Dobre , realistyczne , życiowe filmy . Fag nawet na końcu piękny . Szkoda , że u nas tak nie ma ...

✴✴✴✴✴

Wszystkie te filmy pokazują ważne tematu, tematy Tabu. Polecam do krótkiej refleksji.

Po trzech filmach miałem dać 4 po ostatnim dałem 5 :D

Błąkanie się po bezdrożach kultury poza heterycznym rdzeniem w wykonaniu nieheteryka wydaje się nie mieć końca. Trudno się dziwić - wieki absolutnego panowania tradycji, wspartej wszak biologią. Co do ekstremalnego queerowego behavioru, jakim jest dragqueenstwo, naprawdę nie wiem, co powiedzieć. Estetycznie (ale nie tylko) pod każdym względem jestem przeciw. Lecz zdaję sobie sprawę, że to jest autentyczny przekaz siebie tych ludzi, którzy mi się skądinąd nie podobają. Ani banalnie ogólnie, ani seksualnie. Zdaje się, że będzie mi tu chodziło o coś, czego do do tej pory wobec ludzi LGBT nie akceptowałem, czyli o tolerancję. Nie afirmatywną akceptację, ale znoszenie czegoś, co mi się nie podoba. Nic na to nie poradzę.

Mówiąc wprost,bez owijania w bawełnę,bez zbędnej psychoanalitycznej filozofii,wszystkie filmy są OK.Nieważne czy to grali aktorzy hetero,czy nie.Filmy mają dać jasny przekaz treści fabuły akcji.W epoce telefonów komórkowych,internetu,zanim ktoś pomyśli jaką krzywdę można zrobić ,głupimi esemesami itp. już większość wie coś o kimś.I zaczyna się ocenianie kogoś.Film Fog pokazuje ,że dzięki nauczycielowi i jego zdrowemu podejściu do tematu,wielu osobom otworzyły się oczy na osoby homo.Jak dla mnie muzyka i końcówka filmu,była normalnie powalającaNa marginesie,gra w butelkę była też bardzo dawno temu.

Hands and Wings rozsadził mi mózg ツ