W kręgu
/
Der Kreis
W kręgu
/
Der Kreis
- Film zdobył Nagrodę Teddy i Nagrodę Publiczności na Festiwalu w Berlinie.
- Unikalne połączenie dokumentu i filmu fabularnego.
- Burzliwe losy pierwszej pary w Szwajcarii, która zawarła związek partnerski.
Dlaczego warto obejrzeć
Opis
Zurych, połowa lat 50. Nieśmiały młody nauczyciel Ernst Ostertag przyłącza się do stowarzyszenia wydającego magazyn „Der Kreis”. Tam poznaje artystę drag queen Roebiego Rappa. Chociaż Ernst i Roebi zakochują się w sobie, jednak bardzo dużo ich dzieli. Dla Roebiego jest to pierwsza prawdziwa miłość, która sprawia, że chłopak rozkwita. Ernst natomiast boi się, że jego związek nie zostanie zaakceptowany przez jego arystokratyczną rodzinę, a także, że może przeszkodzić mu w wykonywaniu zawodu nauczyciela. Sytuacja komplikuje się, kiedy w kręgu społeczności „Der Kreis” dochodzi do serii morderstw. Policja przeprowadza upokarzającą inwigilację osób należących do stowarzyszenia. Rozpoczynają się pierwsze prześladowania gejów w liberalnej dotąd Szwajcarii.
O filmie
Magazyn „Der Kreis” wydawany był od początku lat 40. przez stowarzyszenie, które było jedyną gejowską organizacją, jaka przetrwała nazistowską okupację. Największy rozkwit „Der Kreis” przypadał na lata powojenne, kiedy magazyn kolportowany był do wielu krajów w Europie. Jego wydawcy słynęli również z wystawnych balów maskowych, na których co roku bawiło się blisko tysiąc osób.
Film „W kręgu” w reżyserii Stefana Haupta ukazuje historię miłości, która przetrwała dziesięciolecia. Tłem dla niej jest fascynujący świat jednej z pierwszych organizacji LGBT walczącej o prawa gejów. Reżyser wplata fragmenty rozmów z autentycznymi Ernstem i Roebim, którzy opowiadają o swojej miłości, strachu i odwadze.
Ernst Ostertag i Roebi Rapp byli gośćmi ostatniego festiwalu Berlinale, gdzie film zdobył nagrodę publiczności w sekcji Panorama oraz nagrodę Teddy dla najlepszego dokumentu. Byli również pierwszą parą, która zawarła związek partnerski w Szwajcarii.
REPLIKA:
Znakomity półdokument, który na festiwalu w Berlinie zdobył nagrodę Teddy dla najlepszego queerowego filmu. Wzruszająca historia miłosna dwóch mężczyzn, a w tle niesamowita opowieść o wydawaniu czasopisma LGBT w Szwajcarii w latach.... 30 XX wieku, która chwilami przeradza się wręcz w thriller. Oprócz "regularnej" fabuły film zawiera wypowiedzi autentycznych głównych bohaterów, którzy pół wieku po opisywanych wydarzeniach są wciąż razem. (Mariusz Kurc)
Nagrody
- Berlinale Panorama - Nagroda Publiczności dla Najlepszego Filmu Dokumentalnego
- Berlinale - Nagroda Teddy dla Najlepszego Filmu Dokumentalnego
- Outfest Los Angeles - Nagroda Jury dla Najlepszego Filmu Dokumentalnego
Komentarze
Polecam wszystkim zainteresowanych historią ruchu LGBT. Dobre studium wydarzeń i tworzących je ludzi. Nadto dobry punkt odniesienia dla kolejnych rewolucji.
Więcej: http://filmygejowskie.blogspot.com/2015/04/w-kregu.html
Przepiękna prawdziwa miłość można się wzruszyć bardzo dobry film absolutnie 5 .Teraz wiem jakie my mamy szczęsicie ze żyjemy w tych czasach
Film po prostu świetny. Tak pięknie zrobiony i tak ciekawy, że nie można się ani na chwilę oderwać. Przez pryzmat opowiedzianych w nim wydarzeń powinniśmy docenić tę swobodę, w jakiej obecnie mamy możliwość żyć. Polecam!
polecam
Bardzo dobry film historyczny. Uświadamia, dlaczego "starsze" pokolenia (w przypadku Polski do "starszych" należą też czterdziestoparolatkowie) wolą się nie wychylac. Zdecydowanie powinni go obejrzec wszyscy, którzy uważają, że zakaz Parady Równości w 2004 to była wielka dyskryminacja.
Piękna historia! Zdecydowanie warto
dobry film historyczny
Polecam 100 %
Pouczający film o trudnych czasach, pozwalający docenić naszą swobodę życia. Ciekawa historia pary z wieloletnim stażem, która przerwała przeciwności losu.
Film mogłam obejrzeć dzięki prenumeracie magazynu "Replika". Muszę przyznać, że nie był by moim pierwszym wyborem spośród filmów na outfilmie, jednak nie żałuję. Film ogląda się bardzo dobrze, ciekawie poznać rzeczywistość innego kraju. Co troszkę martwi, że sytuacja przedstawiona przed wielu laty w tym dokumencie nadal wydaje się bardzo zbliżona do aktualnej sytuacji w Polsce. ;p
no co tu kryć - trochę pokręcone, ale jednak życie jak marzenie...
Na prawdziwych faktach, poruszający, samo życie. Dobrze, że żyjemy teraz... Film wart obejrzenia.
Wspaniały film!
Dobrze wybrany film na rozpoczęcie świętowania Dumy Gejowskiej w 2020 roku z powodu koronawirusa w domu. Duma Gejowska mówi nam, żeby być dumnym i cieszyć się z bycia gejem, co jest przeciwieństwem głosów prawicowo-katolickich, że należy się wstydzić seksualności. Koronawirus nie pozwala robić tego na paradach, ale za to upowszechnia w 2020 roku epokę wirtualnych produktów w rodzaju gier (np. CyberPunk 2077) i mediów internetowych, takich jak Outfilm. Tworzymy historię filmem historycznym :)
Wspaniali ludzie, piękne życie. Boski
Mądry , piękny itd , bla, bla ,bla - tylko ludzie dalej są tacy sami . Pedał to pedał . Czy rzeczywiście tak bardzo staliśmy się tolerancyjni - wątpię
dobry film
Jak najbardziej na tak.
Dla mnie opowiedziana tu historia jest super a film wybitny!
Wspaniały film, zasługujący na 10. Jako bardzo stary gay , który uciekł z Polski na 40 lat, mogę Wam powiedzieć, że dopiero gdy zamieszkałem za granicą, zacząłem swobodnie oddychać. Polska , niestety, pozostaje nadal krajem, gdzie gay, to człowiek na bardzo niskim szczeblu drabiny społecznej. Kiedy nastąpi zmiana? Nikt tego nie wie. Kościół robi wszystko, aby jej zapobiec.
Film piękny ,poruszający i smutny zarazem.Najpiękniejsza była miłość ,która przetrwała lata.Ja widzę to tak ,czy niektórzy nietolerancyjni [lekko nazwawszy] muszą dostać prawdziwego kopniaka,lub przejść totalne pranie mózgu ,żeby przestali ingerować ,lub interesować się ,że ktoś jest gej,lesbijka itp.