Powoli
/
Pihalla
Zainstaluj Adobe Flash
Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.
Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć
listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.
Powoli
/
Pihalla
- świeży i zabawny portret pierwszej miłości
- wzbudzający sympatię, świetnie napisani i zagrani bohaterowie
- rzadki przykład kina LGBT+ z Finlandii
Dlaczego warto obejrzeć
Opis
Dwóch młodych chłopaków spotyka się przypadkiem na wakacjach, gdzieś nad jeziorem w Finlandii. Na początku nie łączy ich nic poza tym, że mają po 17 lat i wychowują się w trudnych rodzinach. Potem zaczynają spędzać ze sobą wszystkie wolne chwile. Jednak Miku czuje się mocno nieswojo, kiedy Elias zmusza go, aby skonfrontował się ze swoją seksualnością. Podobnie w drugą stronę, Elias mając swoje problemy na głowie zaczyna uciekać, kiedy tylko widzi coraz większe zaangażowanie ze strony Miku. Miłość nie jest taka prosta, jak mogłoby się wydawać.
Komentarze
Wygląda na totalną aktorską amatorkę. Ten wytatuowany kulturysta taki śmieszny. Nie wiem może się mylę, nie znam tego narodu.
świetny film!!! bardzo fajnie portretujący Finów. Dobrze zagrane , ważny temat a jednocześnie towarzyszy temu wszystkiemu humor i lekkość. Bardzo dobre zdjęcia! polecam!
W pełni się z Tobą zgadzam. Mnie też en film zauroczył
***PLUS za fińską naturę, klucz castingu, prześwietlone zdjęcia, ciekawy scenariusz.
**MINUS za bójkę w barze, na poziomie śmierci Hanki Mostowiak.
Za niedokładną dokumentację planu. (Długość włosów Miku: w trakcie imprezy dłuższe, w centrum handlowym krótsze, a następnie jak na imprezie.)
Prawda ;-). Bójka była na poziomie śmierci Hanki Mostowiak. ymmd
Bardzo fajny film
Schizofreniczny.
ciekawie i miło się oglądało :)
Ten film zdaje się być czasami paradokumentem, bardzo wyraziście ukazuje odmienność tej kultury...relacje zawsze są skomplikowane, nawet jeśli przefiltrowane przez to skandynawskie zwierciadło.
Schizofreniczny to dobre określenie na ten film :) ludzie po prostu się dziwnie zachowują. Jeszcze język fiński potęguje to wrażenie.
Ale film się dobrze ogląda - coś trochę nowego :) można obejrzeć
Swietny film szczegolnie gdy ma sie dodatkowo sentyment do Suomi.
Bardzo swobodnie się oglądało. Poruszający wątek pociągu dwojga facetów do Siebie. Czasem zbyt banalny rozwój wątków... Ale i tak film mi się podobał.
Mnie ten film się podobał, jest fajny, nietuzinkowi bohaterowie, nieśpieszna akcja, Dobrze sie ogląda.
Bardzo dobry film. Początek trochę słabszy. Czasami aktorzy są lekko drętwi (szczególnie blondyn...ale chyba tak miało być). Piękne kadry i lekka fabuła sprawiają, że film przyjemnie się ogląda. Polecamy ;]
Powoli. Bez pospiechu. Langsam. Fińska inicjacja. Dwoje efebów. Dochodzą piękne zdjęcia przyrody. No i neurotyczne matki( jedna miota się z powodu braku seksu, druga żyje w swoim wyimaginowanym świecie) . Tatuś bohatera z atakami narkolepsji (taki fiński wytatuowany maczo) - i oni dwaj - dwa różne światy i obaj nie dają rady ze swoim uczuciem. Film dość lekki jak na ciężkie kino skandynawskie. Da się oglądać.
Mnie osobiście się nie podobał. Przyjemnie było popatrzeć na przystojnych chłopaków, ale to nie ratuje banalnej fabuły tego filmu. Aktorzy przez połowę czasu siorpią piwo, jak Ferdek w serialu ,,Kiepscy''. Kiedy na ekran weszła naćpana siostra jednego z chłoapków, rozbolała mnie głowa... Staram się być wyrozumiały dla gejowkich produkcji, bo lubię pooglądać coś o miłości męsko-męskiej, ale ten film był po prostu żenujący.
FILM REWELACYJNY! - tego mi było trzeba na ten wieczór :)
w bardzo ciekawy sposób pokazana relacja dwóch chłopaków w cieniu problemów rodzinnych oraz pełnego nie zrozumienia bliskich
9/10
Fajny film wiadomo że nie ma tu gry aktorskiej na nie wiadomo jakim poziomie ale fajna historia młodzieńczego zauroczenia pierwszego razu mnie się podobało.
