Wszyscy myślą tylko o jednym? /
Is It Just Me?

Strona archiwalna

Kłopot z odtwarzaniem

Sprawdź połączenie z internetem i spróbuj ponownie.

Zobacz wskazówki i pomoc

Zainstaluj Adobe Flash

Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.

Kliknij aby pobrać

Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.

Ten film nie jest już dostępny z powodu zakończenia licencji.

Wszyscy myślą tylko o jednym? /
Is It Just Me?

Ocena: 3.9 / 5 (371 głosów)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   Zabawny i wzruszający.
  •   Baardzo fajne amerykańskie chłopaki.
  •   Życiowy. O tęsknocie za miłością i o jednorazowych akcjach.

Opis

Doskonała komedia romantyczna o wielkim uczuciu i wielkim nieporozumieniu.

Blaine (Nicholans Downs) – początkujący pisarz i felietonista gejowskiej gazety – marzy o znalezieniu prawdziwej miłości. Ale w Los Angeles, gdzie mieszka, „wszyscy myślą tylko o jednym”. Na dodatek, Blaine nie jest typem umięśnionego osiłka spędzającego długie godziny w siłowni, w związku z tym ma też kompleksy na punkcie swego wyglądu.

Pewnej nocy udaje mu się na portalu randkowym nawiązać kontakt z przystojnym Xanderem (David Loren). Rozmawia im się znakomicie, Blaine’owi wydaje się, że wreszcie znalazł swojego księcia. Jest tylko jeden problem – przez pomyłkę czatuje z profilu swego współlokatora, tancerza go-go’s, Camerona (Adam Huss).

Co będzie, gdy Xander dowie się o tym nieporozumieniu i zobaczy, że Blaine nie ma „sześciopaku” na brzuchu i urody gwiazdora porno? Czy on też „myśli tylko o jednym”?

Obrazki

Komentarze

banalne romansidło :-(

Banalny, przewidywalny, kiczowaty... sami napisalibyśmy lepszy scenariusz! Pytanie do outfilm.pl - czy zamierzacie dystrybuować od teraz tylko tego typu kiczowate ckliwe pseudokomedie romantyczne?? Czy zakładacie, że każdy gej obejrzy film gejowski tylko dlatego, że jest gejowski???

Re: banalne romansidło :-(

@groszekimis: kino LGBT jest bardzo różnorodne, tak jak różnorodne są gusta widzów. staramy się zapewnić na outfilmie możliwie najszerszy przegląd tego, co obecnie powstaje na świecie. nieprzypadkowo wprowadziliśmy też osobne działy dla filmów "rozrywkowych" i pozycji bardziej poważnych. co do scenariusza na film, to zapraszamy, przyślijcie swój pomysł albo nawet gotowy scenariusz, kto wie... ;)

Bardzo dobry życiowy film!

Ten film wprost opowiada o rozterce, który ma każdy normalny chłopak widzący tzw. "środowisko": czy oni wszyscy mają tylko jedno w głowie? Czy w ogóle da się spotkać kogoś normalnego?
Inne filmy w ogóle pomijają ten problem i zakładają, że wszyscy chcą tylko patrzeć na ciała, tyłki i penisy. Ten film naprawdę potrafi dotrzeć do sedna. Więcej takich tytułów!!!

ujdzie

W tłoku ujdzie. David Loren bardzo fajny i nieźle gra, zresztą aktorski nie jest najgorzej. Historyjka banalna, ale całkiem przyjemna. Tylko scenariusz i kwestie wygłaszane takie wymuszone się wydają. Ale to 'wymuszenie' to powszechny problem w gejowskich komediach. Na pewno lepsze od eCupid (to to beznadzieja była - chyba, bo po 20 paru minutach wyłączyłem).

Dla mnie nieco banalne,

no tak, bo sztucznie napędzona fabuła zakręconego Blaine'a.
Zbyt łatwo się poplątało, a jeszcze łatwiej rozplątało.
Szczerość zawsze popłaca, chroni nas przed zbyt późnymi rozczarowaniami.
Mimo swej kiczowatości, fajna postać Ernie'go. Poczciwa "stara ciotka".
Fajne momenty dla zabicia czasu, ale do klasyki to to nie należy, sorki

warto obejrzeć

Na początku miałem dosyć tego filmu byłem pewny że to pusta amerykańska produkcja na poziomie ich komedii. Niemniej jednak w dalszej części film mnie zainteresował a z głównym bohaterem i jego kowbojem z Texasu po części można by się utożsamiać.

szkoda czasu

jakoś przebrnęliśmy przez ten film. Jest beznadziejny, każdy wątek strasznie naciągany. "Wisienką" na torcie była końcowa piosenka:) Jak ktoś szuka naciąganego romansidła o gejach POLECAM

Zajebisty film :)))

Naprawdę super film :) Dawno nie oglądałem tak fajnego filmu gejowskiego :))) Większość to same smęty i dramaty, ten rewelacja :) Polecam! :) Przystojni faceci, romantyczny, miłosny... mmm :)))

A ja na tak

Mnie się szalenie podobał a Nicholans Downs to dla mnie ciacho niesamowite. Takie filmy aż chce się oglądać często i nie ważne jaki mają poziom, ja się nimi po prostu cieszę

cute :)

słodki, zabawny i wzruszający, ej no niech któryś zaprzeczy, że na to nie czeka :). I jdeszcze jedno, niech ktoś wreszcie załatwi nam takie słońce minimum przez 200 dni w roku....

u ła...

