W pionie
/
Rester vertical
Zainstaluj Adobe Flash
Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.
Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć
listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.
W pionie
/
Rester vertical
- film Alaina Guiraudie, twórcy "Nieznajomego nad jeziorem"
- odważny, intrygujący i pełen symboliki
- jeden z najbardziej queerowych filmów ostatnich lat
Dlaczego warto obejrzeć
Opis
Alain Guiraudie akcję swojego nowego filmu umieszcza w surowym krajobrazie wyludnionego, pasterskiego departamentu Lozère na południu Francji. Przekazywane z ust do ust, stare legendy o bestii z Gévaudan prowokują młodego filmowca do wyprawy w poszukiwaniu inspiracji do wciąż nienapisanego scenariusza. Zadłużony Leo, bez powodzenia próbujący dogonić niedotrzymane terminy, poddaje się płynącemu nurtowi zdarzeń. Spotyka samotnie wychowującą dwóch synów, energiczną pasterkę Marie. Owocem ich romansu będzie nie tylko kolejne dziecko, ale i seria przygód jakby wyjętych z sennego majaka. Dziewczyna w depresji po porodzie ucieka do miasteczka, a Leo musi stawić czoło wyzwaniu ojcostwa oraz kręcącym się wokół niego mężczyznom.
Film był nominowany do Złotej Palmy w Cannes.
Komentarze
To nie jest film o jasnej linii fabularnej.Raczej zlepek pourywanch scen przedstawiający ludzi, ktorych działania są niezrozumiałe, zapewne pod wpływem trawiących ich depresji psychicznych. Scenerie dopełniają umierający starcy, niepotrzebne niemowlę i jakieś niepotrzebne i symbolicne zwierzęta - owce , wilki, których to starców trudno policzyć bo twórca filmu urywa i miesza wątki , żeby artystycznie podkreślić dziwność ludzkich działań. Dużo seksu mającego starcom umilić umieranie - ale widoki marne , brak światła, i jakiejkolwiek nadziei. Jak ktoś więcej z tego filmu pojął - niech mi wyjaśni.
Film jest dziwny, żeby nie powiedzieć nudny i bez sensu. O ile "Nieznajomy z nad jeziora" miał zwartą fabułę i zakończenie to w tym filmie nie wiadomo o co chodzi. Bohaterowie dziwnie się zachowują, wszystko pomieszane i bezcelowe. Ja bym mu dał nominację do maliny roku.
Chciałem coś na temat tego filmu napisać, długo się zastanawiałem nad tym co najlepiej by go opisało, niestety ten film jest tak denny i głupi, że nie znajduję słów, które by oddało jakikolwiek sens nakręcenia takiego filmu...
Przykro mi, że zmarnowałem czas na jego oglądanie...
zastanawiam się ja nad renomą festiwalu Cannes. Nie wiem jak coś takiego mogło dostać nominacje
obejrzałem i podobał się mi, chociaż na kolana mnie nie rzucił, ale nie oceniam go tak źle jak pozostali kinomanii z outfilmu. To fakt, że porusza wiele wątków, których nie kończy, ale w życiu też tak bywa...
Natomiast pokazuje potrzebę bliskości i to niezależnie od wieku, i pożądanie, które nie koniecznie kończy się wraz z trzydziestym rokiem życia. Są też fantazje, których boimy się realizować i obrazy, których w życiu (głównie ze wstydu) nie chcielibyśmy widzieć ani do nich pozować. A co do ostatniej sceny filmu - RZECZYWIŚCIE trzeba pozostać z głową uniesioną w górze. Film jest bardzo odważny i momentami zahacza o pornografię, ale nie jest ordynarny.
dziwny i strasznie głupi film, ale warty obejrzenia...
Smutny!! Nie miły dla oka ale pokazujący złożoność i dziwność ludzkiej natury. Normalnie tego nie dostrzegamy bo nasza uwaga skupia się na dwóch przymiotnikach - dobre albo złe. Dla mnie ten film to dowód że nawet w obrzydliwości kryje się piękno ludzkiego istnienia.
Nic i nigdzie nie jest biało czarne.Ktoś mądry powiedział:Koniec jest już w początku,a jednak brnie sie dalej.Nie jest to błaha historyjka wiec wielbiciele gejowskiej papki będą mocno zawiedzeni.
Mało gejowski, cipka bez ostrzeżenia, nieznana muzyka Pink Floyd, gerontofilia - jak widać, warto zobaczyć :)
zdążyłeś zakryć oczy? ;p
Dziwny , trudny w odbiorze jak życie na wsi, wymagający skupienia
po raz kolejny po obejrzeniu tutaj fimu ja sie pytam sie...WU..TE..EF ???
Film trudny ale wart obejrzenia.