Ten jedyny
/
The One
Strona archiwalna
Ten film nie jest już dostępny z powodu zakończenia licencji.
Ten jedyny
/
The One
- Miłość nie jest łatwa i może nieźle namieszać w życiu.
- Pragnienie też nie jest łatwe, zwłaszcza jeśli chcesz je ukryć
- Czy miłość i pragnienie razem to recepta na szczęście?
Dlaczego warto obejrzeć
Opis
Wzruszająca opowieść o tym, że miłość nigdy nie jest łatwa!
Daniel jest prawdziwym szczęściarzem: jest przystojny, wspina się po szczeblach kariery, ma kochających rodziców i piękną narzeczoną Jen. Jednak w tym prawie idealnym życiu jest coś, co nie daje mu spokoju. Daniel ma słabość do dawnego przyjaciela ze szkoły Tommy'ego, który nie ukrywa, że jest gejem. Kiedy po wielu drinkach Daniel nie jest już w stanie kontrolować swoich pragnień, rodzi się romans, którego obaj nigdy nie zapomną.
Zabawne, jak miłość i pożądanie mogą zburzyć nawet najlepszy plan na życie.
Komentarze
Porażka. Czemu filmy gejowskie mają takie beznadziejne zakończenia?
Masakra... a czemu nie mógł spotkać w parku swojego faceta, który oddał by mu np. książkę...??? Taaak bo to jest życie pierdzielone życie... pstryk i nie ma...co?! Ładna mi miłość o którą się nie walczy... nie szuka!!! Wrrrr nie no faktycznie bezjajec... ten gość spierdzielił sobie życie a jak dostał już to co chciał na tacy i... to! zjeść mu się nie chciało...ech tam...! Porażka!!! potwierdzam słowa "Speszial"-a
N.
A mi film bardzo się podobał. Ciekawe, intrygujące zakończenie, bez happy endu.
Stracona szansa na wielką, spełnioną miłość. Podobnie jak w Brokeback Mountain...
A miłość wcale nie czeka za każdym rogiem.
Tym bardziej trzeba ją doceniać, jak już pojawi się w naszym życiu :)
m
Masz racje, piekny film:-)
Dobry ten film. A miała być taka głupiutka komedyjka :)
Swoją drogą nie bardzo rozumiem na czym polega atrakcyjności fizyczna tych głównych męskich bohaterów. Może za młody jestem żeby się nimi podniecać. Ale film bardzo bardzo. Takie 6/10 w skali kinomaniaka i 8/10 w skali filmwebu.
Polecaju
... no właśnie czego?
Fajnie się oglądało, ale w całości to ten film jakiś popierdzielony jest
... ckliwe i bez morału
Plakat mocno sugeruje, że należy spodziewać się lekkiej komedii romantycznej. W rzeczywistości jest to dużo poważniejszy film, bez happy endu, co rozzłościło część komentujących. Nie jest to dzieło geniusza, ale można obejrzeć, chwilę pozastanawiać się nad motywacjami bohaterów... i zapomnieć.
Jestem pod wrażeniem tego filmu... ale chyba każdy jest pod wrażeniem obrazów w których odnajduje coś ze swojej przeszłości, a ja tu trochę tego znalazłem... :) jakieś 9 na 10.
Dobrzy aktorzy,sprawna rezyseria,banalny scenariusz.Amerykanski standart w dobrym opakowaniu
Obejrzałem i uważam że to dobry film, poruszający bardzo skomplikowane relacje międzyludzkie, zresztą sam bohater w pewnym momencie filmu przyznaje że nie wie kim tak naprawdę jest wiec nie wie czego a właściwie kogo pragnie. Dla mnie to trochę nie zrozumiałem żonaty facet który bardzo ukrywa nawet przed samym sobą swoje pragnienia nie dopuszczając myśli do siebie że życie z drugim facetem może być możliwe.
tak już mają :( To jest coś w rodzaju podwójnej odpowiedzialności: najpierw za siebie, że nie stajesz na wysokości zadań, które otoczenia postawiło przed Tobą, a następnie za tę drugą osobę, że ją zawodzisz na całej linii...
Beznadzieja... :/ Koszmarne zakończenie :/ Głupi blondas :/ Bleee...
