LGBT FF: Polski Blok /
Polski Blok

Strona archiwalna
Ten film nie jest już dostępny z powodu zakończenia licencji.

LGBT FF: Polski Blok /
Polski Blok

Ocena: 2.9 / 5 (77 głosów)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   selekcja 11. LGBT Film Festival
  •   zwycięski film krótkometrażowy Festivalu: Nad Wisłą
  •   rodzime krótkie metraże LGBT

Opis

Obcy człowiek - Polska 2019, 20 minut
Marcin jako zawodowy żołnierz dostaje propozycję wzięcia udziału w misji w Kosowie. Wyjazdowi sprzeciwia się jego życiowy partner Kamil, zmuszając go do wyboru między związkiem a pracą. W podjęciu decyzji nie pomaga apodyktyczna matka Marcina.
reżyseria i scenariusz: Mario Podpora, obsada: Jan Aleksandrowicz Krasko, Piotr Sędkowski, Miriam Aleksandrowicz, zdjęcia: Luke Borkowski, muzyka: Ania Lenarcik & Edi Ann

Nad Wisłą - Najlepszy film krótkometrażowy 11. LGBT Film Festival 2020, Polska, 40 minut
Kinga zakochuje się w kobiecie, angażuje w pomoc protestującym i pobitym w trakcie Marszu Niepodległości. To daje jej siłę, aby odrzucić wartości, z którymi się nie zgadza i na nowo odkryć samą siebie.
reżyseria i scenariusz: Agata Korycka, obsada: Aleksandra Pisula, Anna Gorajska, Anna Bielecka, Dobromir Dymecki, zdjęcia: Olaf Malinowski, muzyka: Przemysław Książek

Baba Joga (The Yoga Lady), Polska 2019, 31 minut
Dorota jest młodą mamą, na co dzień pracującą w bibliotece. Mieszka w małym miasteczku, które zdaje się być tak samo uśpione jak ona, jej mąż Marek i cała ich relacja. Pojawienie się w mieście tajemniczej joginki Wioli wyrywa bohaterów ze snu i wprowadza zamieszanie w ich dotychczas spokojne życie. reż. Michalina Przewdzing

Film dostępny w ramach 11. LGBT Film Festival Online od 26 października do 8 listopada na Outfilmie. 

Obrazki

Komentarze

Czemu w tych nowszych filmach udzwiękowenie szwankuje czasmi ma sie uczucie jak aktorzy by rozmawali pod nosem

Duuuuużo pracy przed naszymi, rodzimymi twórcami. Bardzo dużo. Szczególnie w zakresie jakości opowiadanych historii i scenariuszy. Bo filmowo oczywiście nie jest źle - w końcu mamy te tradycje. Póki co wieje niestety kliszami, banałem i tanimi chwytami. Coś mi mówi, że "Płynące wieżowce" jeszcze dłuuuugo pozostaną niepokonane wśród naszych branżowych produkcji.

Duuuuużo pracy przed naszymi, rodzimymi twórcami. Bardzo dużo. Szczególnie w zakresie jakości opowiadanych historii i scenariuszy. Bo filmowo oczywiście nie jest źle - w końcu mamy te tradycje. Póki co wieje niestety kliszami, banałem i tanimi chwytami. Coś mi mówi, że "Płynące wieżowce" jeszcze dłuuuugo pozostaną niepokonane wśród naszych branżowych produkcji.

Niezbyt realne, na zmyślone za kiepskie, nie mające przełożenia na rzeczywistość. Nudne.
P.S. zastanawiam się za co ja płacę w subskrypcji, skoro same gnioty się tu pojawiają...