Samotność /
Lonesome

Kłopot z odtwarzaniem

Sprawdź połączenie z internetem i spróbuj ponownie.

Zobacz wskazówki i pomoc

Zainstaluj Adobe Flash

Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.

Kliknij aby pobrać

Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.

Samotność /
Lonesome

Ocena: 4.0 / 5 (420 głosów)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   Film był prezentowany na Outfilm Poznań Festival
  •   doskonałe sceny seksu
  •   wyzwolenie spod wpływów homofobicznego środowiska

Opis

Młody kowboj opuszcza australijskie ranczo i wyrusza do Sydney. Już po drodze zaczyna realizować swoją homoseksualną naturę, którą musiał ukrywać w domu. Jednak w wielkim mieście nie jest łatwo przetrwać. Szczęście zaczyna się do niego uśmiechać, kiedy poznaje Tiba, swojego rówieśnika. Zaczynają coś razem budować, ale też szybko odkrywają, jak wiele ich różni.
 

Obrazki

Komentarze

Temat stary jak świat i ja. Film zwyczajnie mi się podobał. Nawet teraz, gdy bliżej mi do końca,często czuję pustkę,gniew,żal . Jak każdy, nadal chciałbym ,może ten ostatni raz poczuć ,że komuś na mnie zależy i mogę budzić się szczęśliwy.

trudno mi się wypowiadać o walorach artystycznych tego filmu bo się na tym nie znam, ale film baaaardzo mi się podobał. Polecam. dałem pięć gwiazdek

Piękne zdjęcia, scenariusz kiepski. Geje przedstawieni jednostronnie jako niewyżyci seksualni hedoniści.

Mimo wszystko powiem Ci, że jak rozejrzysz się bardziej, to dostrzegłbyś to że mężczyźni jacy by nie byli i co by nie mówili, to w większości lubią sex i bywają hedonistami lub po prostu napaleni na przygodny sex. Nie wszyscy są tak rozpuszczeni ale w sumie nie widzę w filmie jakiejś przesady. Scenariusz całkiem fajny, ot pokazujący pewną historię, jedną z wielu czasem podobnych do siebie. Powiedziałbym, że dość współczesny obraz biednych chłopaków, którzy chcą się odnaleźć w innym miejscu i żyć na własną rękę. W samej Warszawie i w innych dużych miastach jest masa podobnych scenariuszy. Człowiek jest jednostką niedoskonałą i różnorodną i miewa różne ograniczenia i umiejętności, które rzucają go w takie lub inne sytuacje życiowe.

A ja zapytam jaki sex jest obrzydliwy? Każdy się kocha w sposób jaki chce i jaki go kręci. Poza tym sex to tylko sex, fizyczność i każdy jest w istocie taki sam i o to samo w nim chodzi. Dopiero cała otoczka, niuanse, kontekst, osoby, dana sytuacja jest wyróżnikiem, że jeden sex jest inny od drugiego. Z czasem zmienisz zdanie i będziesz poszukiwał mocniejszych wrażeń, jak większość osób.

Ładny, emocjonalny i klimatyczny film. Ładne chłopaki, sex i kolejna historia o odnajdywaniu się w życiu. Ach ta miłość i pożądanie i zawirowania życia ludzi odczuwających samotność. Taki kolorowy a zarazem brutalny i współczesny obraz. Bardzo przypomina mi film drogi, chociaż nie ma tu za wiele podróżowania, no chyba że po mieście. Akcja może nie jest dynamiczna, acz czasem soczysta i potrafi dać też trochę do myślenia nad różnymi aspektami i zachowaniami.

Niespiesznie opowiedziana historia... Miły film: nie wybitny ale do obejrzenia. Dodatkowa gwiazdka za lektora. 🌟🌟🌟🌟🌟

Ładny obrazek, dla gejów fajnie się to ogląda, ale trochę mi smutno, że właśnie tak wygląda nasz świat z perspektywy osób heteronormatywnych, czyli tylko seks...

Pierwszy film, jaki zobaczyłem po założeniu konta na tej platformie streamingowej. Przygoda zapowiada się nieźle! Mocne 4/5!

przystojni aktorzy, realistyczne sceny seksu, trudna historia geja, który za dużo oczekiwał, bez wzajemności, i nie potrafił się z tym pogodzić

Bardzo realny film. Historia jakich wiele. I chyba właśnie o to w tym chodzi? Czasem mam wrażenie, że wśród gejów bardzo wiele relacji i zachowań powodowane jest pragnieniem bycia kochanym i akceptowanym i bycia po prostu szczęśliwym z kimś przy boku. Tylko na drodze stoi wiele przeciwności: lęk przed samym tym pragnieniem, tona oczekiwań własnych, innych i społeczeństwa, często trudna przeszłość / relacje z rodziną, relacja ze samym sobą, która często również jest bardzo trudna i wreszcie popęd seksualny, który w połączeniu z ogólną akceptacją i "dostępnością" w naszej społeczności sprawia, że łatwiej jest skupić się na ciągłym, przygodnym seksie niż na budowaniu relacji. Pewnie, są faceci, którzy chcą i potrafią budować szczęśliwe związki i są tacy, którzy świadomie powiedzą, że wcale nie pragną miłości tylko seksu. A reszta? I chyba o tym właśnie jest ten film.

Patologiczny i niewiarygodny obraz Australii z ładnymi zdjęciami i wieloma sztucznymi scenami seksu.

Takie kompusywne wpychanie swojego członka w coraz to inny otwór pewnie w termitologii psychiatrycznej ma jakieś oznaczenie i pewnie nie tak eufemistyczne jak u poniektórych komentatorów.

Nieraz pozbawieni miłości, samotni i będąc odrzuconymi decydujemy się na kroki, które prowadzą nas do zezwierzęcenia, płytkości w relacjach, uprzedmiotowienia swojej osoby. Istotnie film jest ciekawy ale ilość scen erotycznych niweczy możliwość dotarcia do większej liczby widzów. Twórcy nie starają się aby fabuła była bardziej rozwinięta, spychając ją w prosty szablon, nie poświęcając czasu na większą analizę postaci. Moja ocena 5.0/10