Tacy sami /
Naked As We Came

Strona archiwalna

Kłopot z odtwarzaniem

Sprawdź połączenie z internetem i spróbuj ponownie.

Zobacz wskazówki i pomoc

Zainstaluj Adobe Flash

Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.

Kliknij aby pobrać

Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.

Ten film nie jest już dostępny z powodu zakończenia licencji.

Tacy sami /
Naked As We Came

Ocena: 3.9 / 5 (643 głosy)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   Miłość, strata i nadzieja
  •   Przebaczenie i akceptacja
  •   Namiętny romans

Opis

Po długim czasie rozłąki rodzeństwo Laura i Elliot dowiaduje się, że ich matka Lilly jest śmiertelnie chora. Kiedy przyjeżdżają do rodzinnego domu, odkrywają, że mieszka tam też obcy mężczyzna, Ted, który opiekuje się ich matką i domem. To on powiadomił ich o chorobie. Podejrzliwi Laura i Elliot chcą, żeby Ted się natychmiast wyprowadził, ale ich matka się na to nie zgadza. W ostatnich dniach życia Lilly stara się pogodzić zwaśnione rodzeństwo. Jednocześnie Elliot odkrywa prawdziwe intencje Teda.

Obrazki

Komentarze

Cześć Gorek, właśnie…

Cześć Gorek,

właśnie skończyłem oglądać film z chłopakiem. Zależy jak osoba reaguje. My sobie popłakaliśmy. Film super. Nam sie podobał. Nieoczekiwane zakończenie aczkolwiek polecam. Pozdrawiam! :)

Świetny film dający do myślenia - są bzdety i rzeczy ważne, takie jak miłość, bliskość i oddanie...

Oj nieee.....matka dzieci nie kochała, matka dzieci miała gdzieś i chciała sobie ulżyć przed śmiercią zresztą przez przypadek, bo nie planowała się z dziećmi zobaczyć, to Ted po nie zadzwonił w tajemnicy. Tu miłości nie ma ani ciut ciut. Ameryka.......

Wreszcie to czego oczekuję po OutFilmie. To naprawdę uczta. Nasuwa mi się tak refleksja, że z przyjemnością obejrzałbym ten scenariusz jako dobrą sztukę w kameralnym teatrze.
Chłopaki! WIĘCEJ TAKICH FILMÓW !!!!

Bardzo piękny film o... umieraniu i miłości. Miłości niekiedy pokręconej, ale najczęściej - z bliżej nam samym nieznanych powodów - samodzielnie odrzuconej. Na szczęście - niekiedy - wszystko da się naprawić... Nigdy nie jest za późno, aby naprawić swoje życie!

Wątpię aby cokolwiek tu ktokolwiek naprawił. Ludzie się nie zmieniają. Eliot to bogate dziecko i śliczne a do tego dość głupie ale dobre. Nikt cenny z takim nie zbuduje relacji, musi go wychować a Eliot raczej jest zbyt kapryśny aby dał się wychować. Siostra - wredna suka. Też nie do zmiany.

Super film, pełen wzruszeń. Bardzo ciekawa historia. I nieoczekiwane zakończenie. Rewelacja. Jeden z lepszych filmów jakie oglądałem. Polecam

Bardzo dobry, choć trudny film o dorastaniu, dojrzewaniu, o umiejętności wybaczania, ale też naprawiania własnych błędów, o zdobywaniu się na spojrzenie wstecz pomimo wszystko, o tym, co w życiu jest naprawdę ważne, a co tylko jest dodatkiem do niego, o tym, że nie wszystko jest wyłącznie czarne lub białe. Wspaniałe chwile, dające do myślenia i pozwalające spojrzeć na siebie z właściwym dystansem.

Tragedia... uśmiałem się. Gra aktorska, dialogi, scenografia beznadziejna... jedyne co się tam dało znieść to Ci dwaj przystojni panowie. Idealny przykład na to, jak nie kręcić filmów.

zaskakują mnie niektóre komentarze zwłaszcza te mało przychylne. Chyba oglądałem inny film, mój był o końcu życia, o końcu bycia perfekcyjnym, o końcu bycia młodszym bratem, o końcu bycia naiwnym

Ciekawe i ważne tematy tyczące ludzkiej egzystencji.Zgadzam się z opiniami , że gra aktorów nie najwyższych lotów. Ale film bym jednak polecał-zaciekawia.

Zaskakujący, ale i też życiowy, barwny film. Eliota siostra trochę egoistycznie się zachowywała wobec wszystkich, bohaterów tego filmu. Emocjonujące było zbliżenie się Teda z Eliotem.

Moim zdaniem, film powinien być kontynuacją, druga część powinna się pojawić. Dalsze losy Eliota i jego siostry oraz Teda.

Absolutnie nie. Siostra zdecydowanie nie utrzymałaby relacji z mężem a Eliot nie mógłby być z Tedem. Ludzie się nie zmieniają. Mimo że widzą swoje błędy, to nie potrafią byc inni. To jak alkoholik który wie, że picie jest złe ale nie potrafi nie pic.

Wcale nie. Znam niepijących alkoholików. Każdy ma swoje przywary, ale jeżeli zależy nam na drugiej osobie, jesteśmy w stanie się zmienić. I zmiana nie następuje nagle. To proces. Zresztą, całe życie się uczymy na błędach.