Bardzo dobry film. W przeciwieństwie do wielu opinii tutaj wyrażonych uważam, że gra aktorska jest świetna. Sposób wyrażania emocji zasługuje na najwyższe uznanie.
Tak, emocje zagrane swietnie!
Film o czymś, ale bez przesady nie najlepszy. Ogląda się miejscami przydługo, chociaż fabuła idzie do przodu. Aktorzy całkiem dobrzy, samo dochodzenie do własnej seksualności pokazane też OK. Film można polecić, ale bez jakiś szczególnych uniesień
Ani świeży,ani zabawny.Po pierwsze dwie patologiczne rodziny.Niewiadomo czy te czyste skomputeryzowane,zmotoryzowane w ładnych ciuszkach ,z modnym tatuażem i mamusią,która cipke s obie wydepilowała-w czymś lepsze od naszych swojskich patologi.Tam gdzie menele uraczeni denaturatem płodzą w zażyganym barłogu dzieci z wodogłowiem.Slodki jak cherubinek Eliasz-krańcowo zdeprawowany,nie uznający żadnej wartości poza dogadzaniem sobie.Jedyny jasny punkt to Miku,który ma jeszcze coś na ksztalt kręgosłupa moralnego.Ale też nie wiadomo czy jego życie za kilka lat nie będzie wyglądało jak ta zdewastowana chata po balandze małolatów........I tylko trzciny powoli sie kołyszą nad czystym jeziorem
Właśnie o to w tym filmie chodzi - scena po balandze jest metaforą tego, czego nie chce Miku. Stąpa ostrożnie, bardzo subtelnie i małymi kroczkami po nieznanym sobie jeszcze gruncie, ale przeczuwa już, że nie będzie mu łatwo zrealizować swoje marzenia (te z tych chwil, kiedy się zawiesza).
Aktor zagrał to niezwykle subtelnie. Jest ryzyko, że taki po prostu jest i to tylko wynik castingu, ale i tak dzięki niemu ten film jest taki ciekawy. I dla mnie jest świeży.
Nie rozumiem waszej krytyki. Moim zdaniem film na wysokim poziomie. Super. Polecam wszystkim. ❤❤❤❤❤
Bardzo dobry film "inicjacyjny". Ciekawie pokazana młodzież. Scena coming outu i scena w łóżku - to perełki. Uroda aktorów także bez zarzutu ;)
Według mnie film zrealizowany dość dobrze, aczkolwiek z miernym pomysłem na fabułę. Miku - główny bohater jest według mnie ofiarą Eliasa, który egoistycznie podchodząc do życia, totalnie nie przywiązuje wagi do tego, co Miku czuje. Wątpię, że z jego strony to była przelotna sensacja (wszakże to jego inicjacja :p ).
Pomijając egoistyczną świnię, która PODOBNO w ostatniej scenie się zmieniła (imo nie, skoro rani drugiego chłopaka godząc się z pierwszym), film porusza dość ciekawą problematykę. Tolerancji, odkrywania samego siebie, zauroczeń, coming-outu itp. Na pewno warto luknąć, chociażby żeby wyrobić sobie o nim zdanie.
Dla mnie- film przepiękny. Kadry i prowadzenie kamery nadaje mu autentyczności i też niesamowicie oddaje emocje- w momencie gdy Ellias rozmawia z Miku, a w jego głowie zastanawia się, gdzie może być jego matka- jesteśmy w stanie po prostu zobaczyć przeładowanie i chaos w jego głowie.
W ogóle wątek matek- z jednej strony przekochanych, z drugiej jak się okazuje- też bardzo skupionych na własnych interesach (powody, dla których wyjeżdżają do tych domków). Zabrakło mi, żeby rozbudować postać brata Miku, chociaż niektóre postaci (np. koleś za barem, rodzice) dawały nam jasno do zrozumienia, że ziomek coś mataczy i kręci. Tutaj też wybrałabym jednak innego aktora do tej roli jednak.
Więc trochę można by zejść głębiej jeśli chodzi o postacie, bo np. scena Miku i mamy Eliasa na tarasie była tak przejmująca a to taki mały detal w stosunku do całego filmu.
Miku jest tak przedziwną postacią. Jest na granicy bycia dzieciakiem, a osobą dorosłą- co widzimy zarówno w jego zachowaniu jak i wyglądzie. Podejmuje decyzje, które sprawiają, że będzie bezpieczny- impreza, całe przygotowanie, chodzenie do sąsiadów (i ta pewność- jak coś, jest ze mną mój brat), rozmowa przy piwie z Elliasem (pewność- gdybym zrobił coś głupiego, to przecież byłem pijany, a w ogóle to jestem na wakacjach z rodzicami, którzy traktują mnie jak małe dziecko, udowodnię im, że tak nie jest). Kto z nas nie miał chociaż raz takich myśli? Miku mnie oczarował sobą totalnie (plus- jest po prostu piękny).
