się w lokalnym pubie i przypadkowym seksem. Kiedy na farmę przyjeżdża przystojny imigrant z Rumunii, Johnny odkrywa w sobie uczucia, których wcześniej nie znał. Wspólna praca na pastwiskach zbliża ich do siebie i daje Johnny'emu nadzieję na zmiany.

„Piękny kraj” to porównywany do „Tajemnicy Brokeback Mountain” film nagrodzony w Sundance za najlepszą reżyserię. W Polsce pokazywany na festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty w sekcji "Odkrycia".

„Chwyta za serce, wzrusza i rozgrzewa wiarą w prawdziwą więź.” 8/10, FILMWEB

„Piękny kraj i piękny film. Wiarygodnie i intensywnie o historii starej jak świat.” 5/6, CO JEST GRANE

„Uwodzi widza.” 7/10, WPROST

Obrazki

Komentarze

Dobry film pikne krajobrazy alespodiewalem sie arcydziela na skli dumnych i wscikly pipiknej rzeczy czy w ciemno lub w jego oczach a podtym wzglede lekko mnie zawodl mam wątpliwosci czyto bedzie kiedys klasyk

Kochani, ze względu na to, że film dopiero trafił do kin w USA, musimy poczekać z udostępnieniem go na Outfilmie do stycznia, do dnia światowej premiery w internecie.

Film z nawyzszej polki - "lektura obowiazkowa" dla ludzi wrazliwych, kochajacych nature i piekno, lubiacych obserwowac rodzace sie uczucie.

Rewelacyjny film pełen emocji piękno przyrody rodzące się życie i uczucie polecam ja obejrzę raz jeszcze za jakiś czas bo warto.

Piękny kraj ...piękny film...jeden z lepszych filmów ostatniego czasu...wart obejrzenia..przepiękne krajobrazy...realistycznie odegrane role...po prostu trzeba obejrzeć!!!

Całkiem dobry film, faktycznie taki angielski "Brokeback mountain", nie udawany i nie przesłodzony. Szkoda, że miłość dwóch facetów zawsze musi o siebie walczyć....

Faktycznie ,,Piękny kraj" to piękny film! Jestem nim zauroczona i........w ogóle! Więcej takich filmów! A wracając do komentarza z 30.01.18 michała-komorowskiego, coś mi się wydaje, że chyba sam jesteś nuuuuuudnyyyyyyy! Nie wiem dlaczego, ale cały czas mam możliwość edycji wpisywania swoich komentarzy, hmmmm.....

Początek filmy nie zachęca do dalszego oglądania i z trudem przetrwałem. Moją ciekawość podtrzymywał jedynie seksowny aktor grający rumuńskiego imigranta. Wow! Jest sexy.
Podsumowując: nawet zwykły arogant i dupek potrzebuje miłości i kogoś bliskiego. Kiedy się pojawia niespodziewanie nie potrafi docenić a po jej utracie wraca rozum i metamorfoza dupka.
Polecam wszystkim dupkom, narcyzom, pustakom, lanserom i im podobnym, Może zrozumieją przekaż tego filmu i będzie ich mniej w naszym gejowskim grajdole.

Mnie zastanowiło zupełnie coś innego w tej historii. Otóż rodzina, która pomimo tego, że już sama nie może prowadzić gospodarstwa, zmusza do tego dzieci. Baletnica, po złamaniu nogi przestaje być baletnicą, a tu stary zachowuje się, jakby nie potrafił się pogodzić z tym, że już nie to zdrowie. Czy można tu mówić o jakiejś rodzicielskiej miłości do dziecka? (Coś na zasadzie: "tkwij w tym grajdole, bo ja całe życie też tkwiłem".) Moim zdaniem nie za bardzo. Jeśli zaś chodzi o główny wątek, to podobał mi się realizm, z jakim pokazano "farmerskie życie" - bez owijania w bawełnę :-) No, ale to jednak było zauroczenie, a nie jakaś tam znacząca miłość, bo o niej można mówić znacznie później.

Typowe Gay Love Story.Najpierw rąsia,rąsia,buzia,buzia.....i do buzi........zaraz potem jeden fiut to za mało,następny,dziesiąty itd.Zmienia sie tylko scenografia-agencje mody,świat mediów,biurowiec,kulisy teatru to i w końcu padlo na zapuszczoną spływającą gnojem ferme.Jednak nie zawsze Dobry Pan Bóg zsyła opamiętanie i często zamiast happy endu jak w angielskim melodramacie finał taki jak w szwedzkim;Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek.

Dla mnie bardzo dobry film. Normalni faceci a nie przegiete ciotki. Kazdy ma prawo popelniac bledy w zyciu. Najwazniejsze ze sie odnalezli. Optymistyczne. Szkoda mi facetow, ktorzy cale zycie szukaja tego jedynego a na starosc zostaja sami. Polecam. Jeden z lepszych gejowskich filmow.

W końcu jakiś dobry film a ten rumun cudowny xD zakochałem się i mi się śni po nocach jest tak gorący :)

Szczerze mówiąc czekałem na ten film parę miesięcy i spodziewałem się czegoś dużo lepszego. Rozczarowanie. Nuda. Strasznie naciągany, próba stworzenia czegoś niby romantycznego, niby dramatycznego, a wyszło po prostu dość słabo. Szkoda.

prawdziwe życie na angielskim zadupiu, nic się nie dzieje, praca i tak przez 50 lat, można się pokusić o polskie love story, dwóch kolesi w zakładzie produkcyjnym pomaga sobie żeby wykonać norme i zarobić na dniówkę w polskich realiach, w chwilach wolnych odwiedzają pub mający renomę dla trans.

Film urzeka prawdziwym obrazem wsi i jej codziennością. Świetnie rozwinięta fabuła i w końcu nie ciotowasci aktorzy. Prawdziwy, ciekawy i nie nudny.

