Eastern boys
/
Eastern Boys
Eastern boys
/
Eastern Boys
- Główna nagroda na krakowskim Off Plus Camera i na festiwalu w Wenecji.
- Kino z wątkiem LGBT, które porusza uniwersalne tematy.
- Film, który łączy różne gatunki: paradokument, thriller, romans, kryminał.
Dlaczego warto obejrzeć
Opis
Pochodzą gdzieś ze wschodu Europy: z Rosji, Ukrainy czy Mołdawii. Najstarsi nie mogą mieć jeszcze 25 lat. Wieku tych najmłodszych nie sposób odgadnąć. Całymi dniami kręcą się wokół paryskiego dworca Gare du Nord. Zapewne się prostytuują.
Daniel, dyskretny mężczyzna około 50-ki nie może oderwać wzroku od jednego z nich – Marka. W końcu zbiera się na odwagę i zaczepia chłopaka. Ten zgadza się przyjść do jego mieszkania. Następnego dnia, kiedy rozlega się dzwonek do drzwi, Daniel nie zdaje sobie sprawy, że właśnie wpadł w pułapkę.
Reżyser, Robin Campillo, o filmie:
Film ten nie aspiruje do bycia komentarzem na temat życia nielegalnych imigrantów ani refleksją odnośnie ojcostwa. To przede wszystkim fabularna fikcja. Poznajemy bohaterów, którzy z różnych względów żyją w ukryciu i są dla siebie nawzajem jednocześnie obietnicą i zagrożeniem. Tak jak Daniel, który w konfrontacji z młodymi mężczyznami ze Wschodu miota się między strachem a pożądaniem, tak film podąża krętą ścieżką pośród niejednoznacznych uczuć, skrajnych sytuacji, lecz także chwil pełnych nadziei i czystego szczęścia.
Komentarze
Początek był średni ale z każdą minutą był ciekawszy stąd moja ocena 5 trochę na wyrost ale co tam .
Opis rozdziałów mi się podobał.
Jedna uwaga czemu dialogi na filmu początkowe w języku rosyjskim nie zostały przetłumaczone?
Porządne, prawdziwe kino europejskie. Bardzo dobrze się to ogląda, ale wymaga skupienia i ciszy.
Faktycznie łączy różne gatunki i nimi się bawi. Początek to dokument, potem robi się thriller psychologiczny, potem romans, a na koniec sensacja/kryminał. Mi najbardziej podobały się dwie pierwsze części. Majstersztyk.
Niejednoznaczny w formie i w treści. Kiedy tylko myślisz, że już wiesz o co chodzi, złapałeś konwencję, to się zaraz zmienia. To samo dotyczy bohaterów. Na początku ten Francuz zachowuje się jak taka pipa, a potem okazuje się... ale może nie będę tu spojlerował ;) Film na pewno warto zobaczyć.
Jak w temacie. Z jednej strony "niby nic" (nowego czy zaskakującego), z drugiej - ma "to coś". Pytanie - kiedy ciąg dalszy? ;)
Naprawdę dobry, na początku aż mnie ścisnęło w żołądku, potem złość poczułem, a potem coraz bardziej wciągało. I końcówka... wreszcie taka z jakiej jestem zadowolony!
Zdecydowanie polecam! Widziałem go w kinie jakiś czas temu i jestem pod wrażeniem. Trzyma uwagę widza od początku do końca, stale budując napięcie i budząc różne emocje. Świetny film, na pewno warty obejrzenia!
Spokojnie polecam, naprawdę warto poświęcić czas na to kino, film na poziomie i nieźle wciąga.
https://www.youtube.com/watch?v=WV9oI5WUSY4
długo go szukałem tłumacząc fragment za fragmentem i znalazłem... ten kawek jest ezoteryczny i to bardzo... Switch On The Light
Trochę mało akcji na początku ale później się rozkręca. Ogólnie polecam, warto zobaczyć
FILM DŁUGI,ALE PRZYJEMNY POLECAM :-)
No trzyma w napięciu. super
Mój nowy ulubiony film. Któryś z kolei...
Prawie zasnąłem,ciągnie się jak flaki z olejem,szkoda kasy.
po jakimś czasie wciąga, ale na kolana nie powala. 3
Na początku główny bohater mnie wnerwiał swoją biernością i brakiem jaj, jakby mu na niczym nie zależało, potem zaczął coraz bardziej odzyskiwać jaja, a na końcu wręcz mnie pozytywnie zaskoczył, najpierw w hotelu, potem przed sądem. W filmie dość jednostronnie pokazano wyższość Europy Zachodniej nad Wschodnią, choć mało mnie to raziło i oglądając go skupiłem się na ciekawie opowiedzianej, miejscami zaskakującej historii.
