Potato marzy o Ameryce
/
Potato Dreams of America
Zainstaluj Adobe Flash
Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.
Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć
listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.
Potato marzy o Ameryce
/
Potato Dreams of America
- zabawny i ciepły film coming-of-age
- kampowość, oderwanie od rzeczywistości i drag queens
- inspiracja doświadczeniami reżysera
Dlaczego warto obejrzeć
Opis
Młody gej Vasili i jego matka marzą o lepszym życiu poza ZSRR. Gdy korespondencyjną miłością matki staje się Amerykanin, ich plan wchodzi w życie. Ruszają spełnić amerykański sen, lecz na miejscu czeka ich wiele trudów i przeszkód.
W filmie rosyjsko-amerykański reżyser Wes Hurley dzieli się własnymi doświadczeniami. Wcześniej nakręcił obsypywany nagrodami krótkometrażowy dokument o podobnym tytule - "Little Potato". "Potato marzy o Ameryce" poszerza tę historię, jednak jest daleka od dokumentu. Reżyserowi nie zależy na zachowaniu powagi - woli zabawę gatunkami, kampowość i odrobinę szaleństwa!
Film zdobył Nagrodę Publiczności na Seattle Queer Film Festival. Polubiła go również polska publiczność na American Film Festival.
Komentarze
Nie ma na co czekać; film jest najlepszy w swojej "komunistycznej" połowie, szczególnie świetna jest rola matki oraz znakomity wątek ojczyma no i ofc Jezus :). Szkoda, że poza tym film ma niewiele do powiedzenia nt. tożsamości bohatera (oprócz tego jak zaczyna akceptować i fetyszyzować swoją "rosyjskość", co ogląda się z zażenowaniem). Na pewno jest to jednak lepsze od "Drużby" (choć w sumie, co nie jest?), niemniej lepiej przygotujcie sie na rozczarowanie (to moze wtedy milo sie zaskoczycie).
film zgrany na licznych festiwalach
No i ?
Najlepsza rola to oczywiście babki ;)
Czy tylko mi filmy non stop wieszają się podczas oglądania? Dodam że na innych platformach wszystko działa płynnie.
'beats me' jako 'bije mnie' w 8mej minucie? o kuźwaaaa kto to tłumaczył -rechot-
Psychologicznie naiwne, scenariuszowo nie wychodzi poza stereotypy i jest niespójne, aktorsko jak z teatrzyku lalkowego. Rozumiem, że kino LGBT nie może liczyć na wielkie budżety, tak więc i tu produkcja jest tania. Film da się obejrzeć, ale to wciąż plakatowa sztampa nieudająca nawet pretensji do artyzmu.
Lekki zabawny film warty obejrzenia.
Ponura ruska rzeczywistość,ale to gejowskie amerykańskie rozpasanie również antypatyczne.