Mężczyzna w kąpieli /
Homme au bain

Strona archiwalna
Ten film nie jest już dostępny z powodu zakończenia licencji.

Mężczyzna w kąpieli /
Homme au bain

Ocena: 2.1 / 5 (100 głosów)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   W roli głównej François Sagat.
  •   Odważny film, który dużo pokazuje.
  •   Gratka dla miłośników kina francuskiego.

Opis

Bohaterami filmu są dwaj mężczyźni, Emmanuel i Omar. Poznajemy ich w momencie, w którym ich związek się kończy. Omar wyjeżdża do Nowego Jorku, Emmanuel zostaje w pustym, pełnym wspomnień mieszkaniu.

Reżyser śmiało portretuje życie seksualne swoich bohaterów.

W filmie uwagę przykuwa François Sagat, aktor który wciela się w rolę Emmanuela. Sagat to gwiazdor gejowskiego porno, uważany za aktora charakterystycznego ze względu na rozbudowaną muskulaturę i oryginalny tatuaż na czaszce. Ma na swoim koncie także role niepornograficzne, wystąpił m.in. w filmie Piła VI oraz w niezależnym horrorze queerowym Bruce’a LaBruce’a pt. L.A. Zombie.

reżyseria i scenariusz: Christophe Honoré, zdjęcia: Frederic Oliver, Stéphane Vallée, obsada: François Sagat, Omar Ben Sellem, Chiara Mastroianni.

Obrazki

Komentarze

Estetyka, nie artyzm

Dałem dwie gwiazdki za walory estetyczne :D Artystycznych nie ma tu - moim zdaniem - zbyt wielu.

francois francois francois

Film ciekawy. Jestem fanem talentu (i 'talentu') Francois i bardzo fajnie jest go zobaczyć w czymś innym niż porno. Ogólnie polecam.

polecam, nie polecam

O czym tu mowa. Kino francuskie nie było nigdy spektaklem komercyjnym.
Życie ludzkie ukazane w swej brutalności, wrażliwość, pożądanie, egzystencja, przygody, fantazje. Unikalny świat widziany okiem amatorskiej kamery. Życie, nasze codzienne wybory, nie zawsze jasne oczekiwania i spełnienia.
Trzeba powiedzieć wszystko ... ?

Gniot :(((

Ni to pornol , ni to dramat. Szkoda czasu ! Tego jedynego fajnego aktora z filmu mozna zobaczyc w produkcjach typu XXX gdzie jest znacznie lepszy, he he....

Piękno

Ciekawa fabuła, piękne męskie ciała i ich intymna część działaja pobudzająco, warto obejrzeć

Cóż...

.. wydaje mi się, że aby nazwać coś filmem, to musi to spełniać jakies kryteria. Czy to , że ktoś zestawił obok siebie parę scen, pokazał nagości trochę, seksu- to za mało.Zabrakło spoiwa, dobrego scenariusza, jakiejs mysli. Nie polecam oglądfania tego filmu nikomu.Najbardziej podobała mi sie smutna twarz głównego bohatera.

Mężczyzna w kąpieli

Takie dno że musiałem ten film oglądać na trzy raty. A ten aktor nadaje się jedynie do pornoli.
Nikomu nie polecam.

mezczyzna w kapieli

hmm... nie jest takie ciekawe tylko tyle ze wyraz uczucia sex i wspomnienia. bardzo malo ciekawy scenariusz poprotu tak sobie zycie nudne. jest za slaba ocena.

:-)

co tu pokazane odważnego? trochę mięska i nic Wiejec po tym kolesiu spodziewałem się czegoś konkretnego.

72 minuty filmu można lepiej wykorzystać... np. pójść na kawę!

Bardzo słaby film. Po prostu nic się w nim nie dzieje. Natomiast gra aktorska (jeżeli to wszystko można nazwać grą aktorską) to całkowita porażka. Lepiej pójść na kawę niż tracić czas na oglądanie "takiego czegoś".

pornol

Pornole mnie nudzą z powodu całkowitego braku humoru, sama ciężka pańszczyzna. I gdzie tu francuskie esprit ?

No Honore jakoś tym razem nie wyszło

No myślę, że to jeden z gorszych filmów Christophe'a Honore. Jedno słowo, które narzuca się oglądając ten film to wyczerpanie. Tematyka wyczerpania się kultury to temat już wielokrotnie poruszany w kinie ale tym razem jakoś nie przekonuje bo raczej chce się to słowo zaadresować do osoby reżysera. Widz pozostaje poza tym filmem przygląda mu się ale bez szczególnej uwagi. Rozsypana narracja to zawsze jest jakiś pomysł tu jednak nie do końca się sprawdza. Film musi jednak mieć jakąś myśl, coś do powiedzenia lub wciągać samym przeżywaniem scen. Tu ani jednego ani drugiego nie było, a Honore przecież wie jak to robić w oryginalny sposób co udowodnił np. w Chansons d'amour czy Ma mer. Zwłaszcza Piosenki pięknie mówiły o miłości i stracie kogoś. Ma mer o upadku naszej europejskiej kultury, a tu film o niczym! Chyba sobie posłucham As tu daje aime by przypomnieć sobie tego Honore, którego tak bardzo lubię! Nawet Chiara Mastroianni nie miała tu szans się wykazać. Ach szkoda!

Wczoraj byłem na fimie

Wczoraj byłem na filmie nieznajomy nad jeziorem w ramach t-mobilne nowe horyzonty film nie polecam bardzo slaby przewidywalny momentami nawet nudny a koniec strasznie slaby.Można robić thrillery erotyczne jak nagi instynkt. Fabuła ciekawa trzymająca w napięciu. Jedynie postać Henri wnosi jakoś glebie nawet mi go szkoda było .A wątek thrilleru jak by na sile został zrobiony.Po za tym poczułem się jak na filmie.
Mężczyzna w kąpieli 2