Drifter
/
Drifter
Zainstaluj Adobe Flash
Twoja przeglądarka wymaga zainstalowania darmowej wtyczki Adobe Flash.
Zobacz także wskazówki i pomoc
aby przejrzeć
listę zalecanych przeglądarek dla Twojego systemu.
Drifter
/
Drifter
- berlińska scena rave
- w programie LGBT+ Film Festival
- światowa premiera na Berlinale
Dlaczego warto obejrzeć
Bonus
Opis
Moritz przyjeżdża do Berlina, żeby być ze swoim chłopakiem. Jednak ich związek szybko się kończy. Teraz Moritz musi zacząć wszystko od zera. Poznaje berlińską scenę rave i różne modele miłości szukając tego, który będzie odpowiadał mu najbardziej.
Prezentowany w sekcji Panorama na Berlinale „Drifter” to debiut fabularny Hannesa Hirscha i jego uważne spojrzenie na nowy początek na berlińskiej scenie gejowskiej, gdzie standardy dotyczące męskiego ciała i męskości w ogóle są nieustannie negocjowane. Konstelacje i tożsamości seksualne cały czas się zmieniają, a niepewność tłumiona jest odurzającym pragnieniem kolejnego spotkania. Dzięki wrażliwości reżysera i filmowego Moritza możemy zajrzeć pod powierzchnię uwodzicielskiej nocnej kultury Berlina i dostrzec tam prawdziwych ludzi, wolnych od stereotypów.
UWAGA: Film zawiera sceny przemocy, seksu oraz zażywania narkotyków.
Komentarze
Przegadane, przedobrzone .
trochę gubi tempo ale jeden z lepszych
Nic specjalnego. Jaki przekaz ma mieć ten film? Chyba jedynie przemianę zwykłego chłopaczka w "rasowego" geja, ale czy to jest warte nakręcenia ekranizacji....?
Z każdym kolejnym filmem żałuję wykupienia abonamentu i czas zmądrzeć w końcu. Te filmy są tragiczne, na telegramie tyle fajnych produkcji się przewija, dlaczego nie mogą lądować tutaj?
Czekałem na ten film, bo wydawal się interesujący natomiast po raz kolejny otrzymałem zwykły gniot, tarhiczne aktorstwo, idiotyczne dialogi i sceny nie mające żadnego sensu ani logiki. Nadal się zastanawiam o czym miał być ten film, co miał przekazać? Film zaczyna się scena, w której koleś robi drugiemu gałę...jaki to miało sens? W ogóle ci, którzy kręcą te filmy to chyba jacyś masakryczni stulejarze...
Rok temu napisałeś identyczny komentarz. Tylko narzekać potraficie, a jednak tyle czasu płacisz ten abonament. Co tu jeszcze robisz? Żałośni jesteście.