Sierpień
/
August
Strona archiwalna
Ten film nie jest już dostępny z powodu zakończenia licencji.
Sierpień
/
August
- Upalne lato i gorący faceci.
- Film nawiązujący formą do "Zupełnie innego weekendu".
- Trudny temat zdrady i tego trzeciego.
Dlaczego warto obejrzeć
Opis
SIERPIEŃ to intymna opowieść o miłości i zdradzie.
Upalne lato w Los Angeles. Jonathan dostaje wiadomość, że jego ex, Troy, wrócił po wielu latach z Barcelony. Ożywają długo skrywane pragnienia, odradza się namiętność. Problem w tym, że Jonathan jest teraz z Raulem...
SIERPIEŃ nawiązuje formą do filmu ZUPEŁNIE INNY WEEKEND. Muzyka i realistyczne zdjęcia sprawiają, że aż się czuje duszność w powietrzu i w relacji Jonathana, Raula i Troya.
"Seksowny film o niebezpieczeństwach i przyjemnościach dawnych miłości." Frontiers Magazine
Komentarze
Mega dobry film-polecam!!!
Tak... krypty kryjące przeszłość... nigdy tam nie należy wracać... ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy... C'est la vie...!
Warto zobaczyć...
Pzdr! N.
przyjemnie się ogląda film nawet ciekawy...polecam
naprawdę dobry film warto obejrzeć no i muzyka wysmakowana jak bohaterowie...
nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki ...
film warty obejrzenia z kilku względów ... ale przede wszystkim ku przestrodze i trosce o związek :)
najlepszy film jaki dotad obejrzałem naprawde polecam gorąco...achhh
Obejrzałem, polecam bez wątpienia.
Naprawdę nie rozumiem komentarzy powyżej. Film słaby, nudny, rozwleczone sceny w celu wypełnienia czasu, fabuła banalna, nic się nie dzieje. Prawie usnąłem. Jedynie piekny Raul chwilami ratował sytuację.
Film podobny do "NIĆ" - równie nudny i beznadziejny. Strata czasu.
Rafi pisze: "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki ...
film warty obejrzenia z kilku względów ... ale przede wszystkim ku przestrodze i trosce o związek :)"
Ten film, jak się dobrze zastanowić posiada kilka płaszczyzn
i wątków do dyskusji.
Mnie się wydaje, że wszyscy troje zanurzyli się w tej rzece i to po same uszy ;o)
A co by było gdyby Troy pozostał?
ps. patrz kolejny komentarz
Kręci mnie temat stworzenia trójkąta-wspólnoty; nazwijmy to tak roboczo.
Trójka osób, która się kocha i szanuje wzajemnie. Szacunek Raula, który mnie powala, a jego miłość do "młodego" obezwładnia.
My próbujemy stwarzać związki dwojga osób, na wzór otaczającej nas rzeczywistości. Ale potomstwa z tego nie wyczarujemy (chyba że adopcja).
Natomiast trójka fajnych kolesi, może stworzyć taki związek,
wzajemnego wsparcia i miłości, że trąba powietrzna go nie ruszy.
Temat rzeka, a jak dla mnie, to bardzo ciekawy kierunek.
A perspektywa zakazanego trójkąta trzyma w napięciu.
kino zmysłowe, bardziej poważne niż romans.
polecam
Dlaczego ludzie mając świadomość, że swoim postępowaniem ranią innych, brną dalej by zaspokoić jakieś tam swoje popędy...?
naprawde mocny film, warty obejrzenia i PEZEMYSLENIA, polecam!!!
film porusza temat, z którym 3/4 jak nie wszyscy się spotkali w życiu... daje do myślenia i uczy czego nie robić i czego unikać. Jeden z nielicznych filmów tutaj, które naprawde przypadły mi do gustu :)
straszny gniot, to ta kategoria filmow, ktore sila sie na oryginalnosc a wychodzi mega klocberg;) smiejesz sie bo jest tak zenujacy, wyszlismy z kina po godzinie majac ochote puscic pawia, poziom telenoweli poludniowoamerykanskiej;)
Godny polecenia, jest takie przysłowie "kto mieczem wojuje,ten od miecza ginie " taki moral sie mi nasunoł po obejrzeniu tego filmu
Niestety... ten scenariusz często się powtarza.
zdrada to straszna rzecz, wchodzenie komuś z butami w życie jeszcze gorsza - każdy ma swoje 5 minut i powinien je wykorzystać kiedy trwają a nie przeminą.
Film godny polecenia.
bardzo słaby, nudny, zero akcji, cóż to za związek o który nie walczy ani jeden, i wszyscy twierdzą, że po 30 wie się cosię robi, zawsze musi być ten mądrzejszy....
To jest film o przezwyciężaniu egoizmu, i zwracaniu lub niezwracaniu uwagi na uczucia innych. Ktoś napisał, że nikt z tej trójki nie walczy o swój związek, ale to tylko pozór prawdy - a Raul wygrywa , właśnie dlatego , że nie walczy ... i jego postępowanie daje dużo do myślenia.
Film dość ciekawy ,chwilami nudnawy.
