Facet idealny
/
Love or Whatever
Strona archiwalna
Ten film nie jest już dostępny z powodu zakończenia licencji.
Facet idealny
/
Love or Whatever
- lekki, niekiedy absurdalny klimat
- zabawne dialogi
- sympatyczna, zakręcona historia
Dlaczego warto obejrzeć
Opis
Corey, młody terapeuta, może uważać się za szczęściarza - ma oddanych pacjentów, świetną relację ze zwariowaną siostrą i przystojnego chłopaka, któremu zamierza się oświadczyć. Jego plan legnie jednak w gruzach, gdy partner oznajmi mu, że... jest "fleksiseksualny" i zdradził go z kobietą. Ból po rozstaniu szybko zaleczy niespodziewane spotkanie. Pete, zabójczo przystojny dostawca pizzy, okaże się facetem idealnym. Problem zacznie się gdy neurotyczny Corey zacznie sam sabotować ten świeży związek. Czy można być szczęśliwym z kimś z "zupełnie innej ligi"?
Komentarze
Bardzo dobra komedia daje 4.
Prawda o milosci, ktora przekracza stereotypy, jest ciagle aktualna... nawet ten "idealny", "nie z mojej ligi" facet moze okazac sie "tym jedynym"... Pewnie nie jest to kino najwyzszych lotow, ale film jest dobry i na pewno warto go obejrzec... mozna sie posmiac i mile przy nim zrelaksowac...
lekki film doskonały daje 100
Drewniane "aktorstwo" i może poza pierwszą sceną nic śmiesznego niestety.
nie dość, że znasz się na ktorstwie to jeszcze twardziel z ciebie. A tak z ciekawości w jakim piśmie piszesz recenzje i czy zawsze są takie zjadliwe?
Film nie jest mistrzostwem, ale warto go zobaczyć dla faceta "idealnego" jakim jest Pete pod względem charakteru i wyglądu. Może nierealne ale przyjemnie się ogląda.
Dawno nie oglądałem tak fajnej, lekkiej komedii. Wiele razy się uśmiechałem sam do siebie. Zastanawiam się teraz tylko GDZIE TEN MÓJ FACET Z INNEJ LIGI ? :)))
daje 5/5
Momentami absurdalny humor i nieraz absurdalne zachowanie bohaterów to najslabsze strony tego filmu. Poza tym dobrze się go oglądało. Do śmiechu ale i do refleksji. Jeśli ktoś szuka lekkiej, niezobowiązującej, ale i na poziomie komedii to polecam :)
W sumie film nawet lekki, ale komedią bym go nie nazwał. Pod płaszczykiem dość banalnej fabuły przemyca kilka świetnych prawd o życiu. Warto obejrzeć.
lekki, przyjemny, romantyczny :-)
Dość infantylny,ale my romantycy ciągle wierzymy,że takie infantylne historie bywają w realu.Niestety rzadko.
Fajny film. Szkoda że tak nie ma w naszym życiu. Znalezienie odpowiedniego człowieka do życia...
Film bez zadnej wartosci za wyjatkiem ladnych facetow. Fabula jest nie tylko nierealna to takze bardzo glupia. Kazdy z bohaterow filmu to debil. Tylko dzieki temu ze to film - debile prowadza dobre zycie. Gdyby tacy debile zyli naprawde - szybko cale zycie zawaliloby sie im.
eee tam:p z takim podejściem, to można od razu skreślić 95% komedii romantycznych. film był przyjemny - fabuła oczywiście trochę pokręcona i nierealna, ale jednak mówi co nieco o życiu i związkach:]
Kino familijne: lekkie, fajne, przyjemne, pogodne, nie z obowiązujące. Dobrze będzie mi się po nim spać :-)
... może nie rzuca na kolana, ale myślę, że warto wytrzymać do końca. Mniej tu chodzi o zabawę, śmiech, komedię, moim zdaniem - bardziej o chwilę refleksji nad samym sobą, życiem, celami - środkami, jakie je osiągamy, priorytetami, drogą, jaką idziemy. Trochę uśmiechu, trochę dystansu, trochę wyrozumiałości dla swoich słabości, ale też i trochę chęci zrozumienia własnego ja (szczególnie tego głęboko ukrytego).
Film łatwy, czasem absurdalno-realno/nierealny. Ogląda się go dobrze. Jego pozorna lekkość daje też głębsze prawdy o życiu. "Gdy facet kocha widać to w jego oczach", coś w tym jest... Pete, magicznie dobry facet, ideał. Czy tacy dziś istnieją? Nie mówię tu o spłacie kredytu ale o wartościach...