Film nie podobał mi się z dwóch powodów. Po pierwsze, wbrew temu, co twierdzi reżyser, film stanowi głos w dyskursie antyimigranckim. Autor pokazuje imigrantów z Europy Wschodniej jako przestępców, a narracja usprawiedliwia fakt, iż ucieczka Rusłana pociągnęła za sobą złapanie wielu imigrantów w żaden sposób nie powiązanych z jego cierpieniem. Po drugie, film jest wręcz koszmarnie przydługi i nudny. Dużo lepiej by było, gdyby składał się tylko z czwartej części, a kontekst sytuacji podawała narracja lub monologi wewnętrzne bohaterów toczące się równocześnie z akcją. Niemniej plus należy się za oryginalne podejście do tematu.
To jest właśnie kino OFF i OUT Nie ma tu szybkiej amerykańskiej akcji idealnej do szybkiego jedzenia szybkiego popcornu To film wysmakowany , gdzie akcja toczy się jak wytrawne picie wina - musisz dojrzeć, żeby odczuć zrozumieć - zeby ten film zaczął żyć w Twojej głowie Faktycznie nic nie jest tu takie jak znamy z mainstreamowych filmów ...brak jednoznaczności zbudowania postaci bohaterów Tu nie ma czarnego i białego jak w kinie amerykanskim ! Tu jest jak w buddyzmie wszystko jest przezroczyste i od ciebie zalezy co w ,,tym czymś'' zobaczysz To jest kino dla konesera , kino dla tych którzy filmy czują i potrafia zanurzyc się w historii, którą film opowiada. Ten film to mistyczne przezycie, tak potworne ,ze zostanie na całe zycie Ten własnie niesamowity poprzez brak jednoznacznosci na kazdym kroku w kazdej scenie Fakt Jest długi , ale warto dotrwac do konca - na koniec filmu masz w glowie tylko jedno słowo O FUCK !!!! Jest tylko to coś co rezyser chciał przekazać i zero więcej informacji ...kim był główny bohater , czemu działał tak a nie inaczej, co nim kierowało Zupełnie nie wiesz nic - masz tylko to co czujesz w sercu i głowie kiedy widzisz ostatnią scenę i napisy końcowe Jesteś tylko TY i ta historia - nic więcej !!!Takie uczucie jest tylko wtedy kiedy obejrzałeś dzieło - którym kiedyś było kino artystyczne i czasami jak ten film pojawia się jeszcze , kiedy ogladasz filmy gatunku OFF/OUT Bezcenne przezycie emocjonalne !!!!!
Dźwięk ma się nijak do obrazu. Na samym początku działa a potem jest rozjechany z obrazem!!!
Dzień dobry, przepraszamy za problem techniczny z filmem i dziękujemy za zwrócenie na to uwagi w komentarzu. Już zajmujemy się naprawą.
Okropny. Miałem wątpliwości, ponieważ nie przepadam za francuskim kinem, ale jednak dałem mu szansę. Niepotrzebnie. "Eastern boys" to podręcznikowy przykład tego, jak nie należy robić filmów, jeśli chcemy, by były interesujące. Z żadnym bohaterem nie można się utożsamić, dialogi koszmarnie nudne, a fabuła bardzo naciągana. Jeśli w ogóle w tym filmie jest jakaś fabuła... Nie wątpię, że niektórym może się on bardzo podobać. Miłośnicy francuskiego kina będą zachwyceni. UWAGA jednak: film jest uszkodzony. Mniej więcej w połowie dźwięk rozjeżdża się z tym, co dzieje się na ekranie.
Dzień dobry, bardzo przepraszam za problem techniczny z filmem i dziękuję za zwrócenie na to uwagi w komentarzu. Już zajmujemy się naprawą.
Polecam!
film wręcz żenujący. Scenariusz nierealistyczny, a dodatkowo bohaterowie odpychający. Zakończenie trochę z pogranicza kazirodztwa i pedofilii
nie będę nawet próbować opisywać ani filmu, ani emocji, które mną targały gdy oglądałem ten film... po prostu bardzo serdecznie polecam!