"Nie ma żadnych granic, a jeśli jakąś znajdziesz, złam ją!" Ta myśl przyświecała nowojorskiemu artyście Mike'owi Osterhoutowi, kiedy razem z przyjaciółmi tworzył Kościół Zielonego Ludzika.

Kościół Zielonego Ludzika to praktyka sztuki konceptualnej, która wyłoniła się z performensu w East Village w Nowym Jorku. Od maleńkich klubów z połowy lat osiemdziesiątych po odrestaurowany historyczny kościół na północy stanu Nowy Jork – Kościół Zielonego Ludzika Mike'a Osterhouta istnieje już od trzydziestu lat. Jego podejście jest surowe, prowokacyjne i radośnie absurdalne. Uznał swoją nieokreśloność za oznakę honoru. Jednak w głębi serca żywi się kontaktami międzyludzkimi. Jego oddanie społeczności pozwoliło mu stworzyć dom i bezpieczne miejsce dla swojego zgromadzenia w Catskills.

Przekraczanie granic wpisane jest w doświadczenie osób LGBT+. Wychowujemy się w świecie zdominowanym przez narrację hetero i cis. Określenie się przed społeczeństwem lub nawet przed sobą jako LGBT+, jest już takim przekroczeniem. Mike Osterhout proponuje artystyczną wizję świata bez granic i barier.

Kościół Zielonego Ludzika - obrazoburczy czy wyzwalający i inspirujący? Oceńcie sami.