Związany /
The Binding

Związany /
The Binding

Ocena: 3.0 / 5 (45 głosów)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   Dla widzów 18+
  •   Mocne otwarcie i pełen napięcia thriller
  •   Połączenie kina queer i kina gatunkowego

Opis

Binyamin (21) lubi ostry seks. Pracuje w barze w Tel Awiwie, a po pracy umawia się z przypadkowymi chłopakami. Pewnej nocy spotkanie wymyka się spod kontroli. W ciemnej uliczce nieznajomy przydusza go za mocno. Binyamin próbuje się uwolnić, ale bez skutku. Z pomocą przychodzi mu starszy religijny mężczyzna, który przegania napastnika. To zdarzenie zapoczątkuje ich przyjaźń ale też sprowadzi na Binyamina wielkie niebezpieczeństwo.

W głównej roli występuje Yoav Keren, którego znacie z filmu "Like Me". On również współtworzył scenariusz "Związanego". Reżyserem obu filmów jest Eyal Kantor.

Podobnie jak w przypadku "Motelu Destino" zachęcamy do poszukania ukrytych znaczeń i alternatywnych interpretacji tego filmu. Zapraszamy do dyskusji.

OŚWIADCZENIE

Sprzeciwiamy się ludobójstwu w Gazie i potępiamy Izrael za mordowanie i głodzenie bezbronnych ludzi, za niedopuszczanie pomocy humanitarnej i łamanie prawa międzynarodowego.

Świadomie postanowiliśmy pokazać ten film, bo widzimy w nim krytykę Izraela i silny głos, który pochodzi z wewnątrz. Nie jest tak, że w Izraelu nie ma głosów sprzeciwiającym się zbrodniom tego państwa. „Związany” nie należy do przyjemnych filmów, nie jest to pusta rozrywka, raczej ma coś do powiedzenia.

UWAGA SPOILER

Wydaje nam się, że obu głównych bohaterów, Binjamina i Avinoama, można interpretować jako różne oblicza Izraela. Binjamin żyje z poczuciem winy za śmierć swojego brata. Z jakim poczuciem winy może żyć Izrael? Odpowiedzi można szukać w Biblii, zarówno w Starym jak i Nowym Testamencie. Za czyją śmierć według Biblii odpowiedzialni są Żydzi? W poszukiwaniu agresywnych zachowań seksualnych przez Binjamina można dostrzec utrzymywanie grup terrorystycznych przez Izrael, które go od zawsze atakują. Izrael nie dąży do pokoju w swoim regionie, bo chce być karany za winę, którą w sobie nosi. Avinoam to druga twarz Izraela, szalona, zaślepiona swoimi doktrynami, bezwzględna i okrutna. To twarz, którą teraz pokazuje Izrael, kiedy nie liczy się z życiem ludzi.

Oczywiście to tylko nasza interpretacja tego filmu. I w żadnym stopniu nie usprawiedliwia obecnej agresji Izraela. Z pewnością można też ten film czytać zupełnie inaczej. Zapraszamy do dyskusji.

Obrazki

Komentarze