Ellias może i jest dupkiem, ale jest też idealnym przykładem osoby, która musi ogarniać wszystko i wszystkich. Więc czasem nawala. Nie wiemy czy wróci przed jesienią- niestety wydaje mi się, że nie. Ale jest dobrą osobą. Tego nie można o nim nie powiedzieć.
Ja się śmiałam i płakałam podczas tego filmu. Trochę wiedziałam co siedzi w głowach bohaterów- nie wiem na ile to moja interpretacja a na ile rzeczywiste zamierzenie twórców.
Polecam film. Bardzo.
Jak dla mnie film świetny. Obraz fińskiej społeczności, życia, piękna krajobrazu, dorastania i odkrywania własnego ja.
Szkoda dychy....
Kiepska gra aktorów, fabuła jak z utopijnego romansu, a... mikrofonu widocznego pod koszulką jednego z aktorów no po prostu wybaczyć nie można...., jak i jego mimiki z resztą.
Fakt, zieleń i wszechobecna przyroda pozwala na 1,5h oderwać się od aury za oknem, ale nic poza tym.
Postacie bez wyrazu i jasno zarysowanej historii.
Trochę się nudziłem niestety.
Zdezelowani Ci Finowie :D fajny film. W ujęciach i sposobie nagrania - kolory, klisza, akcja,postacie itd - przypomina mi polskie kino
Bardzo dobry film z pięknymi zdjęciami północy Europy pokazujący, że wszędzie geje są tacy sami.
Dobry , pierwsza miłość ,pierwsze uczucie , pierwsza porażka
Sredni. Nie wciąga. Fajne tereny Lasek i jezioro
Lekka i po skandynawsku zakręcona historia. Zawsze wiedziałem, że mieszkańcy Północy to specyficzne stworzenia a Finowie są chyba jeszcze dziwniejsi w swych skomplikowanych relacjach. Ale nawet w dysfunkcyjnej nieco rodzinie Miku czy Eliasa czuje się miłość i troskę, chociaż najczęściej na haju lub po spożyciu. Ale co to komu szkodzi. Dorastający młodzi ludzie mają przyzwolenie na eksperymenty, błędy i wypaczenia bo to chyba najlepszy droga zdobywania cennych doświadczeń w byciu w relacji z drugim człowiekiem. Uczą się też, że pomiędzy ich potrzebami nie zawsze stoi znak równości i testują swoje poczucie akceptacji dla takiego stanu rzeczy. Jest nadzieja, że bogatsi o te doświadczenia będą w przyszłości podejmować te naprawdę ważne decyzje. Reżyser też chyba ma taką nadzieję, sądząc po ostatnim tak pięknie oświetlonym ujęciu i w sumie bardzo optymistycznym w swej niejednoznaczności zakończeniu. Mnie tam było miło. Gjote!
Piękny film, lekki, przyjemny. Fajnie pokazane marzenia i pierwsze doświadczenia miłosne Miku.
fajny spokojny i bez tragedii
2/5 i to tylko ze względu że Miku ma zabawną mamę.Okropni, aktorzy.Miny tego głównego bohatera są tragiczne,jakby miał poprzestawiane klepki;/
Przepiękne zjawiska psychologiczne w tym filmie można zaobserwować. Patologia osobowości z pogranicza matek. Trudności emocjonalne Eliasa i Miku. Narkolepsja ojca. Życie z takimi problemami nie jest łatwe, ale nie ma tego złego... Film bardzo dobry!
jestem zachwycony. R. Polanski
Powoli powoli powoli - walczyłem aby za szybko nie usnąć... Wytrwałem! Sama historia prosta i przewidywalna. Film nawet do obejrzenia. Dla zabicia czasu.
Film godny polecenia. Owszem miejscami nierówny, ale dość dobrze poprowadzony, niespieszny, zostawia sporo przestrzeni
Film momentami śmieszny.Chłopak wychowany w liberalnej rodzinie może mieć trudność w przyszłości do związania się z kimś na stale.Zbyt lekko podchodzący do uczuć drugiego człowieka.Huśtawki nastrojów bohaterów filmu to dało się odczuć.
Bardzo bardzo miły, niespieszny film!
Wszystkie postacie nieźle odjechane. Wydaje mi się, że reżyser chciał dosadnie pokazać jak bardzo jest odjechane społeczeństwo w Finlandii :D
Pokręcone jak lato z radiem ale ogólnie spoko i fajnie się to ogląda :)
Dla mnie wart obejrzenia. Inicjacja seksualna młodego chłopaka pokazana w normalny sposób, subtelnie i naturalnie, bez zbytniego brutalizmu. Bez wodotrysków, ale doskonały skandynawski klimat.