To już szósta edycja QUEER PALM. Przypomnijmy, że nagroda ta jest przyznawana dla najlepszego filmu LGBT spośród wszystkich filmów zakwalifikowanych do Festiwalu w Cannes. QUEER PALM wzorowana jest na berlińskiej nagrodzie TEDDY, która pierwszy raz została wręczona w 1987 roku. Warto podkreślić, że QUEER PALM to prywatna inicjatywa francuskiego dziennikarza Francka Finance-Madureira, a finansowana jest przez Oliviera Ducastel i Jacques'a Martineau, twórców takich filmów jak "Jeanne i jej wspaniały chłopak", "Drôle de Félix", "Crustacés et Coquillages" czy "L'Arbre et la forêt".

W ubiegłym roku jury pod przewodnictwem dobrze znanego w Polsce kanadyjskiego reżysera Bruce'a LaBruce ("Gerontofilia", "Otto, czyli niech żyją umarlaki") nagrodziło film "Dumni i wściekli", który niedawno pokazywany był w naszych kinach. To świetnie poprowadzona i zagrana opowieść o gejowskich aktywistach, którzy chcą wesprzeć górników strajkujących przeciwko reformom Margaret Thatcher. Film utrzymany jest w klimacie "Billy'ego Elliota" i gwarantuje świetną zabawę oraz mnóstwo pozytywnych wzruszeń.

Kadr z filmu "Dumni i wściekli", źródło: Gutek Film

 

2013 rok to wielki triumf kina LGBT w Cannes. "Życie Adeli" zdobywa Złotą Palmę. Jednak QUEER PALM trafia w ręce Alaina Guiraudie za film "Nieznajomy nad jeziorem". To oszczędne, a jednocześnie innowacyjne w formie połączenie dramatu psychologicznego z kinem grozy. Na gejowskiej plaży młody mężczyzna jest świadkiem morderstwa. Kłopot polega na tym, że sprawca bardzo go pociąga.

Kadr z filmu "Nieznajomy nad jeziorem", źródło: Nowe Horyzonty

 

Rok wcześniej QUEER PALM wygrywa film "Na zawsze Laurence". O Xawierze Dolanie mówi się, że jest cudownym dzieckiem kina. Bez wątpienia jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych reżyserów/aktorów LGBT. Po "Zabiłem moją matkę" i "Wyśnionych miłościach" to ostatnia część trylogii poświęconej trudnym miłościom.

Kadr z filmu "Na zawsze Laurence", źródło: Gutek Film

 

"Piękno" Olivera Hermanusa zgarnia QUEER PALM w 2011 roku. To wyjątkowa sytuacja, kiedy film z Republiki Południowej Afryki zdobywa tak ważną nagrodę. Kontrowersje budził też fakt, że czarnoskóry reżyser odważył się zrobić film, w którym krytycznie przedstawia konserwatywnych białych gejów. Recenzenci w Polsce zarzucali mu, że tytuł w ogóle nie pasuje to brudu i wszystkich złych emocji nagromadzonych w filmie.

Kadr z filmu "Piękno", źródło: Tongariro Releasing

 

Filmem, który otrzymał pierwszą QUEER PALM, jest "Kaboom" Gregga Araki. To fantastyczna historia młodego studenta, który po zjedzeniu halucynogennych grzybków, był świadkiem tajemniczego morderstwa. Znamienne jest, że nagrodzony został film reżysera wywodzącego się z New Queer Cinema, nurtu, w którym gejowscy filmowcy po raz pierwszy sięgnęli po kamery i bez żadnych kompromisów opowiadali o swoim życiu i tym, co ich najbardziej interesuje. Na outfilmie dostępny jest jeden z pierwszych filmów Arakiego, "The Living End".

Kadr z filmu "The Living End", źródło: Tongariro Releasing

 

23 maja poznamy tegorocznego zwycięzcę QUEER PALM. W kuluarach mówi się, że tym razem jury pod przewodnictwem Desiree Akhavan (serial "Dziewczyny", "Appropriate Behavior") może nagrodzić film reprezentujący literę L. Trzymamy kciuki za wszystkich kandydatów, bo jak by nie patrzeć, to znakomity sposób na promocję kultury LGBT.