Przepiękny, wartościowy film. Obejrzany jako pierwszy na outfilm :) Bardzo Polecam !

Przepiękny film o wartościach w życiu, że pogoń za pieniędzmi nic nam nie da, bo nie zabierzemy tego ze sobą po śmierci. Wzruszyłem się. Czuję jednak niedosyt i żal, że tak się potoczyła relacja między chłopakami a nie inaczej.

Film wciągający, chłopcy piękni, kilka mądrości życiowych pokazanych w przekonujący sposób. Ogólnie miłe wrażenia estetyczne i refleksyjne. Dość amerykański film - o potwornej głupocie. Ameryka to jeden z najgłupszych krajów świata. Z głupotą związane są emocje. I to jest tu dobrze pokazane. Uchowaj boże od takich debili jak ludzie w tym filmie. Na starość mądrzeją? Raczej starają się odejść w spokoju. Czy to mądrość? Ludzie się nie zmieniają. Mimo możliwości wątpię czy tacy jak Eliot i jego siostra na trwałe nauczyliby się czegoś wskutek takiego doświadczenia. No cóż - dla mądrych ludzi ten film faktycznie jest wartością dodaną.

Bardzo amerykański film - moim zdaniem - film , ale nie chodzi mi o to , że konflikt rodzinny jest typowo amerykański, bo u nas mógłby on wyglądać całkiem podobnie, ale zostałoby pokazany w mniej zrozumiałej formie. A podstawową formą , jakiej uczą w szkołach i na kursach pisania scenariuszy w USA, jest `character development` . Nauka zaczyna się od wyrysowania `character arc` czyli łuku rozwoju osobowości ( który w filmie nawet się uprzedmiotowił jako ŁUK ! ). Na końcu łuku widz ( lub czytelnik) powinien się zastanawiać czy bohater rozwinął swoja osobowość, czy zmienił cele życiowe na właściwsze , a jeśli tak - czy zmiana ma charakter trwały, czy nietrwały. Zdaniem amerykańskiego widza brak klarownego `character development` to stała wada europejskiego kina. Zastanawiam się czy mi się podoba klarowność tego filmu ... jednak tak.

Piękne zdjęcia, piękna muzyka. Gadana fabuła, ale wciągająca od pierwszych kadrów. Przewrotny, piękny film.

Bardzo piękne kino. Kameralne i mądre.
W komentarzach przewija się myśl, że ludzie się nie zmieniają. To prawda. Ale w ludziach zachodzą przemiany. To bardziej nieuchronny proces niż akt woli. I o tym jest ten film. Nie o umieraniu. Według mnie niesie dużo pozytywnej energii w nienachalny, zmuszający do refkeksji sposób.
Obejrzałem z przyjemnością i polecam

Niezła kameralna psychodrama. Temat wałkowany dość często w historii filmu i teatru ale miło zobaczyć kolejną wersję z gejowskim twistem - z reguły synek zakochiwał się w opiekunce lub pielęgniarce. Na te przewidywalnych rozwiązań jaśnieje wątek Teda i jego przemiana z rycerza bez skazy w nieco wyrachowanego mistyfikatora. Miałem tylko nadzieję, że moc czymś takim scenarzysta nie zafunduje nam taniego, podyktowanego urodą obu aktorów "happy endu". Ku mojej uldze tak się nie stało. Sprawnie zrobione, miło się oglądało. Polecam.

Można byłoby powiedzieć: takie jest życie... trudny charakter siostry, wykorzystanie sytuacji, tragedia rodzinna, ciężka choroba...

Filmy dobry, ambitny. Na pewno nie mogę zarzucić temu filmowi, że jest tandetny czy głupi. Jest bardzo życiowy, ale co się z tym wiąże, dołujący. Jeżeli ktoś chce się zrelaksować w sobotni wieczór, to odradzam.

miało być ambitne kino...nie wiem,czegoś mi w nim zabrakło...ani ziębi,ani grzeje...

Każdy pogląd na film ma swoją rację.Jak dla mnie ,większość ludzi wyciąga wnioski ze swego postępowania,ale potem dalej robi to samo.

Film kipi od emocji, nie zawsze wypowiedzianych, rzadko tutaj nawet wykrzyczanych. Bardzo dobry zabieg by jednak pewne sprawy pozostawić otwarte, nie tworzyć taniego happy endu. Do tego dobre dialogi. Może i zbyt moralizatorskie ale potrafią przemówić do widza. Polecam, dobry dramat. Moja ocena 7.0/10

Zgadzam się , że film ma pewne wady, ale nie to co mówią inni . To prawda , że trudno tu czasem o porządny kawałek dobrego kina -outfilm . Ten film po mimo dobrych wartości i lekkości jednak mmial swoje wady brak tu głębi refleksji konsekwencji . Dobre wądki interakcji z matką i to jak wywalali swoje żale do niej . Po za tym gra aktorska na średnim ew. niezłym poziomie .Brak jednak konsekwencji i akcji -adekwatnej do fabuły i gatunku , pomysł dobry ale nie wykorzystany do końca , brak ostatecznego konsensusu. Nie zgadzam się co do Eliota jest on wrażliwy i między swoją dziecinnością a chęcią opieki . Ktoś cierpliwy i oddany kto pokaże a nie powie dotrze do niego i go " wychowa" poza tym , w 2/3 sytuacjach w związku hetero kobieta też faceta dostraja do dorosłości, tu musi być facet .

Zobacz także