Przypływ
Lourenço przyjeżdża do USA z Brazylii, szukając nowego początku. Bez dokumentów i bez planu na przyszłość próbuje odnaleźć się w miejscu, które może dać mu wolność, ale też szybko wystawić go na próbę. Codzienność imigranta to dla niego praca dorywcza, niepewność jutra i narastające poczucie samotności.