Film fajny, ale bohaterowie są przerysowani, nazbyt męscy, po to, aby się podobali ciotkom, które marzą o związku z takimi właśnie twardymi mężczyznami, po których absolutnie gejostwa nie widać. Są tacy faceci i chwała im za to, ale znaleźć takiego trudno, bo wkoło raczej same ciotki. A z tymi jak jest, każdy raczej wie...

Niebanalny. Emocjonalny. Bez sztucznej dramy. Autentyczny. Oderwany od realiów wielkomiejskiego świata, co jest jego ogromnym atutem. Sam bym chciał coś takiego przeżyć. Kiedyś. Jak najszybciej. Na pewno jeszcze do niego wrócę. 10/10.

Nareszcie kino na światowym poziomie. Najbardziej to, że nie jest kręcony wokół kina "moralnego niepokoju".

Zdjęcia tak udane, że aż zazdroszczę wsi anglikom. :)
Przez chwilę martwiłem się, że szlag trafi wszystko po kolei. Długo było na krawędzi losu.
Dobra historia. Polecam.

W morzu miernych filmów gejowskich ten zdecydowanie się wyróżnia. Jeden z ciekawszych tytułów na Outfilm.pl

Pięknie opowiedziana historia miłości w surowym otoczeniu przyrody. Film wzrusza ale i daje nadzieję, że i Ciebie może spotkać coś pięknego.

Film, który zobaczyłem z prawdziwą przyjemnością. Ciekawa fabuła, kapitalna gra aktorów, i oszczędne dialogi , które mówią więcej niż niejedna dłuższa dyskusja. Szczerze polecam.

Ładny obraz, subtelne kino koncentrujące uwagę wokół uczucia. Fajnie, że kończy się dobrze. Ładne krajobrazy, miły klimat.

Zdecydowanie ten film się wyróżnia, podoba mi się w nim mieszanka realizmu z romantyzmem, przeplatanie się trudnego życia na wsi (ukazanego bardzo rzetelnie) z momentami czułości i szczęścia rozwijającej się relacji. Przyznam jednak, że spodziewałem się po nim trochę więcej; wydaje mi się, że w kilku scenach reżyser przesadził z próbą ich "urealnienia", przez co wydały mi się mało prawdopodobne. Gdyby można było, dałbym 4,5

Współczesna "Tajemnica Brokeback Mountain"? Może i tak, ale z lepszym zakończeniem. Dramat, jasne, że tak. Umiejscowienie akcji na brytyjskiej wsi, gdzie ojcowizna najważniejsza, do tego postępująca niesprawność ojca wpisują się kapitalnie w gatunek. Romans, pewnie, że tak, nawet niebanalny,z miłym zakończeniem. Tylko, czy takie sytuacje mają gdziekolwiek miejsce na Ziemi? Warto obejrzeć.

Wreszcie miłe zakończenie. Wracam bodajże po raz trzeci do filmu. I jeszcze wrócę. Cudowny.

Oczywista oczywistość - film jest wyjątkowy. Porównywanie go do "Tajemnicy Brokeback Mountain" jest naprawdę bezzasadne. Jedyne pomiędzy tymi filmami podobieństwo to owce. I nic poza nimi. Uwierzcie człowiekowi co w niejednym miejscu poznał życie i ludzi , że cała ta historia ze wszystkimi jej szczegółami mogłaby być osadzona w Polsce, a obaj bohaterowie mogliby być Polakami. To jest opowiadanie przede wszystkim o ludziach, relacjach i uczuciach między nimi. Tu widzimy nie tylko relację o tym jak powstała i niemal do bólu wrosła rzeczywista miłości pomiędzy chłopakami. Przyjrzyjcie się uważnie cudownej, kochającej babci/matce. Jej miłości do syna i do wnuka. To z tej miłości wyrosła jej akceptacja dla decyzji wnuka. A ojciec? Gdy i jemu uważnie się przyjrzycie, to też ujrzycie miłość do Johnnego aż bolesną. Mało ktokolwiek tam o tym co myśli lub czuje mówi. Spojrzenia, gesty, reakcje mówią nam wszystko.
Dlatego jestem tak pełen podziwu dla tego co w tym filmie robią Gemma Jones i Ian Hart.
A jeżeli ktoś szuka jakichś porównań podobnej tematyki filmowej, to proponuję mu obejrzeć film hiszpański z 2009 roku "Ander". To też wieś, wieśniacy i zakochani faceci. Ale historia chociaż podobna, to całkiem inna.

Zna ktoś coś podobnie dobrego? Bo obejrzałem sporo filmów na OUT ale nic aż tak niezwykłego. Jeden z lepszych filmów w ogóle.

bardzo prawdziwy film o uczuciach i odwadze, który niczego nie udaje. Na początku bałem się, że okaże się podróbką Brokeback Mountain, ale nie, nic z tych rzeczy. Budzi tęsknotę za drogą w poszukiwaniu drugiego człowieka i w poznawaniu samego siebie,

Ten moment , gdy siedzą w wannie i Johnny ' ego chwyta szczęście za serce , że Gheorghe zostanie z nim dłużej na farmie.
Ten moment gdy proste słowa wydają się trudne do powiedzenia.
W prostych ludziach, prostych słowach i prostych czynach jest najwięcej magii i piękna , których tak pragniemy

Piekne krajobrazy, film bardzo przyjemny. Miłość babci do wnuka, syna do ojca i główny wątek ich dwóch. Dopracowany do ostatniej kropli. Prawdziwy obraz wsi i relacji międzyludzkich na wsi. Bohaterowie realistyczni i pelni podziwu. Bardzo dobrze bede wspominał ten film.

Zobacz także