W końcu jakiś film na rzeczy bardzo wzruszający zwłaszcza na końcu gdy Troy wraca do Hiszpanii wtedy dopiero zrozumiał że stracił kogoś wyjątkowego te łzy na prawdę mnie poruszyły to są właśnie wybory których nie da się zrozumieć tak się po prostu dzieje polecam bo film jest wyjątkowy i daje dużo do myślenia że dopiero jak się coś straci to dociera do człowieka że stracił coś najcenniejszego.
Świetny film jeżeli ktoś lubi dobre kino to polecam tą pozycje..
piekny film jeden z lepszych obrazow jaki widzialem ostatnimi czasy
Wspaniała muzyka
Piękny film.Milośc jest zawsze piękna nieważne czy to kobieta z mężczyzna czy dwaj mezczyzni czy dwie kobiety.Uwielbiam takie realistyczne filmy
Kapitalne kino, którego treść bywa odzwierciedleniem prawdziwego życia.
Podejrzewam,że każdy z nas chciałby mieć u boku takiego Raula.......człowiek skarb. No ale to film nie rzeczywistość
na szczęście się rozkrecił, ale ostatnie 20 minut mocne!
Film był dość ciekawy lecz bardzo mnie zabolało jak potraktowali Raula. Cieszę się że Raul został ze swoim chłopakiem lecz co robił Troy to mnie trochę denerwowało a najbardziej jak Jonathan grał na dwa fronty. Ogólnie film mi się podobał i gorąco go polecam =)
... zawsze kiedy pojawia się "przeszłość" serce szybciej bije. Nie warto jednak sięgać po jabłko raz jeszcze. Lepiej odpuścić. Dla samego siebie.
świetny klimat, ciekawy temat ale żałuję, że nie dało się odczuć, że Jonathan kocha Raula... został z nim trochę jakby trochę dlatego, że nie miał innego wyjścia. Nie czuję, że to jego świadomy wybór, a szkoda...
CZy homo czy hetero -miłosc jest piekna- wspaniały film-polecam gorąco
szkoda, że to tylko film, rzeczywistość jest dużo brutalniejsza
i wyjechal dupek :(
Dobry film - polecam
Raul - fajny, konkretny, z jakimś celem w życiu.
Tamci dwaj - niedojrzali, co to całe życie "szukają siebie" i tym tłumaczą wszystkie głupie decyzje i błędy.
Szkoda Raula...
Poznajecie Troy'a w "Spojrzeniach"?
...jak można ponownie być z kimś z kogo trzeba było się całymi latami "leczyć" i "odkochiwać". Te oczekiwania, że ktoś wróci i wcześniej porzucony do niego wróci to jakieś nieporozumienie. Ludziom, którzy dopuścili się zranienia, nie powinno się dawać drugiej szansy, tym bardziej gdy jest się z kimś w związku. Niestety przez większość filmu, dwoje dorosłych ludzi zachowuje się jak jakieś napalone nastolatki myślące główką, a nie głową. Niepojęte, że tak w ogóle można się zachować...
że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, że lepiej nie dawać drugiej szansy, że nie warto powracać do przeszłości, że życie jest brutalniejsze. Kiedyś sam podpisałbym się pewnie pod tymi wszystkimi deklaracjami. Jak to nieraz bywa, samo moje życie zweryfikowało wszystkie moje powyższe poglądy. Wszedłem do tej samej rzeki, dałem drugą szansę, wróciłem do przeszłości - i właśnie dlatego wiem, co jest dla mnie najcenniejsze, co jest warte zachodu, a nawet walki, jak bardzo należy uważać i troszczyć się o związek, o tego drugiego. Moim zdaniem to jest właśnie to, co pokazuje film. Nie ma tu co prawda happy endu w potocznym znaczeniu, jest wielu zranionych, ale przez to silniejszych i bardziej pewnych swojego życiowego wyboru.
Film dobry, szkoda, że zakończenie mało satysfakcjonujące...
relacje między ludźmi to emocje,a emocje nie mają za chuj logikiki
Oglądam ten film z trzeci raz i za każdym razem mam coraz bardziej inne odczucia co do zakończenia ....czy mi się tylko wydaje , ale w ostatnim ujęciu zwróciłam uwagę na walizkę za Raulem ....czy to jego walizka ? Może to oznacza , że zastanawia się nad odejściem ? Koniec nie jest dla mnie taki oczywisty .
Wspłczesne życie ładnych menów w usa. jak jest się ładnym menem to ma sie wysokie poczucie wartości plus kazdy ładny chce z takim sexu. Więc zycie sprowadza się do wygpodnego zycia i robienia sexu z ładnymi. Zwiazek itp. sa podrzędne wobec pragnienia sexi i tak da się żyć w otwartych związkach lub związkach o charakterze przyjaźni.
Temat ciekawy ale wykonanie słabe. Może ktoś kto to przeżył odbierze film bardziej osobiście i mu się spodoba. Cała fabuła kręci się wokół jednego tematu i trzech bohaterów. Przez co dla mnie był strasznie rozciągnięty - całą historię można by opisać w 30-40 minut, może wtedy wyszłoby na plus dla filmu. Dla mnie słabe dialogi, dłużył się i nużył. Przyjemnie było popatrzeć na Troya.
Panie Premierze i jak tu te cioty zrozumieć?