Też Cię kocham - odcinek 1
/
J'ai 2 Amours 1
Też Cię kocham - odcinek 1
/
J'ai 2 Amours 1
- nowy francuski serial
- miłość i zdrada
- spod znaku B z LGBT
Dlaczego warto obejrzeć
Opis
Czterdziestoletni Hector i jego partner Jérémie są razem już od pięciu lat i mają poważne plany na przyszłość. Pewnego dnia mężczyzna spotyka przypadkiem Louise, swoją pierwszą miłość jeszcze z czasów szkoły, która budzi w nim dawno zapomniane uczucia. Targany miłością do dwóch osób naraz, Hector zaczyna wieść podwójne życie.
Też Cię kocham to nowy trzyczęściowy serial o miłości, zdradzie i związanych z nimi problemach. Jego główny bohater, czterdziestoletni lekarz, zdaje sobie sprawę, że nie może żyć bez dwóch najbliższych mu osób - swojego partnera i pierwszej miłości, która znów pojawiła się w jego życiu. Z pozoru rozsądny mężczyzna, w obawie przed utratą któregoś z nich, wikła się w dwa związki naraz. Jednak każde kłamstwo rodzi kolejne i wkrótce sytuacja wymyka mu się spod kontroli.
Komentarze
Przyjemnie się ogląda.
Fajny serial
Zapowiada się bardzo ciekawie. Pan doktor taki, że - wiele - można mu wybaczyć :) :) :) Czekam niecierpliwie na ciąg dalszy. Scenariusz jakby przez życie napisany, aktorzy grają spokojnie, bez spiny, jakby się bawili. Grą, nie życiem :)
Przydało by sie ciemne tlo do napisów wtedy npisy bysie nie zlewaly z tlem nawet odlgosci 5 metrów cos w stylu hbo go czy ramka przy telwizozrze 32 calowy, HBO GO wdze wszystko dzieki tle cemnym
bede przpomnal otym poblmie co 2 miesiace
Zdecydowanie!
Popieram. Miałem już wcześniej o tym pisać przy okazji innych filmów.
SKURWIEL!
Świetny serial już czekam na kolejny odcinek ?
Świetny :) Polecam
Ciekawy, zabawny i zarazem okrutny.
dla mnie na nie. fajnie zagrany, ale pokazywanie, że jak ktoś jest biseksualny to nie może wierny i musi spać i z facetami i z kobietą to porażka
:D uwielbiam tą komedię! przezabawny nienarzucający się film. Musicie to zobaczyć!:D
Tylko gejów i Francuzów mogą bawić zdrady, krzywdzenie innych ludzi (np. partnerów) i niszczenie im życia, dlatego nie mają najmniejszych oporów, by robić z tego komedię. Najgorsze, że mylą to z miłością, a przecież prawdziwa i dojrzała miłość nie ma nic wspólnego z krzywdzeniem kogokolwiek, a tym bardziej oszukiwaniem własnego partnera i prowadzeniem podwójnego życia! Dlatego miałem mieszane uczucia przy tym serialu, bo irytował mnie (delikatnie mówiąc) główny bohater tym co wyczyniał i jak bardzo krzywdził dwoje pozostałych bohaterów, a najgorsze że poniekąd ofiarami stały się także dzieci, które przez niego zostały pozbawione bezpiecznych i stabilnych warunków życia (miało być dwóch kochających tatusiów lub w drugim wypadku mamusi i tatusia, połączonych stabilnym związkiem). I gdyby nie ten motyw, to serial jako taki jest na wysokim poziomie, dobrze zagrany i wciągający. I byłby śmieszny, gdyby nie to, że takie sytuacje zdarzają się w realnym życiu, i to nierzadko, a ofiarom zdrad wcale nie jest do śmiechu!