His /
His

Strona archiwalna

Kłopot z odtwarzaniem

Sprawdź połączenie z internetem i spróbuj ponownie.

Zobacz wskazówki i pomoc

Zainstaluj Adobe Flash

Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.

Kliknij aby pobrać

Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.

Ten film nie jest już dostępny z powodu zakończenia licencji.

His /
His

Ocena: 4.4 / 5 (248 głosów)

    Dlaczego warto obejrzeć

  •   Piękne japońskie kino
  •   Poruszająca historia miłości dwóch chłopaków
  •   Świetne kreacje aktorskie

Opis

Dwóch chłopaków spotkało się i zakochało w sobie w liceum. Od tego czasu minęło już 13 lat. Kiedy się rozstali, jeden z nich wyjechał do Australii i ożenił się. Jednak jego małżeństwo nigdy się nie układało. Teraz razem ze swoją małą córeczką wraca do Japonii, żeby odnaleźć chłopaka, którego kochał w młodości i którego cały czas kocha.

„His” to piękna opowieść o najczystszej miłości między dwoma mężczyznami i tym, jak przetrwać dyskryminację i uprzedzenia.

Obrazki

Komentarze

Delikatny, wszystko płynie bardzo powoli, lubię kino azjatyckie, jednak ten film mnie nie wciągnął, przewidywalny, oczywisty, proste dialogi, właściwie to cenniejszy był ich brak. Czuję ogromny niedosyt.

trochę to niezręczna sytuacja, kiedy twój były chłopak po trzynastu latach rozłąki pojawia się nagle u twojego progu, z dzieckiem, w trakcie rozwodu, bezdomny i bezrobotny, wprasza się pod twój dach, zachowując się, jakby nigdy nic się nie stało.
nie to, że film jest zły, bo nie jest, tylko ta cała sytuacja wydała mi się bardzo interesująca i poczułam potrzebę się tym podzielić.

ciepły, wzruszył mnie mimo nieco naciąganej sytuacji z tym niemal bezbolesnym przyjęciem po 13 latach

Ogromnym plusem kina azjatyckiego jest brak tzw. "zachodniego plastiku", którego filmy zachodnie, także queer mają w nadmiarze. Nie jest to dzieło sztuki, ale warto obejrzeć...

Film bardzo sympatyczny dla wielu (chyba większości) z nas oczekujących happy endu pt. i dalej żyli długo i szczęśliwie z pełną aprobatą otoczenia. Nie znam realiów japońskich, ale z innych filmów wiem, że tak idealnie tam nie jest. Zresztą i w tym filmie parę bolesności egzystencji ludzi LGBT w nie do końca kompatybilnym otoczeniu też widać. Lecz poza tym optymistyczna wizja jak marzenie. Czyli baśń, której oczekiwaliśmy.

Warto obejrzeć, chociażby dla zapoznania się z nieco inną kulturą. Uważam jednak, że znacznie lepszy był film Podróż w nieznane.

Trochę dziwaczny pomysł - powrót "kochanka marnotrawnego" z przychówkiem. Film śmiało można było zmieścić w godzinie, ew. 90 minutach, a tak snuł się niemożebnie i usypiał. Ciekawe obrazki obyczajowe Japonii...