Film o ciekawym temacie, trochę banalnie pokazane, co powoduje, że traci na wartości, ale warto obejrzeć, żeby liznąć trochę tematu.
aaaaa, głupieee
Ten film mile zaskakuje. Plakat sugeruje, że to lekka, banalna komedyjka. W rzeczywistości film jest bardzo "prawdziwy"- opowiada o uczuciach nie do końca nazwanych i niedocenionych. Jak to w życiu, chciałoby się powiedzieć.
Podsumowując, wg mnie, jedna z lepszych pozycji na tej stronie.
Może i nie nalezy do klasyki, ale daje do myslenia, ja osobiście jestem pod wrażeniem przesłania a nawet i nie jednego
Łał nie sądziłem, że znajdę taki film a jednak. Z każdą minutą wciągał mnie coraz bardziej i coraz bardziej. Opowieść nadzwyczaj realistyczna. Miłość, pożądanie, zdrada, zazdrość, a wszystko oddane w tak głębokim tonie, że tworzy niebanalny spektakl. Oby więcej takich filmów.
Jednak dało się go obejrzeć. Bez jakiegoś szału,ale nie żałuje tych 90 minut.
a mnie się film podobał i to bardzo, bez przesadnej dramaturgii i sensacyjnych wątków, ot samo życie. Tommy fantastyczny jako postać i świetny jako aktor!!!!
Podobał mi się. Cieszę się, że zobaczyłem ten film.
Jest się tym ,kim chce się być-słowa bohatera.Ale jak rozpoznać to kim chce się być ? gdy rozum podpowiada co innego a ciało domaga się czegoś innego. Jak dokonać właściwego wyboru , gdy potrzeby społeczne i presja środowiska nakazują poprawność powszechnie obowiązującej obyczajowości ( mąż, żona ,dzieci, rodzina) -co zresztą zgodne jest ze społecznym systemem najwyższych wartości .Jak dokonać właściwego wyboru ? gdy uczucia wywołują w nas pragnienia sprzeczne z uczuciami wyższymi społecznej rzeczywistości.Jak znaleźć siłę by przyznać się przed sobą samym i otoczeniem, do pragnień, które w nas się budzą a są społecznie negowane i najczęściej potępiane. Jak znaleźć wolę - czyli motywację - aby znaleźć środki i sposób realizacji naszego celu. Trudne pytania. Każdy musi znaleźć odpowiedzi sam , najlepiej tak, by po drodze do prawdy, skrzywdzić jak najmniej osób.
W miarę ale końcówka rozczarowuje.
Czasami z lęku przed samotnością lub/i z tchórzostwa popełniamy życiowe błędy i ranimy innych, by na koniec i tak zostać samotnym. W sumie bardzo smutny film, ale bardzo realistyczny (samo życie)... Rzeczywiście plakat jest nie trafiony, bo sugeruje głupawą komedyjkę, co może niektórych zniechęcać, więc mnie miło zaskoczył, choć bez happy endu, jak to często w życiu... POLECAM!
Wspaniały, głęboki film. Niestety, bardzo smutny. Daję najwyższą ocenę, tj. 5.
warsztatowo bardzo zły, nie ma co tu ukrywać. sama historia nie najgorsza, aczkolwiek widziałem i czytałem lepsze ;)
Historia jakich wiele oraz zdarzenia biegnące według klasycznego schematu. Tak tak, szczęście trzeba łapać jak się zdarzy i nie odkładać tchórzliwie na później, krzywdząc przy okazji osoby trzecie. Banał wiem. Ale ciągle się dzieje od nowa, więc nie mam nic przewko n-temu filmowi na ten temat - akurat mi osobiście szczególnie bliski. Szkoda że realizacja na poziomie gdzieś pomiędzy "Trudnymi sprawami" a "Na wspólnej". Niektóre przejścia pomiędzy scenami aż rażą amatorskim montażem a sporo ujęć świadczy o pośpiechu w jakim realizowano projekt. Szkoda niezłej gry aktorskiej głownych bohaterów. Można obejrzeć prawie bezboleśnie:)
Szkoda, że tego typu filmy nie usiłują być nieco bardziej ambitniejsze... Tylko Prescott wyszedł z tego obronną ręką...
Aktorstwo niezłe. Niby temat znany , wręcz oklepany a jednak...
Film mądry i z happy endem . Żona wybrała najmądrzejsze rozwiązanie. I będą przyjaciółmi. To najważniejsze.