Hm... może życie i jest popieprzone... a może i nie... może my sami je knocimy... bez sensu... ale cóż jest ważniejszego od miłości... która jest mimo wszystko... banalne, kiczowate? Hm... może... ale... piękne... i jedyne co warto... to... zakochać się z...wzajemnością! Ładna bajka z happy andem... polecam romantycznym duszom...!

2*/5*

Bardzo łatwy, prosty i przewidywalny film. Jeżeli ktoś ma ochotę na "love story" to film jak najbardziej warto obejrzeć jeżeli jednak szukasz czegoś bardziej wymagającego to racze nie warto.

Taki tytuł: Wszyscy myślą tylko o jednym?

Na prawdę jest super film. Proste życiowy. O tęsknocie za miłością.. Podobało mi się. Nie narzekam i nie krytykuję. Po prostu tak właśnie się dzieje na świecie, że tęskni za miłością. Polecałbym to oglądać niż żałować.

Super!!!

Jak dla mnie bomba! Postać Blain'a bardzo przypomina mnie - marzymy o tym, co tak trudno osiągnąć w gejowskim świecie. Bardzo subtelnie zostało przedstawione uczucie dwóch mężczyzn. Żywy romantyzm! Polecam każdemu - zwłaszcza romantykowi - bo warto.

Ten filmik irytował mnie niemal w każdej scenie swoją banalnością i głupawą historią. Obejrzałem już serię "Eating out", więc mam dość tej konwencji na bardzo długi czas, a to nie jest w gruncie rzeczy nic innego.

Wyłączyłem w momencie...

...gdy główny bohater zamiast wyjaśnić nieporozumienie z profilowym zdjęciem, postanowił zadzwonić z tym do swojej egocentrycznej koleżanki. Nie polecam...

Zanim...

... przeczytacie wszystkie komentarze, podejmijcie prawdziwie męską decyzję: obejrzyjcie film i SAMI wyróbcie sobie o nim WŁASNE zdanie! Może i kiczowaty, może i banalny, przewidywalny... Tak jakby nasze codzienne życie było jakimś kosmicznym wypasem, biegnącym od jednej niesamowitej niespodzianki do drugiej cudownie boskiej przygody, nie? Może właśnie dlatego wstydzimy się (nawet przed sobą) powiedzieć: całkiem dobry film, bo wtedy mogłyby się okazać, że przyznajemy się (przed samym sobą) do czegoś, co udajemy, że nie istnieje... Bardzo gorąco polecam, fajna, pozytywna energia, duża dawka ciepła, serdeczności, szczerości - czy nie tego nam właśnie najbardziej brakuje?

mega!

niby banalna historia a jednak ciężko nie uronić łzy...
A najlepszym komentarzem do filmu jest ostatni cytat z niego:

"When the night has been too lonely
And the road has been too long,
And you think that love is only
For the lucky and the strong,
Just remember in the winter
Far beneath the bitter snows
Lies the seed that with the sun's love
In the spring becomes the rose."

Ten film tu wisi jako komedia romantyczna, a niektórzy z komentujących chyba liczyli na kino konesera. ;) Nie jest to kino wyższych lotów, ale i nie takie miało być. Jak zobaczycie zwiastun to złapiecie klimat filmu i nie spodziewajcie się, że nagle bohaterowie zaczną się zagłębiać w sens i filozofię życia. Super słodka, łatwa i przewidywalna komedyjka idealna na poprawę humoru w zimowy wieczór, kiedy nie ma siły na coś bardziej 'życiowego'. W moim odczuciu 4/5 w dziale komedii romantycznych, bo jest zabawnie i miejscami ckliwie, a od tego gatunku filmów więcej nie oczekuję. ;)

Może i bajka! Po ilości zostawionych tu komentarzy , wnioskuję jednak że nie banalna! Skłania do refleksji, wywołuje komentarze-nie ważne: pozytywne czy negatywne.Tak więc jest filmem z jakimś wyrazem, bowiem nie pozwala być obojętnym. POLECAM TYM KTÓRZY LUBIĄ ENDORFINY.

Zobacz także