Coming out 10-12
/
Coming out 10-12
Coming out 10-12
/
Coming out 10-12
- Nowy kanadyjski miniserial LGBT, który niedawno miał premierę światową.
- Wciągające losy bohaterów. Zaskakujące zwroty wydarzeń.
- Subiektywne spojrzenie na francuskojęzyczną Kanadę.
Dlaczego warto obejrzeć
Opis
Wolny, w związku, w małżeństwie, rozwiedziony, otwarty, zamknięty? Najczęstszą odpowiedzią jest „to skomplikowane”. COMING OUT to 12-odcinkowy kanadyjski serial ukazujący życie grupy przyjaciół w Montrealu. Zobacz odcinki 10-12.
Mat jest fotografem mody i korzysta z życia. Kiedy na horyzoncie pojawia się jego były - Ian, wracają dawne uczucia i stare problemy. W tym czasie Hugo spotyka się z Olivierem, który ma żonę i dwie córki. Ukrywa przed wszystkimi swoją homoseksualną relację. Wreszcie jest Téo, który jest narkomanem i prostytuuje się na ulicy. Kiedy miał 15 lat, rodzice wyrzucili go z domu, po tym, jak dowiedzieli się, że jest gejem. Caroline jest chyba jedyną osobą, która próbuje mu pomóc.
COMING OUT to miniserial, który składa się z dwunastu 10-minutowych odcinków. Na OutFilmie prezentowane są w czterech pakietach po trzy odcinki.
Komentarze
serial oprawdzziwym zyciu rewalacyjny podobny do Queer as folk tylko ze krotyszymoja ocena to 4.4 4.5/ 5 Robia drugi sezon Kanadyjczycy wiem bo wszperalem nasamym początku bedze drugi sezon
do,, Queer as folk" -US mu duuuuuuuużo brakuje!!!!!
w QAF mimo ciekawych wątków jest sporo erotycznych scen. Ten jest wyważony, trochę o niczym, niby są jakieś wątki, ale spłycone. Niestety, mini seriale z reguły są ograniczone.
zajebiste to jest,
nie mogę doczekać się kolejnych części..
...kiedy tu będzie "L Word"??
Przy-dało by się? ;)
Wg. IMDb drugi sezon serialu był emitowany w zeszłym roku, czy można mieć nadzieję, że wkrótce pojawi się na Outfilmie?
Zdecydowanie najsłabszy z trzech seriali gejowskich, jakie widziałem. Pozostałe dwa Queer as Folk i Looking o wiele bardziej mnie wciągnęły fabułą i postaciami, których losy śledziłem z dużym zainteresowaniem. Tu główny bohater Mat to dla mnie największa pomyłka tego serialu, marny aktor o mało atrakcyjnej aparycji. Tylko dziesięciominutowe odcinki to kolejne nietrafione rozwiązanie. Pomimo tych wad da się oglądać, w końcu na bezrybiu i rak ryba.
Serial świetny, zaskakuje fabułą i nie jest nudny, od początku do końca trzyma w napięciu.
Mam nadzieję że będą wszystkie sezony!
wiecie może, co to za piosenka z końcówki 12 odcinka? jak się żegnają przed domem?
Obejrzałem całość w 1 wieczór.
Świetny serial, bardzo życiowy,ciekawy,momentami poruszający,budzący emocje. Dobra gra aktorska.
Baaardzo dobry serial.Polecam.
A ja obejrzałem wszystko dopiero teraz. Zatem refleksje hurtowo, tudzież też hurtem odniesienie do dotychczasowych recenzji.
Serial typu soap oper z wszystkimi cechami tego gatunku. Gdyby się to rozgrywało w rzeczywistości heteronormatywnej, mówiłbym o słabościach, zresztą immanentnych dla tego typu filmów. Ale - umówmy się - takie filmy o ludziach LGBT funkcjonują na innych zasadach. Bo dotyczą segmentu społecznego, który jest poza normą i wciąż zabiegającego o zrównanie szans. W jakiś sposób dotyka to też pornografię.
Scenariusz, dialogi, gra aktorska - więcej niż niezłe. Mnie się podobały. A gust mam wybredny.
Aparycja Blancharda? Kwestia gustu. Mnie się podobał. A w ogóle nie cierpię ocen pod tym kątem. Dla mnie to żenujące.