Nie, nie jest to wielkie kino. Ale jako zabójca - zabójca czasu, zabójca doła, zabójca zbyt wolnego wieczoru - radzi sobie całkiem nieźle. Jednym zdaniem: można obejrzeć, można zapomnieć. 3/5
Dawno nie oglądałem tak dobrego filmu :) Naprawdę rewelacja.
Również mi się podobał. I odkąd jestem na Outfilmie, to pierwszy raz dałem filmowi największą (możliwą) ocenę ;) Jak na razie najlepszy film na jaki tutaj trafiłem :)
LEKKI FILM. WYSNUTE WNIOSKI : MIŁOŚĆ DODAJE OTUCHY I ROZUMIE TAJEMNICĘ ; INNYCH OBDAROWAĆ UCZUCIEM TO I SAMEMU PRZY TYM STAĆ SIĘ BOGATYM. PRAWDZIWIE PIĘKNE JEST TO, CO CZYNI CZŁOWIEKA LEPSZYM.
A FILM POLECAM!
Jak wsadzasz, to wyjmujesz :)
Świetny i lekki, można się pośmiać i fajne zakończenie. Polecam.
Luzik, fajnie czasem obejrzeć coś pozytywnym okiem i odskoczyć od wszechobecnej ignorancji. Polecam na smutno i na wesoło !!!
leciutki i przeuroczy:) no i w końcu jakieś przyjemne zakończenie! na poprawę nastroju - idealny !
Sympatyczna, czasami śmieszna gejowska komedia romantyczna, trochę w stylu eCupid. Tu jednak pierwszy chłopak głównego bohatera Coreya postanawia zostać bi i jego następcą zostaje śliczny niewinny doktorant. Króliczki występują w jednej scenie na bluzce siostry Coreya.
Bajka, ale czasem dobrze jest obejrzeć bajkę, choć to... bajka
Naprawdę nie mam nic przeciwko kalifornijskim produkcjom "ku pokrzepieniu serc" spod znaku słońca, plaż, uroczych coffeshopów i latynoskich ciach o zlotych sercach. Moja ulubiona komedia czyli "East Side Story" zawierające wszystkie te elementy pozostaje jak na razie niedoścignionym wzorem dobrego scenariusza, smacznego humoru i klasy realizacyjnej jak na produkcję tej skali. Cenię też ten film za nienadużywanie gejowskich klisz co bywa irytujące niezmiernie. A z tym mamy właśnie do czynienia w przypadku "Faceta Idealnego". Komedia komedią ale przejadło mi się już oglądanie bohaterów typu - miękka faja która nie może się zdecydować co czuje i czego chce, nawet gdy ma wszystko podane na tacy a potem obowiązkowo musi wszystko spieprzyć by scenarzysta mógł wykonać happy and z tym właściwym facetem o wielkim sercu i szlachetności. Można to zrobić dużo lepiej i mniej tandetne. Tym bardziej, że dwie-trzy sceny miały potencjał i nie wszystko trzeba było pokazywać tak kreskówkowo. Mam wrażenie, że twórcy filmu nie do końca wiedzieli co chcą nakręcić - komedię romantyczną czy wodewilową farsę. I wyszło to co wyszło. Będę jednak wracać tu od czasu do czasu - ze względów ściśle osobistych:) Dodatkowa gwiazdka za urodę i naturalność Joela Rusha - The wet latina dream of Many Man, isn't he? LOL
DNO i przeważyło o rezygnacji z subskrypcji, to już Netflix lepiej daje rady. Porażka tego poratlu, kolejna! Może właściciele się obudzą i dotrze do nich, że zarabiają na nas nie dajac nic w zamian!
matko, co to było? :D
Film trochę jak zakręcona bajka.Ale zapewnie wiele z nas czasami marzy o kimś idealnym.
Bajeczka dla dzieciaczków. I to powinno wystarczyć.
Faktyczie bajeczka, ale przyjemna. W pierwszej chwili pomyślałem, że ten idealny facet to jakiś zupełnie nieprawdziwy, tylko że znam mnóstwo ludzi (kobiet i mężczyzn), którzy dla mnie są 10na10, a sami tak o sobie nie myślą. Za to z Coreyem troche się utożsamiam, bo też lubię poukładane życie, mimo że wszędzie lansuje się wieczny spontan. I bardzo fajnie, że pokazano, że ktoś taki jak Corey czasem też może być bardzo pomocny i to nie pomimo swojej pedantycznej natury, tylko dzięki niej.
Film do obejrzenia - bajka, ale czy nie bajkami karmiono nas w dzieciństwie? Moje wewnętrzne dziecko jest usatysfakcjonowane ;-)
Fantastyczny film na poprawę humoru.